|
karusia_arusia1.moblo.pl
Czemu płaczesz ? Czasem łzy lecą tak po prostu ... nawet gdy tego nie chce ! To co się stało ? Te łzy ...oznaczają że właśnie tracę ważną osobę w moim piepr
|
|
|
-Czemu płaczesz ?
-Czasem łzy lecą tak po prostu ... nawet gdy tego nie chce !
-To co się stało ?
-Te łzy ...oznaczają że właśnie tracę ważną osobę w moim pieprzonym życiu -,-
|
|
|
Mów do mnie tak cały czas !
|
|
|
Podeszłam do niego i spytałam - czemu mówią na Ciebie miodzik czy jakoś tak? On puścił mi oko i z tym swoim uśmiechem powiedział - No bo jestem takii słodki, z resztą sama widzisz. Ja zaczęłam się śmiać i to tak porządnie, chyba słychać mnie było w całej szkole. Wtedy jego uśmiech niespodziewanie zniknął i stać go było tylko na głupie "Co Cię tak śmieszy!?" A ja wykrzyczałam mu prosto w twarz "Ty słodki? Ty kurwa słodki? Buhahah koleś bawisz się pierwszą lepszą i masz być słodki?" Popukałam go w głowę nadal strasznie rozbawiona. Jego mina? Bezenna
|
|
|
-ale z niego chuj -chujem on zawsze był teraz jest czymś o wiele gorszym !
|
|
|
Podeszłam do niego i wyszeptałam - jesteś głupi - Z tym swoim cwaniackim uśmiechem dodał - taak, ty głupsza. - wiem, dużo razy tak mówiłam ale tym razem nie żartuje. - powiedziałam. On rzucił swoim krótkim "tak jasne" dodając do tego krzywą mine. Ej no w tej chwili to mnie poniosło. - Kurwa nie tym razem! Zrozum to pieprzony lovelasie! Już Cię nie kocham i patrz chuju jak mam na ciebie wyjebane!
|
|
|
Mieliśmy tyle zadań z matematyki, że do głowy zamiast rozwiązań przychodziło mi to, że nauczycielke chyba pojebało ! I to do potęgi trzeciej czy o czym ona zwykle mówi na lekcjach.No nic, wzięłam kartkę i próbowałam cookolwiek skumać. Cudem wyrobiłam się w godzine. Gdy oddałam do sprawdzenia nauczycielka zrobiła tylko wielkie oczy. W sumie nie wiedziałam o co jej chodzi. Pokazała mi zeszyt z wielką jedynką a obok praca domowa. Co druga cyfra to Twoje imie. Robiłam to nie świadomie. To troche chore, nie?
|
|
|
W szkole znowu było źle i to znowu przez ciebie. Kolejny dzień, kolejna kłótnia. Weszłam do domu rzuciłam się do kompa mając troche nadzieji, że może napiszesz to swoje żałosne 'przepraszam' albo chociaż przyjebane 'sorry?' Nie, nie. Znowu się pomyliłam. Nawet na to Cię nie stać.
|
|
|
Matką miłości jest pomyłka, ojcem przypadek. Urodziła się w sercu i tam obecnie mieszka z siostrą nadzieją. Codziennie kłoci się z kuzynką nienawiścią co sprawia, że czasem tracisz wiarę w siebie ale czasem dzięki temu stajesz się sliniejsza. Mimo to boisz się, że kiedyś to ona wygra, ma przecież ze sobą zazdrość, ból, cierpienie. A ja? Szczeście czasem wpadnie do mnie przez okno, kiedy wszyscy śpią. Zaufanie strasznie choruje, czułość i optymizm wyjechali na wakacjie i kurwa nie planują powrotu. I tak właśnie zostałam sama : < /Dzieło mojej Dżuli
|
|
|
Znasz kurwa piosenki o miłości , to właśnie przy nich mieliśmy tańczyć ! Ale ktoś to wszystko zjebał :(
|
|
|
W moich bajkach mieliśmy być teraz razem ! Ale widocznie nie umiem ich pisać !!!
|
|
|
Nikt nie kochał tak jak ja -teraz cię nie na widzę !!!
|
|
|
|