|
leyduchna.moblo.pl
“Przyrzekam iż z dniem dzisiejszym nie pomaluję już paznokci na Twój ulubiony kolor nie będę wypełniać kartek Twoim imieniem ani też rysować serduszek. Gdy d
|
|
|
“Przyrzekam, iż z dniem dzisiejszym,
nie pomaluję już paznokci na Twój ulubiony kolor,
nie będę wypełniać kartek Twoim imieniem,
ani też rysować serduszek. Gdy dostanę wiadomość,
nie pobiegnę do telefonu z myślą, że to od Ciebie,
ani też godzinami nie będę czekać aż napiszesz.”
|
|
|
Każdego ranka, po przebudzeniu, otrzymujemy kredyt
w wysokości osiemdziesięciu sześciu tysięcy czterystu
sekund życia na dany dzień. Kiedy wieczorem kładziemy się
spać, niewykorzystana reszta sekund nie przejdzie na następny
dzień; to, czego nie przeżyliśmy w ciągu dnia, jest na zawsze
stracone, pochłonięte przez wczoraj. Każdego następnego ranka
rozpoczyna się ta sama magia, znowu otrzymujemy taką liczbę
sekund życia i wszyscy zaczynamy grać w tę nieodwracalną grę:
bank może zamknąć nam konto w najbardziej nieoczekiwanym momencie,
bez żadnego ostrzeżenia –
w każdej chwili może zatrzymać nasze życie .”
|
|
|
Najgorsze jest to, że idzie jesień, coraz bliżej
do zimy, wtedy najbardziej odczuwamy brak kogoś
kto będzie obok. Samotne wieczory są ciężkie do zniesienia
i nie pomogą nawet przyjaciółki, które wpadną na gorącą
czekoladę i ploty.
Chyba zaczynam potrzebować tego na co mówi się 'bliskość'.
|
|
|
“Z czego składa się miłość? z dwóch sylab,
sześciu liter. poza tym: z miliona emocji,
tysiąca sprzeczności, setek niepewności,
a to wszystko tylko pomiędzy dwojgiem ludzi.
słowem - nie ogarniesz.”
|
|
|
W pewnym momencie życia stajemy się dorośli.
Nagle możemy głosować, pić i robić inne rzeczy.
Nagle ludzie oczekują, że będziemy odpowiedzialni,
poważni, dorośli.
Robimy się wyżsi i starsi. Ale czy kiedykolwiek dorastamy?”
|
|
|
My, serca, umieramy na samą myśl o miłościach, które przepadły na zawsze, o chwilach, które mogły być piękne, a nie były, o skarbach, które mogły być odkryte, ale pozostały na zawsze niewidoczne pod piaskiem. Gdy tak się dzieje, zawsze na koniec cierpimy straszliwe męki.`
|
|
|
-Sowo, czy widziałeś Prosiaczka?
-Oczywiście, widziałem go wiele razy! Jest taki nieduży, ma małe różowe uszka i...
-Nie, nie nie czy teraz! czy widziałeś Prosiaczka dziś rano!
-Hmmm nie sądzę aby jego wygląd się zmienił
|
|
|
`Mówiła: Nie chcę Cię widzieć!
A szukała Go wzrokiem na ulicy...
Mówiła: Nie myślę o Tobie!
A nie było chwili, by tego nie robiła...
Mówiła: Nie odbiorę!
A z nadzieją czekała na kolejny telefon...
Mówiła: Nie tęsknię!
A co dzień przeglądała wspólne zdjęcia...
Mówiła: Nie kocham Cię!
...I tak stała się oszustem dla własnego serca
|
|
|
Pamiętam to jak uczyłeś mnie jeździć swoim autem .To było coś . Oddałeś mi z takim zaufaniem jednocześnie swoje ukochane porsche i swoje życie . Jechałam dość szybko , choć prosiłeś żebym zwolniła nie słuchałam . Naglę walnęłam w drzewo .. wyszedłeś oblukać straty"no ładnie , cały przód skasowany" - powiedziałeś dość delikatnie po czym ja się rozpłakałam i zaczęłam przepraszać .. "Przestań kotek to tylko samochód , ważne ze mnie nie zabiłaś , a co mi po takim aucie , którym moja dziewczyna wyciąga 60km/h i wali w drzewo .. " Po czym przytuliłeś mnie mocno gryząc mnie w ucho szepnąłeś jeszcze "Łobuzie" Nawet w takiej przykrej chwili potrafiłeś mnie rozśmieszyć i za to cie kocham ! . leyduchna
|
|
|
a ty mówisz koniec ale wiesz ja nie mam zamiaru płakać.. włączę sobie bity , wyciągnę fajka i poczuję się wkońcu jak pani własnego losu mając wyjebane na wszystko .. a ty bądź dumny z siebie oddałeś mi wolność .. / leyduchna
|
|
|
Jeśli zawsze znasz odpowiedź
Jeśli wiesz...
Jeśli tylko szczęście widzieć chcesz
Mów do mnie czule...
Mów do mnie jeszcze...
Kocham Cię`
|
|
|
|