|
kamciaaxd.moblo.pl
Miłość jest wtedy kiedy lecą Ci łzy a Ty ciągle go pragniesz jest wtedy gdy on Ciebie ignoruje a Ty nadal go kochasz jest wtedy kiedy on kocha inną dziewczyne ale ty
|
|
|
Miłość jest wtedy kiedy lecą Ci łzy a Ty ciągle go pragniesz, jest wtedy gdy on Ciebie ignoruje a Ty nadal go kochasz, jest wtedy kiedy on kocha inną dziewczyne ale ty ciągle uśmiechasz się i mówisz " Jestem szczęśliwa kiedy Ty jesteś szczęśliwy", kiedy wszystko co naprawde robisz to płacz.
|
|
|
kochałam go tak bardzo, że pozwoliłam mu odejść. nie walczyłam, bo uważam, że nie ma sensu - jeśli ktoś nie może się zdecydować sam, czego chce, to znaczy, że nie ma o co walczyć. co pozostało? kilka fajnych wspomnień, gorycz w sercu i żal, że to co było, jest już tylko w moim sercu. co najgorsze, wydaje mi się chwilami, że już nic tak pięknego mnie nie spotka. czuję się przegrana, bo nie mam mojej miłości. czasami zastanawiam się, ile czasu jeszcze zajmie mi zapomnienie. rok? dwa? i wtedy dziękuję Bogu, że żyje się tylko raz, bo więcej nie dałabym rady ...
|
|
|
Ty jesteś kimś, kto poda mi kredki, kiedy będę miała ołówek. zrobi naleśniki z uśmieszkiem z dżemu. nie będziesz pytał, bo będziesz wiedział. przejdziesz ze mną na czerwonym świetle. w ostatniej chwili mi powiesz: " Uważaj! Kałuża. " nadążysz za mną do autobusu. odpowiesz równo ze mną na jedno pytanie. będziesz mnie słuchał kiedy coś mówię. i uśmiechał się, kiedy jestem na Ciebie zła. ` i byłabym grzeczna dla Ciebie, przez chwilę
|
|
|
teraz ma na to wyjebane do kwadratu , ale gdy jutro znów go ujrzy wszystko znów powróci .
|
|
|
\Mówią... " dziewczyno , z tego nic nie wyjdzie przecież! ". ona jednak walczy . z sił całych swych... i wierzy... nadzieje ma
|
|
|
Nadal go kochasz? - nie, a co ? - przecież, widzę, że kochasz. - to po co się głupio pytasz i mi o nim przypominasz?
|
|
|
i cholera jasna! znowu wracasz. dlaczego robisz to zawsze wtedy, gdy podniosę się, wstane, poczuje, że potrafię pokochać kogoś zupełnie innego?! dlaczego?!`
|
|
|
tęsknię? hmm, właściwie to trudno powiedzieć. nie sypiam po nocach, nie mogę się na niczym skoncentrować, coraz częściej można mnie zobaczyć z papierosem w ustach i kieliszkiem w dłoni, większość czasu spędzam w domu, w totalnej rozsypce, słuchając jakiś smutnych ballad... ale czy tęsknię?
|
|
|
. jak tam z tym twoim? - nijak. - jak to? - nie mam z nim kontaktu. - dlaczego ? - olał mnie. wiesz, to taki typ faceta. na początku jest zajebiście, cudownie, fenomenalnie niczym z jakiegoś miłosnego, pełnego ciepła i namiętności romansu. a później, gdy tylko znudzi mu się rola czułego, kochanego mężczyzny, po prostu przestaje ją grać. zaczyna cie unikać, szukać sobie innych aktorek do roli jego kochanki. ale wiesz co? i tak go kocham i nie przestanę. tak, miłość jest dziwna. ale, gdyby zapytał mnie teraz, czy go kocham, czy tęsknie za nim i czy mi zależy odpowiedziałabym nie. po prostu bym skłamała, choć nigdy wcześniej go nie okłamałam. pewnie spytasz po co? po to, żeby sobie nie myślał, że jemu wszystko wolno, że może mieć każdą, że ma nade mną przewagę. choć tak naprawdę wystarczyłoby mu 48 godzin i... wróciłabym do niego. tak, miłość jest dziwna.
|
|
|
halo! może już wystarczy.?! dostałam za swoją naiwność! może już przestaniesz się mścić, co.? - krzyczała do życia, stojąc na środku ulicy w deszczowy wieczór, z papierosem w dłoni
|
|
|
Zapomnij o nim. - Dobrze. - Zapomnij o jego błękitnych oczach. - Dobrze. - Zapomnij o jego zapachu. - Dobrze. - Zapomnij o jego uśmiechu. - Dobrze. - Zapomnij o jego spojrzeniu. - Dobrze. - Zapomnij o delikatnym dotyku. - Dobrze. - Zapomnij o lekkich i czułych słowach. - Dobrze. - Zapomnij o słodkich pocałunkach. - Dobrze. - Musisz przestać go kochać, rozumiesz ?! - Rozumiem. - Więc już go nie kochaj. - Nie. - Dlaczego ? - Bo ja tak nie umiem..
|
|
|
Zastanawiałam się, jak wiele razy wybaczamy komuś tylko dlatego, że nie chcemy go stracić, nawet jeśli ów ktoś nie zasługuje na nasze przebaczenie
|
|
|
|