| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                                                                            
                                                            
                                                                |  | kasiak12995.moblo.pl Czuję się jak liść w jesieni opadający na dół i szarpiący przez wiatr. Czuję się w zimie jak płatek śniegu spadający w tysiąc innych. Czuję się w wiośnie jak przebiśnieg  |  |  
                                                                                        
                                                
                                                     
	
		
													
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Czuję się jak liść w jesieni opadający na dół i szarpiący przez wiatr. Czuję się w zimie jak płatek śniegu spadający w tysiąc innych. Czuję się w wiośnie jak przebiśnieg, niby przebija śnieg i rozkwita ale zaraz więdnie i niknie w zapomnienie. Czuję się w lecie jak promień słońca, niby potrzebny ale jest ulotny i każdy ma go dość. Właśnie w tej chwili tak się czuję... niepotrzebna. |  |  
	                   
	                    
             
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Gdy patrze na tą firankę poruszającą się przez wiatr tańczącą w rytm piosenki, widzę nas, trwających w wiecznym uścisku i w zespoleniu warg. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Powiedz, że nie wierzysz w miłość a odejdę. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Refleksje z Eminemem w tle. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Musiałam wyjść z domu, bo czułam w sobie ogromny pokład złości. Wyszłam na zewnątrz zakładając niechlujnie buty, kurtkę i wsuwając czapkę na uszy. Ruszyłam przed siebie idąc środkiem ulicy, co chwile potykając się o bryły lodu. Wzrok skierowany był w dół, na uszach słuchawki. W przypływie wściekłości skręciłam do pobliskiego parku i usiadłam na ławce. Zataczałam się falą zimnych łez ,które co chwile spadały mi na rękawiczki. Płakałam z bezsilności z powodu swej naiwności. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Siedziałam na spektaklu "Romeo i Julia" w teatrze i zaciekle oglądam dramat. Koleżanki i koledzy co chwile spoglądali na mnie spod brwi i tłumili w sobie pokłady śmiechu. Czułam, że przed moimi oczyma rozlega się akcja prawdziwej miłości. Gdy zbliżało się do końca z moich oczu zaczęły płynąć łzy, smutek dusił mnie w gardle. Nagle ktoś złapał mnie za rękę i usłyszałam :' kochanie to tylko sztuka', po czym poczułam przypływ czułości gdy znalazłam się w ramionach mojego ukochanego 'Romea'. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Zatracam się w twoich oczach. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Inspiruje mnie twój styl bycia. Raz przychodzisz, raz odchodzisz. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Wdychanie do płuc powietrza niewinności i delikatności, a wydychanie dymu z naiwności i bezmyślności. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| W ustach smak niedobrego koniaku a na policzkach zaschnięte łzy zmieszane z maskarą. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Samotność, to doskonały moment do poznania siebie. |  |  
	                   
	                    |  |