|
kochajnoo.moblo.pl
wiesz za co kochałam Cię najbardziej? za to że gdy musiałam mówić Ci o czymś co na prawdę sprawia mi ból ty obracałeś tę rozmowę w żart i powoli wyciągałeś ze mnie wszelk
|
|
|
wiesz za co kochałam Cię najbardziej? za to,że gdy musiałam mówić Ci o czymś co na prawdę sprawia mi ból ty obracałeś tę rozmowę w żart i powoli wyciągałeś ze mnie wszelkie informację nie pozwalając przy tym aby uśmiech zniknął z moich ust. tak wiele mi to dawało. / kochajnoo
|
|
|
siedzieliśmy na pomoście. 'wiesz co Łosiu, trochę mi tego brakuje' wymruczał patrząc przed siebie. 'mi chyba też' wykrztusiłam zaskakując samą siebie. natychmiast zwrócił swój wzrok na mnie. 'obiecałam : na jedną chwilę ty i ja.- dotrzymałam słowa.' . 'odeszłaś zbyt szybko' oznajmił. 'to nie powinno się zdarzyć. może gdybyśmy nigdy się nie spotkali i tak po prostu minęli' mówiłam łamiącym się głosem 'nie' wrzasnął 'nie było by lepiej. nie żałuję. byłaś najtrafniejszą decyzją jaką kiedykolwiek podjąłem.' dokończył i odpalił fajka nigdy więcej nie poruszając tematu. / kochajnoo
|
|
|
majówka - najwspanialsze cztery dni. niezapomniane poranki i szalone noce. wariackie pomysły oraz wspaniali ludzie - DZIĘKUJĘ. za wspomnienia, i za to że byliście. / kochajnoo
|
|
|
Doceń to co masz, walcz o to czego pragniesz.
|
|
|
nie którym ludziom po prostu nie powinno się zaufać. nigdy. / kochajnoo
|
|
|
pozwalając Ci odejść popełniłam błąd, który teraz naprawiam. kazałeś walczyć o marzenia - a więc walczę. / kochajnoo
|
|
|
baw się życiem dopóki ono nie bawi się Tobą. / kochajnoo
|
|
|
pewnie,możesz twierdzić,że jestem zła.możesz też mówić,że jestem beznadziejna,i milczeć przez resztę życia,lub wtedy gdy dobrze Ci się wiedzie-jednak, pamiętaj kto był,gdy nikogo nie było.przypomnij sobie chwile,gdy cały swój żal przelewałeś na mnie,a ja brałam to na siebie siedząc przy Tobie całą noc i tłumacząc,że wjebanie się autem w drzewo nie jest idealnym rozwiązaniem wszystkim problemów tylko głupotą.przypomnij sobie,kto się o Ciebie martwił i komu mogłeś powiedzieć o wszystkim.zastanów się do kogo dzwoniłeś,gdy byłeś pijany,komu opowiadałeś każdy swój dzień,każdą sekundę, do kogo pisałeś od razu po przebudzeniu,i tuż przed snem,gdy już zamykały Ci się oczy,kogo uśmiech ceniłeś i komu obiecałeś,że będziesz zawsze.pamiętasz? teraz zastanów się czy warto było urwać kontakt,i zacząc milczeć by nie musieć tłumaczyć swych czynów?czy warto było popsuć to wszystko?i zapamiętaj jedno-Ona odejdzie,a ja obiecałam być do końca,i bez względu na to co zrobiłeś,dotrzymam obietnicy./veriolla
|
|
|
obawiam się, że nigdy nie będzie innego. boję się, bo nie potrafię powiedzieć 'tak' żadnemu innemu. nie ma drugiego faceta z tak cudownych uśmiechem, i pięknymi oczami. żaden nie chodzi z tak wredną i cyniczną miną. nikt nie zaskakuje mnie tak bardzo swoją inteligencją, i żaden tak cudownie się nie wozi. nikt nie jest w stanie dorównać Twoim pięknym słowom i cudownym smsom, na dzień dobry i dobranoc. brzydzę się każdym facetem, bo nikt nie ma takiego dotyku jak Ty. nikt nie jest tak cudowny, nie używa tak świetnych określeń i tak pięknie nie opowiada o uczuciach. żaden nie lubi tej samej cytrynowj wody co ja, i żaden nie pije kawy identycznie jak piliśmy my. to jest straszne - bo chyba nigdy nie będę potrafiła przy żadnym mężczyźnie uśmiechać się tak, jak uśmiechałam się przy Tobie. i z żadnym innym nie będę potrafiła dzielić swoich marzeń, wypowiadać ich na głos, i patrzeć w gwiazdy - bo byłeś jedyny. / veriolla
|
|
|
siedzieliśmy w parku, cisza oplatała nasze ciała, brakowało nam słów. 'i co teraz? będziesz siedziała klejąc idiotkę' warknął nie patrząc na mnie. 'przestań' wymruczałam nie słuchając. zauważył to po czym złapał mnie za podbródek i skierował moją twarz w swoją stronę. 'mówię do Ciebie kurwa' wrzasnął. 'puść!' powiedziałam przez zaciśnięte zęby. 'puść mnie kurwa' krzyknęłam odpychając jego ręce. zaśmiał się po czym natychmiast spoważniał 'przepraszam, że nie jestem taki jak on.' szepnął po czym założył kaptur i zniknął w ciemnościach. / kochajnoo
|
|
|
kocham tego chamskiego aroganckiego dupka, chociaż tak na prawdę nim nie jest. / kochajnoo
|
|
|
ciekawe czy gdzieś pomiędzy poranną kawą, a zajęciami na uczelni pomyślisz o mnie. czy zdarza Ci się, idąc ulicą, czekając na zielone światło pomyśleć o tym, że istniałam. czy zastanawiasz się czasem co robię, czy się uśmiecham i czy daję radę w życiu. ciekawe, czy gdy jest Ci smutno myślisz o tym, że fajnie byłoby wyrzucić z siebie cały ten żal tak jak kiedyś, gdy jeszcze byliśmy nierozłączni. ciekawe czy pamiętasz jeszcze kim dla Ciebie byłam. ciekawe, czy w ogóle cokolwiek znaczyłam .. / veriolla
|
|
|
|