|
kisielq69.moblo.pl
Traktował ją jak przerwę 15 minutową. Była świetna ale potem wrócił do 45 minutowej lekcji. Zapomniał o poprzedniej przerwie bo przecież przed sobą miał kolejną i k
|
|
|
Traktował ją jak przerwę 15 minutową. Była świetna, ale potem wrócił do 45 minutowej lekcji. Zapomniał o poprzedniej przerwie, bo przecież przed sobą miał kolejną i kolejną, kolejną ..
|
|
|
Gdybym była chłopakiem i widziała żółte słoneczko przy moim imieniu od razu bym napisała . Bez wahania , automatycznie . I nawet , gdy się nie odzywasz zaczynam już pisać wiadomość , ale w połowie wszystko usuwam...dlaczego ? bo w tym momencie uświadamiam sobie , że gdyby Ci choć trochę zależało to byś się odezwał .
|
|
|
Bo czasem nie marzyła o niczym innym, jak o jego dotyku na dzień dobry
|
|
|
Serce wirowało w dzikim tangu.. Chyba zwariowała, ale kochała takie wariactwo.
|
|
|
Uwielbiała stukot przyśpieszonego tętna, w momencie kiedy krew zaczynała krążyć w żyłach szybciej. To ta chwila, kiedy ją dotyka
|
|
|
Kochała pieszczotę jego dłoni, niczym delikatny powiew wiatru, niczym kruche skrzydło ptaka, którego można spłoszyć jednym, zbyt gwałtownym ruchem.
|
|
|
Spotkaliśmy się pierwszy raz, drugi, trzeci, a ja byłam ciekawa na którym razie się skończy. Jestem ciekawa do dziś, choć minęło tyle czasu.
|
|
|
Dotknęłam jego ust, zakręciło mi się w głowie, śniłam o tym przez rok, nie wierzyłam w to co się dzieje i chyba do końca nie uwierzyłam. Nagle coś jakby młotek, uderzyło mnie w głowę. Moje sumienie.
|
|
|
Coraz mniej go czuję. Oddala się ode mnie niczym wiatr, który zaraz powraca, tyle, że ze słabszą siłą.
|
|
|
Nie czekasz już na piątek, tak jak kiedyś, nie piszesz jak kiedyś, nie mówisz jak kiedyś, nie całujesz jak kiedyś, nie uśmiechasz się jak kiedyś..
|
|
|
Bezsilność, która przytłacza, wgniata umysł w ziemię, niszczy każdą optymistyczną iskrę nadziei.
|
|
|
Pomilczmy przez chwilę. Może usłyszymy, jak w naszych sercach rośnie miłość.
|
|
|
|