|
kokosowewinoo.moblo.pl
Nie jestem bezbronną dziewczynką w blond lokach na głowie która nakrywa się kołdrą a w dłoni trzyma szmacianą laleczkę lub misia. Nie będę łykała łzy za łzą zanosić s
|
|
|
Nie jestem bezbronną dziewczynką w blond lokach na głowie, która nakrywa się kołdrą, a w dłoni trzyma szmacianą laleczkę, lub misia. Nie będę łykała łzy za łzą, zanosić się też nie zamierzam. Po prostu wrócę lekko się trzęsąc, że okazałam się jak reszta kobiet, że pozwoliłam sobie na chwilę naiwności i zaufałam tak prostemu samcowi, pójdę do pokoju, wyjmę z pod łóżka fajkę i będę ją paliła. Do czasu, aż moje ciało nie zatrzyma się i nie zacznę myśleć racjonalnie. Bo przecież to tylko idiotyczna miłość, a mężczyzn jest wielu, czyż nie?
|
|
|
on debil wciąż nie kumał że ma toksyczny dotyk .
|
|
|
spraw żebym płakała jedynie ze szczęścia
|
|
|
-Kocham Cię.
-hahahahahahhahahaha ! dobry żart. znasz lepsze?
|
|
|
Chciałam udowodnić wszystkim, że nie ma we mnie słabości. Z czasem zrozumiałam, że się myliłam, bo moją słabością nadal jest On. Każda wzmianka o Nim, wypowiedziane Jego imię to kolejny sztylet w serce.
|
|
|
Dałam mu szanse, zmarnował i następne, kolejne. I wiecie komu prędzej to serce pęknie ?Wiecie kto będzie cierpieć, a kto nawet nie zatęskni ?Kto będzie znów łykał nasenne tabletki ? ;/
|
|
|
|
nie pozwól mi zrobić czegoś, czego będę później żałować.
|
|
|
|
nie cierpiała tego piekielnego uczucia -że nie ma powodu, by rano się budzić. nie mogła już znieść myśli, że nie ma na co w życiu czekać. tęskniła - za świadomością że jest kochana, za jego dotykiem, za wsparciem i słowami miłości.
|
|
|
Bo najgorzej jest, dowiedzieć się od osoby którą tak bardzo kochamy, że nic do nas nie czuje, pomimo tych wszystkich gestów, słów i uśmiechów w naszą stronę...
|
|
|
|
Zaczęło się całkiem niewinnie. Wspólnie ognisko, mnóstwo znajomych, którzy przekrzykiwali się, który więcej wypiję... Śmiałam się jak wariatka, i ukradkiem zerkałam na Ciebie sponad ogniska, czasami łapiąc też Twoje spojrzenie. Odbijało się w nich coś wyjątkowego. Potarłam ramiona, żeby się rozgrzać, a ty momentalnie pojawiłeś się obok z bluzą. Pachniała dymem, alkoholem, pachniała szczęściem. I tak się zaczęło. Znajomi uśmiechali się do Nas szeroko i mrugali do siebie porozumiewawczo, a my udawaliśmy,że tego nie widzieliśmy. Pierwsze nieśmiałe pocałunki, dotyk, chodzenie za rękę, tak to się zaczęło. Pojawiła się inna, tak to się skończyło. /esperer
|
|
|
|
No i widzisz co to się między nami podziało. To najlepszy przykład na to, że forever together to głupi wymysł dzieci, które namiętnie bawią się w super miłość. /esperer
|
|
|
|
przychodzi i bezczelnie kłamię mi w oczy. żeby ustać w pionie musi podtrzymywać się ściany, ale nadal twierdzi, że nic nie brał... Niezręcznie próbuję mnie chwycić, a odtrącam jego ramię z udawaną pogardą, która wypala mnie od środka. Kocham go nawet w tym stanie. Kocham go nawet wtedy gdy jego źrenice są przećpane do granic możliwości, a on myli mnie ze swoją sąsiadką. Potem się poddaję, i wtulam twarz w koszulkę mężczyzny, który jest dla mnie wszystkim. On przeprasza, obiecuję, a wiesz co jest najgorsze? Znam ten schemat na pamięć, i nigdy nic się nie zmienia. Pieszczotliwie to ja go jedynie mogę 'ćpunek' nazywać, a mimo to nie chcę innego. /esperer
|
|
|
|