|
kredkinabaterie4.moblo.pl
On Cię nie kocha ale możesz na Niego patrzeć dotykać tego ciała marzyć o Waszych pocałunkach. A ja? Powoli zapominam koloru Jego oczu. Blaknie obraz naszych poczyn
|
|
|
On Cię nie kocha, ale możesz na Niego patrzeć, dotykać tego ciała, marzyć o Waszych pocałunkach. A ja? Powoli zapominam koloru Jego oczu. Blaknie obraz naszych poczynań. Tylko ten uśmiech jeszcze tkwi w pamięci i łzy, gdy po prostu musiał odjechać. / kredkinabaterie4
|
|
|
Zostawiłam swoje serce kilkaset kilometrów stąd. I nie ma Go, wciąż Go nie ma. Nadal tylko dzwoni, nic więcej. Nadal wysyła kwiaty, które z przyjemnością lądują w koszu. Bo Jego tu nie ma i przez dłuższy czas nie będzie. / kredkinabaterie4
|
|
|
Telefon, chwilę po północy. Jego szept do słuchawki, że kocha, tęskni, pragnie, że będzie. Tak, to tego zdecydowanie brakowało mi do życia. / kredkinabaterie4
|
|
|
I nie rozumiem mojej mamy, która z drugiego pokoju wysyła mi smsa w stylu "Idź spać, bo rano do szkoły". Noo, przynajmniej już wiemy, po kim odziedziczyłam to jebane lenistwo. / kredkinabaterie4
|
|
|
I w dupie mam różnicę wieku, odmienne style, gatunki muzyczne, innych przyjaciół i wszystko co nas dzieli. I choć gadają na mieście, że to nie ma sensu, bo metal z dresem się nie przyciąga, to wiesz co? Trwamy, a ta więź jest coraz mocniejsza. Żyjemy razem, mimo tych kilometrów i cholernie innych gustów. Bo kocham Go, a On kocha mnie, a to najlepszy przepis na miłość. / kredkinabaterie4
|
|
|
I przyszły te czasy, kiedy bez Jego "dobranoc" nie zasnę. Gdy codziennie możemy wykonywać po sto telefonów, a to drugie i tak nie pomyśli o jakimkolwiek narzucaniu się. Takie, w których Jego pocałunek jest jak lekarstwo na całe zło, a nocne utulanie do snu, jak gram najlepszego towaru. Mów co chcesz, ale to jest właśnie miłość, skarbie. / kredkinabaterie4
|
|
|
Wybuchli spazmatycznym śmiechem, kiedy na kuligu usiadłam na pierwszych, najbezpieczniejszych sankach. Całkiem zdziwieni moją postawą kłócili się o ostatnie miejsce. Uśmiechałam się w duszy, bo wiedziałam dobrze, że kiedy będzie kierował mój tata żadne z nich nie utrzyma się dłużej niż kilka minut. Nie myliłam się, po paru chwilach każde leżało w rowie. A ja? Płakałam z radości i tarzając się po śniegu ocierałam łzy szczęścia. Wtedy złapali mnie za ręce i ze złością wrzucili do płytkiego dołka. Tak, nie ma co, kocham ich ponad życie. / kredkinabaterie4
|
|
|
A kiedy przyszedł pod okno mojego pokoju i zacytował Pezeta słowami: "Nie ma Cię gdy moje życie spada w dół i, nie ma Cię gdy wszystko łamie się na pół, ale kocham Cię, kocham, wciąż Cię kocham, kurwa, i nie znam już innych słów, to jest zbyt trudne." to moje życie rozsypało się w drobny mak, bo wyrecytował to jeden z najważniejszych ludzi w moim życiu, a ja dopiero po tej wiązance zorientowałam się jak jestem dla Niego ważna, jak bardzo zależy mu na naszej przyjaźni. / kredkinabaterie4
|
|
|
Co dostrzegam? Tylko ani krzty prawdy, w Jego pustym spojrzeniu. / kredkinabaterie4
|
|
|
I powiesz, że jestem dziwna, bo odnalazłam się w ciężkim brzmieniu, a mimo to wracam do rapu. Że mam zrytą banię, bo zwierzam się metalom, a imprezuję z dresami. Szczerze? Oleję to i stwierdzę, że to właśnie ty jesteś pojebana, bo muzyka nigdy nie była po to, aby dzielić ją na gatunki, weź ogarnij. / kredkinabaterie4
|
|
|
|