 |
katajiina.moblo.pl
bo wiesz dla mnie ważniejsze jest to jak wyglądam niż to jak się w tym czuje czuje. mhm. żal mi Cię słonko. Bo ja wiem że zawsze wyglądam super jeśli w danych ci
|
|
 |
|
- bo wiesz, dla mnie ważniejsze jest to jak wyglądam, niż to jak się w tym czuje czuje. - mhm. żal mi Cię słonko. Bo ja wiem, że zawsze wyglądam super jeśli w danych ciuchach dobrze się czuje. /katajiina
|
|
|
|
A kiedy wracam od niego to czuje jak w sercu płonie płomień. Jak coś rozpala mnie od wewnątrz. Jak rozgrzewa mnie Miłość /katajiina
|
|
|
|
Tu nie chodzi o to, że Cię nie kocham czy że źle mi z Tobą. Po prostu nie było Cię miesiąc, wyjechałeś. Dziś wróciłeś. I wiesz... Ja nawet nie wiem kiedy minął ten miesiąc. Wygląda na to, że nie tęskniłam. Dlatego przykro mi, ale musimy się rozstać. /katajiina
|
|
|
|
Widziała w swym życiu księży gwałcących dzieci, widziała policjantów łamiących prawo, sędziów, którzy byli oskarżeni o kradzież, medyków zarzywających narkotyki. Widziała emerytki na dyskotekach i gimnazjalistki na porodówkach, widziała pary gejowskie wychowujące dzieci. Widziała jak na ulicy 'brat' dla kasy zabijał 'brata'. Słyszała krzyk w środku nocy, który oznajmiał, ze znów ktoś został pobity. Czuła jak nocą wieje wiatr i wiedziała, że przykryje on niedawno przelaną tu krew. Słyszała i widziała wiele więcej. Nie wszytko na własne oczy. Większość przez szklany ekran telewizora. Ale to i tak za wielę jak na 15sto letnią dziewczynkę. /katajiina
|
|
|
|
Nie ważne czy kieruje sie sercem czy rozumem. I tak Cie uwielbiam. /katajiina
|
|
|
|
Było grudniowe popołudnie. 7 miesięcy razem. Chińska knajpa, patyczki, ryż, kurczak na ostro. Za oknem delikatnie prószył śnieg. Śmiali się, rozmawiali, byli tylko dla siebie. I nagle jedna, jedyna myśl w jej głowie "Czy to sen?". Po czym krótkie, ale stanowcze słowa z jego strony "Kocham Cie kocie, wiesz?". Jego uśmiech mówił wszystko - to nie sen. /katajiina
|
|
|
|
Obudziła się rano, obok leżał on. Popatrzył na nią, uśmiechnął się. Pocałował ją w nos. Nawet nie wyobrażacie sobie, jak wiele radości może dać zaśpiewany głosem ukochanego faceta refren piosenki "Dzień Dobry kocham cie". /katajiina
|
|
|
|
Robił coś przy komputerze. Znów wysiadł system. Wiedział, że zaraz wybuchnie. "kotku" popatrzył w jej stronę "Kocham Cie wiesz? Tak chciałem Ci tylko powiedzieć zanim się zdenerwuję i zacznę krzyczeć.". /katajiina
|
|
|
|
Siedział na łóżku z kartonem starych zdjęć. "nawet nie wiedziałem, że jeszcze je mam." powiedział "To zdjęcia moich byłych. Ta to miała piersi mmm. A ta świetnie wyglądała w stringach". pokazywał jej kolejne zdjęcia swoich byłych i opisywał ich zalety. Zdenerwowana patrzyła na niego. "Uwielbiam jak się złościsz słonko" zaśmiał się. Kiedy wyszedł do pracy postanowiła zrobić mu niespodziankę. Gdy tylko wrócił złapała go za rękę i z okrzykiem radości zawołała "Skarbie chodź szybko, mam dla Ciebie prezent". Weszli do pokoju. Nad ich wspólnym łóżkiem, na tablicy korkowej wisiały zdjęcia jego byłych kobiet. "Czyś ty oszalała?" zapytał "co Ty zrobiłaś?". Popatrzyła na niego i odpowiedziała "Ludzie wieszają sobie Van Goga, a skoro Tobi podobają się one, to prosze. Cieszysz sie skarbie?" słodko się uśmiechnęła. Wkurzony popatrzył na nią "Zdejmij to natychmiast!" krzyknął. A ona odrzekła tylko "Uwielbiam jak się złościsz słonko" i uśmiechając sie wyszła z pokoju. /katajiina
|
|
|
|
Podszedł do niej z bukietem róż, a na pytanie z jakiej to okazji odpowiedział krótko: "Za to, że zawsze kiedy wracam z pracy otwierasz mi drzwi, witasz uśmiechem i mam możliwość schylenia się i pocałowania Cię. Nawet nie wiesz ile daje mi to radości". /katajiina
|
|
|
|
Wrócił z pracy. Obudził ją delikatnym muśnięciem w nos. Poczuła słodki zapach. Otworzyła oczy. Zobaczyła jego uśmiech zza jej ulubionych herbacianych płatków róży. 'Dzień dobry Kochanie" powiedział, poczym pocałował ją w czoło. Uwielbiała poranki z Nim. /katajiina
|
|
|
|
Kominek rozświetlał pokój. Szklany stolik zdobiły dwie lampki czerwonego wina. Futrzany dywan oddzielał kominek od sofy. Nastrojowa muzyka rozbrzmiewała echem po pomieszczeniu. Nic więcej nie było jej trzeba. Tak spędzony wieczór cudownie zapowiadał nadchodzący weekend. /katajiina
|
|
|
|
Dodaj komentarz