|
kociakowelowe.moblo.pl
widniejesz na mojej liście pragnień zakazanych.
|
|
|
widniejesz, na mojej liście pragnień zakazanych.
|
|
|
wolę chodzić ze sztucznym uśmiechem na twarzy, który przyklejam codziennie wraz z malowaniem rzęs niż, tłumaczyć każdemu co mi jest, i jaką krzywdę mi wyrządziłeś.
|
|
|
nienawidzę Cię za to, że dałam mojemu niezdarnemu sercu Cię pokochać. że pozwoliłam na to, aby mój rozum się wyciszył, a ciałem zaczęło władać serce. że pozwoliłam sobie się w Tobie zakochać.
|
|
|
po tym wszystkim okazuje się, że nie znaczyłam dla Ciebie tyle, ile myślałam.
|
|
|
- dlaczego płaczesz? - bez powodu. po prostu od jakiegoś czasu nie panuję nad kanalikami łzowymi. to tyle.
|
|
|
gdybyś obiecał tego pierwszego dnia kiedy się spotkaliśmy, że się w Tobie nie zakocham, uwierzyłabym. gdybyś powiedział mi to teraz, wyśmiałabym Cię w żywe oczy.
|
|
|
czy mógłbyś pozbawić mnie sztuki kochania, tak jak to było w Twoim przypadku? byłabym bardzo wdzięczna.
|
|
|
z trudem łapie powietrze do ust wiedząc, że mnie nienawidzisz. trudno mi pogodzić się już tym, że na zawsze odszedłeś. pozostawiłeś mnie samą z moim cierpieniem, tak jakbym była kolejną zabawką, którą po zepsuciu, wyrzucasz do kontenera na śmieci. tylko, że ja nadal kocham. nie potrafię odkochać się tak po prostu, kiedy powiesz, że już tego do mnie nie czujesz. potrzebuje czasu, który mi zabrałeś i oddać nie miałeś zamiaru. oddaj mi ten cholerny rok spędzony w Twoich ramionach teraz, kiedy noszę w sobie jeszcze te zardzewiałe serce i mam chęci odbić się od dna, pozostawiając szarą przeszłość za sobą, a wraz z nią Ciebie.
|
|
|
to że czekałam te marne 3 lata, nie przyniosło żadnego skutku. no chyba, że taki, iż w końcu sobie Ciebie odpuściłam. ale czemu wtedy pojawił się ten trzeci, który już na zawsze przewrócił moje uczucia do góry nogami, sprawiając, że za każdym razem gdy słyszę te dwa słowa wypowiedziane przez niego w moim kierunku, zapiera mi dech w piersiach, a moje serce na kilka sekund staje? mimo wszystko, uwielbiam taką kilkusekundową śmierć.
|
|
|
pomimo tego jak mnie potraktowałeś, ja nadal nie mogę przestać zaprzątać sobie Tobą głowy.
|
|
|
bezskutecznie szukam punktu docelowego w swoim życiu.
|
|
|
kiedy umrę, moja miłość do Ciebie mimo to wiecznie pozostanie żywa.
|
|
|
|