|
kokosowewinoo.moblo.pl
Daj mi więcej daj mi więcej skarbie po prostu chcę więcej..
|
|
|
Daj mi więcej, daj mi więcej, skarbie, po prostu, chcę więcej..
|
|
|
najbardziej uwielbiała to , że kiedy przytulała się do niego , jej głowa opierała się pod jego podbródek i czuła jego oddech delikatnie muskający jej włosy i łaskoczący w głowę .
|
|
|
ii co ? po za chodzie słońca miało być tak pięknie. a wiesz jak jest ? jest chujowo. chujowo, bo bez Ciebie.
|
|
|
tak, wiem - to straszne uczucie , gdy widzisz Go idącego z inną kobietą za rękę. w tym momencie świat jak gdyby Ci się wali - nic nie jest ważne, tylko to , że dłoń, która kiedyś prowadziła Cię przez życie - dziś ściska inną dłoń, nie Twoją. że facet, którego kochałaś ponad życie, i z którym wiązałaś tak ogromne plany - ułożył sobie życie, bez Ciebie, choć kiedyś mówił , że nie byłby w stanie funkcjonować bez Twojej osoby. ale wiesz co ? to minie , na prawdę. przyjdzie kiedyś taki dzień , że miłość do Niego a jednocześnie nienawiść zamienisz w szczery uśmiech, gdy zobaczysz , że tak na prawdę On jest szczęśliwy. przepełniać będzie Cię radość z tego , że ułożył sobie życie - i nie ta sztuczna, na pokaz, ale ta prawdziwa. bo jeśli kochałaś Go na prawdę, to nie ma opcji by było inaczej - przecież Jego szczęście, zawsze było Twoim
|
|
|
myślę sobie, kurwa gdzie Ty jesteś zamiast być tu ze mną. ja tu kurwa siedzę na kolanach innego , zamiast czuć się bezpieczna w Twoich objęciach.
|
|
|
jedna para, błękitnych patrzałek, która zmieniła wszystko. niemożliwe? a jednak.
|
|
|
Gdyby zrobili sprawdzian o Tobie, dostałabym maksymalną ilość punktów po raz pierwszy z jakiejkolwiek klasówki. Nikt tak dobrze jak ja Cię chyba nie zna.
|
|
|
Obudził ją sms. Napisał on. Uśmiech pojawił się na jej twarzy .
Jednak znikał w chwili czytania wiadomości "słuchaj.. nie mogę tak dalej" ee.. co się dzieje ? "..ja.. ja już cię nie kocham ! nigdy nie kochałem"
coo ? Po tym wszystkim co przeżyli on nie kocha ? jak może.Przecież byli idealną parą. Każdy zazdrościł im tej 'miłości'.. planowali przyszłość.. chcieli zbudować biały dom mieć psa i gromatkę dzieci. a on tak po prostu pisze, ze jej nie kocha ?! ..
Dziewczyna wyłączyła telefon. Zawalił jej się świat. wszystko co było dla niej najważniejsze straciło sens. I co teraz ? Wyszła z domu cała zapłakana. Łzy spływały wraz z jej ciemnym tuszem .szła trzęsąc się, nogi jej się uginały ale szla. Poszła w miejsce gdzie chodzili razem.
Nad jezioro. usiadła i przed jej oczami przewijały się wszystkie wspolne chwle. Pierwszy pocałunek ? Pierwsze "kocham cię" .. nie wytrzymała. Wskoczyła do wody. Nie przeżyła. On tymczasem wysyłał jej sms "Prima aprilis kochanie :*"
|
|
|
ja tak bardzo Cię kochałam , a ty wszystko spiepszyłeś . wolisz być z nią ? okej . ale nie wracaj kiedy i ona Cię zostawi .
|
|
|
Nareszcie zrozumiałam. Tak, Proszę Państwa, ja już rozumiem. Rozumiem, że on jest kretynem, rozumiem, że nie jest mnie wart i rozumiem, że do siebie nie pasujemy. Rozumiem nawet,że cały ten nasz "związek to tylko moje marzenia,które chyba nieco pomieszały mi się z rzeczywistością. Rozumiem też to, że spotkam jeszcze wielu wspaniałych mężczyzn i naprawdę nie musicie mi tłumaczyć, że kiedyś będę szczęśliwa. Ale Go kocham!
|
|
|
Nie piszesz już do mnie , nie uśmiechasz się , rzadko kiedy mówisz mi to kurewskie cześć , odwracasz wzrok gdy na ciebie patrzę , olewasz , unikasz mnie , w tym rozmów ze mną . Tak kurwa , zostańmy przyjaciółmi . Gdybym nie była wtedy taka głupia , powiedziałabym ci spierdalaj . Na pewno czułabym się teraz o wiele lepiej .
|
|
|
lepiej byłoby , gdyby matka mnie usunęła będąc w ciąży . zobacz , jakby było pięknie . Ty byś nigdy mnie nie poznał , nie cierpiała bym z milości , , rodzice mieliby święty spokój , mama nie płakałaby po cichu , bo znów ją zawiodłam , najbliżsi przyjaciele nie musieliby znosić moich wiecznych wahań nastrojów , sąsiedzi nie narzekaliby , że znów włączyłam muzykę za głośno .. nawet pies cieszyłby się z tego , że w końcu nikt na niego nie podnosi głosu . ale niestety , mama tego nie zrobiła , więc muszę radzić sobie sama . nie mam na tyle cholernej odwagi , żeby pociąć się żyletka i spaść w wieczną otchłań . starczy mi tylko niebezpieczne wychylanie się przed pasami w czasie czerwonego światła , mając nadzieję , że w końcu mnie coś pierdolnie.
|
|
|
|