|
keytolove.moblo.pl
net p
|
|
|
Mam nadzieję, że kiedyś podejdziesz, przytulisz mnie i powiesz :przepraszam za te wszystkie łzy, które przeze mnie uroniłaś i za wszystkie sekundy, które straciliśmy żyjąc bez siebie
|
|
|
poznałam go.. a myślałam że jest inny. jego wygląd, nie do opisania, jego charakter, trochę nieśmiały, choć pierwsze spotkanie, wyszło bardzo ciekawie, oby było coraz lepiej ;*
|
|
|
a Ty? zniknąłeś z elementów zapisanych w telefonie, zniknąłeś z folderu najważniejsi w laptopie, jeszcze trochę i znikniesz z mojego serca ;)
|
|
|
odezwał się tylko chwilowo.. koniec mojego cierpienia, wypierdalasz z mojego życia skarbie ;)
|
|
|
miałam usunąć wszystkie wspólne myśli z Tobą, zdjęcia, Twoje wiadomości, a Ty cholerny dupku w ostatniej chwili się odezwałeś.. nie ma co masz wyczucie. znów to robisz, nie odzywasz się, nie robisz nic w moim kierunku, uwierz, że już to wszystko się zbiera na końcowe decyzje..
|
|
|
dowiedzieć się o 2:34 , że jest się szmatą, kurwą, ma się krzywe nogi i się kurwi- bezcenne ;)
|
|
|
poczekam.. poczekam aż się odezwiesz, dasz jakiś znak, napiszesz, zadzwonisz czy się z Tobą spotkam. jeśli nie zrobisz nic w tym kierunku do niedzieli godz. 23:55, usuwam Cię z mojego życia, usuwam Twoje zdjęcia, wiadomości.. muszę usunąć Cię z mojego życia, by funkcjonować, bez Ciebie.
|
|
|
pamiętna środa. nasze spotkanie na niebieskim moście. rozmawialiśmy. o wszystkim. o niczym. milczeliśmy. spoglądaliśmy na sb. patrzyłeś na mnie tak jak kiedyś. nie mogłam od Cb oderwać wzroku. ty spoglądałeś na mnie ukradkiem myśląc, że tego nie widzę. powiedziałeś na koniec: do zobaczenia możliwe, że w sobotę. a dziś co jest? poniedziałek, nie odezwałeś się wg. zapomniałeś? już dla Cb nie istnieje..
|
|
|
odpoczywam- słuchawki, muzyka, łóżko, własne myśli ;)
|
|
|
Niebyło dnia żeby nie płakała, nie było dnia w którym by za nim nie tęskniła…// net
|
|
|
pewna część serca wmawia mi "walcz o niego, bo jest o co" ale ta druga uważa zaś że to "bezsens i strata czasu" taa i kieruj się tu sercem..// net
|
|
|
|