![lajjla stwórca mojego uczucia. morderca moich nadziei. stajesz się moim ulubieńcem Ty nie fochaj tylko kochaj! Co by się stało gdyby się nie stało to co się stało...?](http://files.moblo.pl/0/2/65/av100_26592_tumblr_lrlbolyij71r31ieho1_500_large.jpg) |
lajjla.moblo.pl
stwórca mojego uczucia. morderca moich nadziei.
|
|
![stwórca mojego uczucia. morderca... teksty](http://files.moblo.pl/0/2/65/av65_26592_tumblr_lrlbolyij71r31ieho1_500_large.jpg) |
lajjla dodano: 29 czerwca 2010 |
|
stwórca mojego uczucia. morderca moich nadziei.
|
|
![stajesz się moim ulubieńcem teksty](http://files.moblo.pl/0/2/65/av65_26592_tumblr_lrlbolyij71r31ieho1_500_large.jpg) |
stajesz się moim ulubieńcem
|
|
![Ty nie fochaj tylko kochaj! teksty](http://files.moblo.pl/0/2/65/av65_26592_tumblr_lrlbolyij71r31ieho1_500_large.jpg) |
Ty nie fochaj tylko kochaj!
|
|
![Co by się stało gdyby się nie... teksty](http://files.moblo.pl/0/2/65/av65_26592_tumblr_lrlbolyij71r31ieho1_500_large.jpg) |
Co by się stało, gdyby się nie stało to, co się stało...?
|
|
![Tylko weź się nie zatrać w tym... teksty](http://files.moblo.pl/0/2/65/av65_26592_tumblr_lrlbolyij71r31ieho1_500_large.jpg) |
Tylko weź się nie zatrać w tym wszystkim za bardzo
|
|
![to twój wybór któremu będziesz... teksty](http://files.moblo.pl/0/2/65/av65_26592_tumblr_lrlbolyij71r31ieho1_500_large.jpg) |
to twój wybór, któremu będziesz bił pokłony.
|
|
![to co powinno nas odpychać... teksty](http://files.moblo.pl/0/2/65/av65_26592_tumblr_lrlbolyij71r31ieho1_500_large.jpg) |
to co powinno nas odpychać,przyciąga.zupełnie nie potrzebnie
|
|
![no i co ja mam robić? brnę w to... teksty](http://files.moblo.pl/0/2/65/av65_26592_tumblr_lrlbolyij71r31ieho1_500_large.jpg) |
no i co ja mam robić? brnę w to wszystko, dalej, i dalej, i dalej. i wciąż czekam. raz słodko, raz gorzko. i tak w kółko. wciąż jakieś braki, niedosyt. wciąż mało. nie wszystko na raz, ja wiem, ale ile można, do jasnej cholery? czekam. i czekam. i czekam. i niby nic się nie dzieje, i nadal czekam. bezmyślnie wpatruję się we wskazówki zegara, które powoli, niespiesznie przeskakują do przodu. jedna sekunda. druga sekunda. trzynasta sekunda. sześćdziesiąta sekunda. i od nowa. pierwsza. druga. dziewiąta... sześćdziesiąta.
|
|
![wracasz do domu wolnym krokiem... teksty](http://files.moblo.pl/0/2/65/av65_26592_tumblr_lrlbolyij71r31ieho1_500_large.jpg) |
wracasz do domu, wolnym krokiem, przed trzecią nad ranem. słyszysz dźwięk smsa. sprawdzasz nadawcę wiadomości, po czym serce zaczyna walić jak oszalałe. czytając treść smsa czujesz, jak miękną ci nogi. opierasz się o pobliski murek, by utrzymać równowagę. czytasz smsa po raz drugi. i kolejny. i jeszcze raz. i jeszcze! czytasz go tysiąc razy, a twoje usta rozkreślają się nagle w uśmiechu tak szczerym, że ktoś z boku pomyślałby na pewno, że zwariowałaś. znasz to?
|
|
![Skończyło się coś ? to zamknij... teksty](http://files.moblo.pl/0/2/65/av65_26592_tumblr_lrlbolyij71r31ieho1_500_large.jpg) |
Skończyło się coś ? to zamknij ten rozdział . Nie myśl dłużej o tym. Dosyc smutnych doznan. Myśl pozytywnie z głową podniesioną. Walcz o te szczęście. Pokaż, że masz honor
|
|
![nie mam siły walczyć o to co nas... teksty](http://files.moblo.pl/0/2/65/av65_26592_tumblr_lrlbolyij71r31ieho1_500_large.jpg) |
nie mam siły walczyć o to, co nas łączyło. o to, co może nas jeszcze połączyć. co Ty ze mną robisz? czego oczekujesz? nie wiem już, jak Cię odnaleźć, jak do Ciebie dotrzeć, co robić. nie wiem nic. boli. serce mnie boli niesamowicie, wiesz? bo ranisz. przepraszasz, obiecujesz. i na tym się kończy. po co? po co mi Twoje obietnice bez pokrycia? ile warte, i jak szczere są więc Twoje słowa?... jesteś za daleko, ale nie poddam się. zbyt wiele wycierpiałam, zbyt wiele wypłakałam przez Ciebie, by teraz się odwrócić. na razie stoisz o kilka kroków za daleko,na tyle, że moje dłonie tam nie sięgną, ale wiem, że w końcu podejdziesz bliżej. podejdziesz na tyle blisko, bym mogła Cię złapać. dotknąć, poczuć, usłyszeć. kochać. wierzę w to nadal. pomóż mi więc, proszę.
|
|
![doszłam do wniosku że dławię... teksty](http://files.moblo.pl/0/2/65/av65_26592_tumblr_lrlbolyij71r31ieho1_500_large.jpg) |
doszłam do wniosku, że dławię się miłością. nie potrafię nią oddychać, bo ona mnie wykańcza. mało jem, nie mam na nic ochoty. najchętniej pochłaniałabym tylko jego zmysły. dlaczego nie urodziłam się bez serca? albo inaczej - dlaczego się zmieniłam? kiedyś byłam inna. nie płakałam, nie marudziłam, nie panikowałam. pewnie dlatego, że nie kochałam. sedno sprawy, ot co
|
|
|
|