|
lejdiss.moblo.pl
Nie obiecuję ci że zapomnisz. Nigdy nie zapomnisz ale nauczysz się żyć z tą świadomością. Będziesz mogła patrzeć na niego i słuchać jego głosu a później odejdziesz
|
|
|
Nie obiecuję ci, że zapomnisz. Nigdy nie zapomnisz, ale nauczysz się żyć z tą świadomością. Będziesz mogła patrzeć na niego i słuchać jego głosu, a później odejdziesz, by pocałować człowieka, który zastąpi jego miejsce... Nie obiecuję ci, że już nigdy nie będziesz o nim myślała. Będziesz, ale ze spokojem... Obiecuję ci, że nauczysz się żyć bez niego. I nie potrzebujesz nikogo, bo sama to potrafisz.`
|
|
|
- chyba nie chcę być już człowiekiem - szepnęła. - zapomniałam, że to tak bardzo boli.
|
|
|
Bo wiesz.., jeśli się kogoś naprawdę kocha, słowo "koniec" nabiera zupełnie innego znaczenia. W jednym momencie wszystko jest tej samej, szarej barwy, patrząc w lustro czujesz się brzydka a uśmiech wykrzywiony jest w drugą stronę. Wstając rano zastanawiasz się po co w ogóle wyszłaś z łóżka, z trudem nabierasz powietrza, siadasz w kuchni i pijesz kawę. Głucho patrzysz się w ścianę i zaczynasz rozumieć, że nawet te podstawowe czynności tracą sens. Bijesz się z myślami a każda z nich jest przepełniona jego imieniem. Miłość.. nienawidzę tego słowa. // icebaby
|
|
|
miałeś tak kiedyś ? , nie możesz zasnąć , trzymając w ręku telefon ciągle odblokowujesz klawiaturę - a kiij , może jest sms , może nie było słychać dźwięku .. rano wstajesz półprzytomny , szukasz kogoś w tłumie ludzi , choć wiesz , że tam go nie ma .. żyjesz nadzieją , że może .. może dziś , może właśnie w tym tłumie .. że może .. ach , miałeś tak ? . bagatelizujesz wszystkie inne sprawy tylko dla tej jednej , chociaż doskonale wiesz , że jest ona pozbawiona sensu .. miałeś tak ? , no właśnie , nie miałeś tak , więc proszę nie mów mi , że rozumiesz .
|
|
|
Dziś dojrzała kobieta nie bezmyślna małolata ,
oddałam Ci się bez pamięci ,
twój szept , twój krzyk bez przerwy mnie nęci .
|
|
|
-zapomnij o Nim .
`dobrze.
-zapomnij o Jego niebieskich oczach .
`dobrze.
-zapomnij o Jego zapachu
`dobrze.
-Zapomnij o Jego uśmiechu
`dobrze.
-zapomnij o Jego spojrzeniu
`dobrze.
-zapomnij o Jego delikatnym dotyku
`dobrze.
-zapomnij o lekkich i czułych słowach
`dobrze.
-zapomnij o słodkich pocałunkach
`dobrze.
-musisz przestać Go kochać . rozumiesz?
`rozumiem .
-więc już Go nie kochaj
`nie.
-dlaczego?
`bo ja tak nie umiem .
|
|
|
-Czy Ty nadal Go kochasz.?
-Z każdym dniem coraz bardziej...
-Zapomnisz...?
-O miłości swojego życia.? Wątpię.
|
|
|
- byłam z nim dla jego niebieskich zniewalających oczu, które tak na mnie patrzyły
-tylko?
-nie, dla dłoni, które tak onieśmielająco dotykały.
-i to wszystko?
-nie, uwielbiałam jego usta, które tak delikatnie całowały.
-więc, tylko dlatego?
-nie. kochałam go, a on mnie.
-więc czemu już z nim nie jesteś? przecież oczu mu nie wydłubali.
-no nie
-dłoni też nie ucięli.
-też nie.
-zakneblowali mu usta?
-nie.
-więc co się stało?
-jego miłość przeminęła.
|
|
|
Już krew z nich wycieka!
Tak mocno wbijasz pomalowane na czerwono paznokcie w skórę
Tak długo
z taką nienawiścią.
Dziewuszko, daj sobie spokój
Dziewczyno weź już nie walcz,
bo musisz się z tym pogodzić,
nie ma o co.
|
|
|
nie chciala od niego nic prócz bycia przy nim
ten naćpany kretyn nigdy tego nie rozkminił!
|
|
|
Nie potrafiłeś docenić nawet tego,
że moje oczy były otwarte tylko dla Ciebie.
Zamknięte dla reszty świata.
|
|
|
A gdy Ci powiem, że jesteś czynnikiem dzięki, któremu funkcjonuje, wrócisz?
|
|
|
|