 |
kokaiina.moblo.pl
Istniejesz może w wersji z sercem? Bo bardzo chciałabym miec Cię takiego.
|
|
 |
Istniejesz może w wersji z sercem? Bo bardzo chciałabym miec Cię takiego.
|
|
 |
i kto powiedział , że miłość nie istnieje ? bo należą mu się brawa..
|
|
 |
jedyna rzecz za jaką mogłabym przeprosić to , to , że byłam naiwna i zaczęłam wierzyć .
|
|
 |
Dam rade. Zawsze daje a że chuj z tego wychodzi to już inna sprawa.
|
|
 |
Kocham Cię kurwa. You understand?
|
|
 |
zaufaj, a obiecuje, że nie zawiode.
|
|
 |
pójdę do szkoły, będę się śmiać, plotkować. zawsze tak jest. a potem zostaję sama i nawet nie zdajesz sobie sprawy jak moje myśli są wtedy bliskie od zrobienia czegoś bardzo złego..
|
|
 |
` nie lubię wspominać, nie lubię tęsknić, nie lubię myśleć o tym, co było i porównywać tego z tym, co jest, a mimo wszystko robię to bardzo często, a wręcz powiedziałabym, że systematycznie .
|
|
 |
tak , jestem kobietą ! popycham drzwi , chociaż wyraźnie jest napisane ' ciągnąć ' . Śmieję się bardziej , kiedy próbuję wytłumaczyć dlaczego się śmieje. Wchodzę do pokoju po to , by zapomnieć co miałam tam zrobić. Ukrywam swój ból przed tymi , których kocham , Mówię ' to długa historia ' gdy nie chcę wyjaśniać tego, czego nie chcę. Płaczę częściej niż myślisz. Dbam o ludzi , którym na mnie nie zależy
|
|
 |
Już sama nie wiem co czuję. Siedzę całymi dniami z papierosem w ręku, patrząc się w okno. W szkole ? Zdarza mi się zapatrzeć w jeden punkt i złapać się na tym, że łzy same mimowolnie i niezauważalnie lecą z moich oczu. Czuję ogromną pustkę w sercu, nie rozumiem sensu życia, zastanawiam się po co żyję i szczerze wątpie w to, że będzie dobrze. Będę żyła nadal, bez sensu z dnia na dzień, po cichu Cię kochając, cały czas mając w sercu nadzieję, że kiedyś zrozumiesz moje uczucia i to co nas łączy. Nie interesuje mnie już jutro, nie interesuje mnie nic prócz Ciebie i tego co zrobić by posklejać moje porozpierdalane na miliony maleńkich kawałeczków serce. /kokaiina
|
|
 |
Głupim nazywa się człowiek, który mając kochającą go osobę, odrzuca ją. Robi to dlatego, bo myśli, że potrzebna jest mu wolność, która z biegiem czasu okaże się jego największym wrogiem...
|
|
 |
samobójstwo nie jest kwestią wyboru. następuje, gdy cierpienie przekracza siły do walki z nim.
|
|
|
|