|
leniuszek97.moblo.pl
Dokładnie.. :
|
|
|
Wielu powie Ci 'nie możesz' , a Ty odwróć się i powiedz 'no to patrz' !
|
|
|
Dziękuje Boże, że mi go dałeś, że postawiłeś go na mojej drodze, że jesteśmy razem, szczęśliwi; że nie są u nas na porządku dziennym awantury i litanie wyzwisk; że on wie co mam na myśli, nawet jeśli nie zdarzyłam nic jeszcze powiedzieć; że zawsze potrafimy dojść do kompromisu; że uwielbimy się nawzajem denerwować, tłumacząc, że to tak z miłości; że nie musimy sobie stawiać głupiego ultimatum. Dziękuje Boże, że jedyną naszą poważną kłótnią , która powtarza się dzień w dzień dotyczy tego kto kogo bardziej kocha. / zozolandia
|
|
|
Zbyt szczera ? Przecież zawsze chciałeś słyszeć prawdę. // fuck_you_whore
|
|
|
Kolejny raz odrzucam połączenie od mamy i ocieram łzy, przeklinając w duchu cały świat. Ona znowu dzwoni, ja znowu nie odbieram i tak w kółko. W końcu przyjaciółka namawia mnie żebym chociaż dała jakiś znak, że jestem cała. Wybieram kontakt i rzucam krótkie -Nic mi nie jest.-Cisza w słuchawce, a potem pytanie -Nic ci nie jest, tak? A dobrze się bawisz?- Przesiąknięte ironią. -Nie-Warczę do słuchawki i już mam zamiar się odłączyć gdy pada kolejne zdanie. -Zaszczycisz nas dzisiaj swoją obecnością w domu czy nie wracasz na noc? -Oddycham głęboko i wyrzucam z siebie szybko -Nie wiem, będę jak wrócę.-A potem naciskam czerwoną słuchawkę. Nie potrafię już z nią rozmawiać, potrafię tylko krzyczeć i rzucać rzeczami. I mam w dupie to co ona czuję, bo mną nikt się nie przejmował. /esperer
|
|
|
Godzina 3:00 w nocy, dźwięk sms zerwał mnie z łóżka. Wstałam, popatrzyłam na ekran i pokazało się jego imię. Myślałam że umrę ze szczęścia jak przeczytałam jego treść.Dwie minuty po odczytaniu, zadzwonił. Odebrałam pierwsze jego słowa ' odpowiedz, kochasz mnie? ' chwile milczałam, rozpłakałam się i odpowiedziałam że nie wie nawet jak bardzo, nie wie jaki jest dla mnie ważny. A kiedy powiedziałam że kocham go najmocniej na świecie, kazał mi wyjść na balkon. Wyszłam i pod nim stał on, krzycząc że mnie kocha. piękne, nie? Tylko szkoda, że mi się to śniło.
|
|
|
Bo to nie czasy, gdy miałaś problem biegłaś do mamy z płaczem, opowiadając jej jak to koleżanka z klasy połamała ci nowe kredki. To czasy kiedy robisz wszystko by mama nie zobaczyła zapuchniętych od płaczu oczu, bo w końcu nie powiesz jej, że pewien kolega złamał ci serce.
|
|
|
I ostatni raz chciałeś dziś sprawić, żeby chciała być z tobą, tylko z tobą. /PEZET
|
|
|
" uwierz we mnie, obiecuję nie zawiodę i choćbym miał stać na głowie, będę przy tobie "
|
|
|
|