|
kollorowa.moblo.pl
życzę Ci żebyś znalazł tą jedyną żeby dała ci ogromnego kopa w dupę i żebyś poznał się na życiu bejbe. kollorowa
|
|
|
życzę Ci żebyś znalazł tą jedyną, żeby dała ci ogromnego kopa w dupę i żebyś poznał się na życiu, bejbe. / kollorowa
|
|
|
jestem zimną suką, a ty słodkim skurwielem. nie sądzisz, że pasujemy do siebie ? / kollorowa
|
|
|
" abrakadabra i kurwa znikasz " - sorry stary, nie te czary. / kollorowa
|
|
|
mam cie dość, kochanie. od kiedy cię poznałam nadużywam słów "ja pierdziele, nie ogarniam, mam wyjebane" i popadam w nałogi związane z depresją. a kiedyś byłam całkiem grzeczną dziewczynką. nawet miała spore plany i duże ambicje. kiedyś. tak kotku, zanim cię poznałam. / kollorowa
|
|
|
siedziała na krawężniku popijając zimne piwo i paląc papierosy jeden po drugim. przechodzący obok brat, westchnął ciężko i usiadł obok niej wylewając piwo i gasząc papierosa. "nie rozwiążesz tak spraw, tylko się zabijesz mała. bądź silna". jej oczy zrobiły się szklane i wtulając się w brata wyszeptała. " marzę tylko o tym by umrzeć ". / kollorowa
|
|
|
okazało się że nikt mnie nie okłamał, ja po prostu za dużo sbie wyobrażałam, ale powiedz, czemu jesteś takim dupkiem że nawet cześć się boisz powiedzieć, a te twoje niebieskie oczy ciągle lądują na mnie ?! / kollorowa
|
|
|
na dzień dzisiejszy czuję się jak niechciana, sznaciana lalka której nikt nigdy nie kochał. / kollorowa
|
|
|
idealnie nieidealna, wprost zajebiście perfekcyjna, marzysz o niej każdego dnia, a nie wiesz czy tej nocy śpi sama. twoja miłość dwudziestego pierwszego wieku. / kollorowa
|
|
|
- idziesz się przejść. - nie chce mi się. - ok, to mi też nie :D / kollorowa
|
|
|
stanęła w drzwiach zapłakana. włosy opadały jej na twarz, a z policzków spływały szafirowe łzy. oczy miała niczym ze szkła, a twarz była blada jak nigdy dotąd. oznajmiła mamie, że już nie kocha. że nie ma serca, że już nie czuje życia, pulsu. była nikim. po prostu, ot tak. tego dnia straciła wszystko to co miała. jej mama jednak nie poddała się - wiedziała co robić! w takich momentach, potrzebni jej byli przyjaciele. rodzicielka wybiła numer przyjaciółki, a ta, gdy tylko usłyszała głos matki przyjaciółki, stanęła w drzwiach zanim matka oznajmiła co jest grane. ♥ / kollorowa
|
|
|
Przeklinam ten dzień w którym Cię poznałam,
nigdy przez nic i nikogo tak nie cierpiałam!
Co ja bym dała, żebym mogła sprawić,
by ta nieszczęsna miłość zamieniła się w nienawiść.
Kurwa nie potrafię, dla mnie to zbyt wiele,
na szczęście w trudnych chwilach pomagają przyjaciele! / S.T.O.K - Przeznaczenie ♥
|
|
|
Nie pozwolę sobie na centralne olewanie!
Mam swoją godność i pierdolę poniżanie!
Wciąż czuję coś do Ciebie lecz to nie istotne zdanie!
Ta miłość ogłupiała, nie mogłam ciągnąć tego.
Przyjaźń i ziomki starczą do szczęśćia pełnego,
A do Ciebie nie żywię urazy,
nie czuję niechęci, muszę tylko Cię zapomnieć, wypierdolić Cię z pamięci. Elo! / S.T.O.K - przeznaczenia ♥
|
|
|
|