|
kinia-96.moblo.pl
Gubię się między dniem wczorajszym a jutrzejszym. kinia 96
|
|
|
Gubię się między dniem wczorajszym, a jutrzejszym. / kinia-96
|
|
|
Śmiałam się, bo nie chciałam pokazać Ci jak mnie boli ta sytuacja. W momencie, gdy odchodziłeś, usiadłam na środku chodnika i udawałam wariatkę by zamaskować prawdziwe emocje, i zagłuszyć hałasy z mojego wnętrza. To moje serce krzyczało z bólu, wyklinało na mnie i oskarżało o głupotę. Rozum zaś gratulował, że wreszcie pozwoliłam Ci odejść. Czułam, że zaraz gdzieś wewnątrz mnie dojdzie do starcia. Dwa różne narządy, dwa różne zdania, dwóch różnych doradców i ja sama w świecie, który nie potrafi mi udostępnić tą właściwą ścieżkę. Wygrał rozum, serce ostatkiem sił wróciło na swoje miejsce i tam z bólem pozwoliło mi dalej funkcjonować. Jednak przestało mi doradzać, nie mogłam już słuchać jego głosu. Został jeden doradca, który nie kibicował mi nigdy. A ja startując z pozycji przegranej, nie pozwoliłam sobie na udział w zawodach, gdzie wygraną miała być Twoja miłość. / kinia-96
|
|
|
Bóg wie, że dałam z siebie wszystko. Tylko On Jeden wie, ile poświęciłam dla Ciebie, ile walczyłam sama z sobą by dokonać zmian na lepsze. Tylko On w wieczornych rozmowach milczał. Nigdy nie dręczył mnie tym kawałkiem szmaty - nadzieją, wypowiadając 'będzie dobrze', bo jako Jedyny znał zakończenie każdego mojego krótkiego epizodu z nowymi ludźmi. Tylko On jeden poznał mnie na sto procent i mimo wszystko nadal wsłuchiwał się w moje słowa, którymi próbowałam Mu nakreślić obecną sytuację. Tylko On Jeden nie odszedł. / kinia-96
|
|
|
Chciałam się zestarzeć właśnie przy Twoim boku. / kinia-96
|
|
|
Przepraszam, że wciąż na Ciebie czekam. / kinia-96
|
|
|
Proszę Cię ogrzej moje serce. Spróbuj chociaż ogrzać tą zimną skałę, która ulokowała się w moim wnętrzu, która tak mnie zmieniła. Zobacz jaką chłodną istotą się stałam, jak wszystkie wydarzenia zmroziły moją chęć i miłość do życia. Zamroziły też coś więcej, moją miłość do Ciebie. Czeka nadal na swoją kolej w moim sercu w formie kostki lodu, jak mrożonka w lodówce. Czeka, aż ją ktoś wyciągnie i ogrzeje. Tak samo jak mój narząd, też stoi cierpliwie w kolejce. A ja ciągle muszę okłamywać i powtarzać 'za chwilkę Twoje 5 minut', tylko że czas oczekiwania się dłuży, a serce zapomina, że kiedyś zamiast skały nim było. Nienawidzę siebie za te kłamstwa. / kinia-96
|
|
|
Kocham Cię, więcej grzechów nie pamiętam.
|
|
|
Chciałam tylko byś pokochał każdą cząstkę mnie, nawet tą najdrobniejszą. Pragnęłam byś chociaż spróbował zaakceptować każdą moją wadę i uzależnienie, w które się wkopałam. Modliłam się o to codziennie, byś wreszcie przestał się martwić o mój stan zdrowia, bo świadomie zabijałam jakąś drobną część siebie. Wiedziałam, jak Cię to bolało, jak strach Cię nawiedzał. Bałeś się, po prostu bałeś się o każdy mój następny dzień. A ja zamiast rzucić wszystko co złe w cholerę, wdrążałam się w to bardziej i bardziej. Jak skończyłam? Sama na skrzyżowaniu dróg, gdzie muszę zdecydować czy skręcić w stronę zapomnienia czy nagle udać, że jest okej i wrócić do życia. Nie umiem podjąć decyzji, bo bez Ciebie wszystko jest szare. Świat stał się martwy. Mój świat przestał istnieć, runął. / kinia-96
|
|
|
Mi po prostu zabrakło sił by go zatrzymać, a Jemu chęci by trwać przy mnie. / kinia-96
|
|
|
Widział w moich oczach ból, który sam spowodował, ale nawet nie było mu głupio z tego powodu. / kinia-96
|
|
|
Zamknę w szkatułce wszystkie wspomnienia i udam, że po prostu ich nie ma. / kinia-96
|
|
|
Chce zniknąć, uciec. Chociaż na chwilę zapomnieć o tym otaczającym mnie syfie, gdzie jestem pieprzoną marionetką, a ktoś na górze chyba świetnie się bawi. / kinia-96
|
|
|
|