|
kontrolowaneniemyslenie.moblo.pl
Miłość często nie wystarcza. Kocham Twój każdy uśmiech przepełniony szczęściem. Uwielbiam Twoje zielone oczy jak wiosenna łąka budząca się do życia. Adoruję każdy mo
|
|
|
|
Miłość często nie wystarcza. Kocham Twój każdy uśmiech, przepełniony szczęściem. Uwielbiam Twoje zielone oczy, jak wiosenna łąka budząca się do życia. Adoruję każdy moment, spędzony z Tobą, albowiem tylko Ty dajesz mi masę szczęścia. To nie wystarcza, nieprawdaż? Wiele bym dała, ażeby stać się dla Ciebie kimś wyjątkowym, posyłającym Ci codziennie subtelne jak wiosenna rosa-pocałunki, aksamitne pod każdym walorem niczym lilie. Całując w deszczu Twe różowate wargi, tym samym niosąc Ci swoją duszę. Zadbałbyś o nią, przyzwyczaił do siebie, a kołysząc do snu, uciekłbyś, wracając rankiem z mymi ukochanymi liliami, a potem być odszedł, a nasza miłość umarłaby, dlatego nie wystarcza, choć to Ty jesteś moim "wszystkim". [itgetsbetter]
|
|
|
Czy można się odkochać i zakochać od nowa? To też zależy kiedy.. Gdy byłaś z tą osobą dość sporo czasu i nie mogłaś bez Niego złapać nawet małego tchu, ponieważ dawał Ci coś czego inny nie mógł Ci zaoferować, może w to ciężko jest uwierzyć ale nic takiego specjalnego nie robił. Jednak dla Niej najwspanialszą rzeczą było to że istniał, chciała żeby zawsze byli razem, szczęśliwi, aby wszystko się ułożyło. Czasami życie wywraca życie do góry nogami. W jednym dniu dowiadujesz się rzeczy dla której nie możesz poskładać żadnej rzeczywistej myśli, a to tylko dlatego gdyż on wyjeżdża.. dalej niż Ty sobie mogłaś wyobrazić.. Mimo wszystko nie poddajesz się, z dnia na dzień żyjesz nadzieją że i tak te km nic tego nie zmienią, ale czy tak na pewno bd ? Trzeba wierzyć że jednak tak, dbać o uczucie bo jeżeli powinie się choć przez chwilę noga, zapadnie cisza, myśli nie będą wypowiedziane na głos to może to wszystko się zniszczyć i to przez jedną pierdoloną krótką chwilę, dziwne co nie? alE prawdziwe
|
|
|
"marzenia się spełniają, póki mamy siłę,
mam swoją chwilę i zrobię to teraz albo nigdy, tyle!"
|
|
|
|
Nie szkoda mi zostawiać niczego w Polsce za sobą tylko Jej. Jej zmarzniętego ciała, które już dawno zostało zakopane. To właśnie Jej zabrakło przy stole, kiedy dzieliliśmy się święconką. Na stole została pełna taca ciast, bo tylko Ona miała miejsce by po wszystkim jeść jeszcze słodkości. Niby na ustach był jakiś uśmiech, ale w sercach był lód. Nie mogliśmy usiedzieć do końca, musieliśmy Ją odwiedzić. Odgarniając śnieg z portretu na nagrobku, znowu ujrzałem Jej śliczne oczka, twarzyczkę, troszkę włosków, już nie hamowałem łez. [pokochaj_drania]
|
|
|
|
Nie było mnie dwa tygodnie znikając bez śladu, Wina moja czy rodziców, nie mnie to osądzać. Zostałem do tego zmuszony, nie miałem innego wyboru, wiele przepłakanych nocy, złych myśli. Musiałem radzić sobie sam bez nikogo, Żyć z psycholami to niemiła sprawa, z szczególnie z tą myślą czy jak wrócę będziesz mnie jeszcze chciała. Wróciłem zobaczyłem ciebie, podszedłem przytuliłem cię, nie mogłem w to uwierzyć, ze szczęścia miałem łzę w oku, byłem szczęśliwy naprawdę szczęśliwy. Czekałaś na mnie, nie wiedziałaś gdzie jestem ale czekałaś, wtedy wiedziałem naprawdę, kochasz mnie, tak jak ja Ciebie... / [skopiowane, ale nie podpisuję, wiem, że mogę to kraść.]
|
|
|
|
Obrażamy się, marudzimy, nie chcemy oglądać z Wami meczy piłki nożnej, za to uwielbiamy zmuszać Was do oglądania naszych seriali. Wydajecie na nas hajs, który moglibyście wydać na wypadzie na piwo z kumplami. Nie zawsze wyglądamy jak księżniczki, zwłaszcza rano. Nie zawsze jesteśmy miłe i kochane, zwłaszcza podczas TYCH dni. Czepiamy się chociaż same często nie wiemy o co nam chodzi. Milczycie, wkurzacie nas swoją gadką o innych panienkach, mówiąc, że jesteśmy słodkie kiedy się złościmy. Często stawiacie kumpli nad nami, wracacie chwiejnym krokiem, bo wyjściu "na jedno piwo". Wrzeszczycie, bo przeciwna drużyna strzeliła gola, wyżywacie się na nas, bo coś Wam nie wyszło. Nie zawsze rozumiecie czego nam potrzeba, chociaż nie umiemy dawać już wyraźniejszych znaków. Nie wyglądacie jak model Calvina Kleina, potraficie zirytować jak nikt inny na świecie i w sumie to jesteście dziećmi w większym opakowaniu. Mimo wszystko tacy się właśnie kochamy./esperer
|
|
|
|
Opowiedziałabym Ci o tym całym strachu, który we mnie siedzi. Opisałabym ze szczegółami cały dzień i uczucia, które mi w nim towarzyszyły. Mówiłabym jak bardzo Cię kocham, chociaż tak naprawdę nie da się dobrze oddać słowami mojej miłości. Wiedziałbyś wszystko, gdybyś tylko zapytał./esperer
|
|
|
|
Obserwujesz Go zachowując dystans. Kochasz patrzeć jak się uśmiecha. Marzysz o tym, że może kiedyś będzie Twój, chociaż na chwilę. On podchodzi do Ciebie, Twoje serce bije coraz mocniej. Próbujesz wmówić sobie, że Go nie kochasz, ale śnisz o Nim, masz nadzieję, modlisz się, żebyście mogli być razem. Miałaś tak kiedyś?
|
|
|
. w ludzi tłumie widze w Tobie kogoś kto mnie zrozumie .
zamykam oczy gdy szepczesz do ucha ...
|
|
|
Senne marzenia , w głowie mej wspomnienia...
|
|
|
. wiem że Nobel obróciłby się w grobie,
bo pokojowa nagroda znalazła swój pogrzeb .
|
|
|
. każdy z nas ma wady , ale mamy coś czego nie oddamy nigdy - zasady .
|
|
|
|