 |
kisskiss_bangbang.moblo.pl
Powiedz o czym myślisz kiedy jesteś sama o czym marzysz czego pragniesz schowana w czterech ścianach. Powiedz o czym myślisz przez całą noc do rana o czym śpiewas
|
|
 |
Powiedz, o czym myślisz, kiedy jesteś sama, o czym marzysz, czego pragniesz schowana w czterech ścianach. Powiedz, o czym myślisz przez całą noc do rana, o czym śpiewasz, krzyczysz przez nikogo nie słuchana. Powiedz, o czym myślisz gdy jesteś zakochana.
|
|
 |
I don't believe I'll be alright. I don't believe I'll be OK. I don't believe how you throw me away. I do believe you didn't try. I do blame you for every lie. When I look in your eyes, I don't see mine. / Nie wierzę, że będę cała. Nie wierzę, że bedzie ze mną ok. Nie wierzę jak mnie odtrąciłeś. Wierzę, że się nie starałeś. Winię cię za wszystkie kłamstwa. Kiedy patrzę w twoje oczy, nie widzę swoich.
|
|
 |
I know your voice like it's my own and it makes my heart go slack. / Znam Twój głos jak mój własny i to sprawia, że moje serce słabnie.
|
|
 |
You kissed me into ruins sin on sin. Now I've gotta love your love letters written on my skin. /Pocałowałeś mnie w ruinach - grzech na grzechu. Teraz muszę pokochać twoje listy miłosne napisane na mojej skórze.
|
|
 |
I can't tell the stars from the downtown lights. If I said I was truly over you my heart would say amen but I'd give in to the cold caress of 2 am. If I admit I can't get used to this will my heart break again? As I fall into the waiting arms of 2 AM. / Nie mogę powiedzieć gwiazdom ze śródmiejskich świateł. Gdybym powiedziała, że naprawdę cię nie kochałam moje serce powiedziałoby amen, ale poddałabym się chłodnej pieszczocie o 2 w nocy. Gdybym przyznała, że nie umiem się do tego przyzwyczaić czy moje serce złamałoby się ponownie? Ponieważ wpadam w wyczekujące ramiona o 2 w nocy.
|
|
 |
Dźwięki rozpływają mnie we mgle. Potrafią też utopić w głębinach smutnych oczu. Niezapomniane jest każde wzruszenie, gdy słuchasz tego, co kochasz.
|
|
 |
Lubię tę aurę ciemności, która go otacza. Lubię jego twarz, smutne oczy. Jest dziwnie piękny, niczym noc bez gwiazd.
|
|
 |
Ręce mam teraz bardziej spokojne, do miasta już tak się nie rwę, wciąż lubię wiatr...
|
|
 |
Chęć oszukania czasu, zabicia przemijania lęku.
|
|
 |
Niech żyje kofeina, głupi upór i odporność na wiedzę.
|
|
 |
I to nie było tak, że Cię nie kochałam i nie wspierałam. To dzięki mnie stałeś się tym, kim jesteś teraz, ale to ja nigdy nie byłam dla Ciebie tą, którą kochałeś całym sercem.
|
|
 |
Zaczęłam od zdjęć, od zdjęć na komputerze. Następnie pochowałam wszystkie inne do pudełka, wyniosłam je na strych i zamknęłam za sobą drzwi. Wszystkie jego koszule, krawaty i inne ubrania spakowałam do worka i wystawiłam za drzwi, aby wyrzucić przy wychodzeniu z domu. Skasowałam smsy, usunęłam numer telefonu. Później otworzyłam wino i z kieliszkiem w ręce usiadłam na bujanym fotelu. Z każdym kolejnym łykiem, z każdą kolejną łzą wyrzucałam z pamięci wspomnienie o jego miłości.
|
|
|
|