głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy
justi95 Szła ciemną uliczką oddychała ciężko wiedziała że coś za chwile się wydarzy. Czuła to. Włożyła słuchawki w uszy i szła dalej. Nagle sms. Od niego. To już koniec

justi95

justi95.moblo.pl
Szła ciemną uliczką oddychała ciężko wiedziała że coś za chwile się wydarzy. Czuła to. Włożyła słuchawki w uszy i szła dalej. Nagle sms. Od niego. To już koniec .
Szła ciemną uliczką  oddychała... teksty

justi95 dodano: 7 grudnia 2011

Szła ciemną uliczką, oddychała ciężko, wiedziała, że coś za chwile się wydarzy. Czuła to. Włożyła słuchawki w uszy i szła dalej. Nagle sms. Od niego. "To już koniec . " . Nie mogła w to uwierzyć, szczypała się w ręce chcąc uciec z tego koszmaru. Poczuła jak łzy ciekną jej po policzkach. Teraz jej życie roztrzaskało się na milion malutkich kawałków.

Ona jest ode mnie o milon razy... teksty

justi95 dodano: 7 grudnia 2011

Ona jest ode mnie o milon razy ładniejsza, mądrzejsza i ma lepszą osobowość.- zawsze tak myślę, o tej, którą pokochałeś.

ile razy jeszcze przejdziesz koło... teksty

justi95 dodano: 7 grudnia 2011

ile razy jeszcze przejdziesz koło mnie, patrząc. nie przyznasz się do tego, ale to się czuje. wiesz, że nienormalnie też mają uczucia? a jeżeli chcesz by inni się ze mną nie zadawali to zamknij mnie w psychiatryku a i twój dom, i oczy twoje będą bezpieczne.

Napij się  napierdol i odpłyń ze... teksty

justi95 dodano: 7 grudnia 2011

Napij się, napierdol i odpłyń ze mną ;** ;-D

Ludzie zadawali pytania  gdzie... teksty

justi95 dodano: 6 grudnia 2011

Ludzie zadawali pytania, gdzie podziała się ta mała dziewczynka z warkoczykami, mająca codziennie inne marzenia. Uśmiechałam się tylko w odpowiedzi, bo co miałam powiedzieć? Jej już nie ma. Poznała smak życia i wiedziała, że czas stać się kimś innym, w przeciwnym razie nie ma szans przetrwać. Na jej miejsce przyszła dziewczyna z tysiącami problemów, i złamanym sercem. Kochająca imprezy, wracanie do domu nad ranem. Niezdająca sobie spawy z tego, że z takim towarzystwem, w jakim się obraca nie ma przyszłości. Liczyło się tylko to, by być kimś. W przeciwieństwie do innych nie piła, nie paliła, jednak oddała się narkotykom. od początku wiedziała jak zniszczyć sobie życie. dziewczynka z warkoczykami już nie wróci.

Siedziała w autobusie  nareście... teksty

justi95 dodano: 6 grudnia 2011

Siedziała w autobusie, nareście niecierpliwie czekany powrót do domu. Czasem zerknęła na niego. Siedział na przeciewko. Wspominała jego poważną twarz, która tak bardzo zmieniała się, gdy okryję ją uśmiech. Czesto słuchał muzyki i patrzył nieobecnym, jakby smutnym wzrokiem w dal. A ona? Nie żyłą nadzieją, pogodziła się z losem. Tylko czasem, gdy go spotkała, nie chciała być tym, kim jest.Miałeś tak, że nawet twarz przypadkowej osoby w autobusie przypominała ci twarz osoby, za którą tęsknisz? Że łapałeś się, że robisz sobie dziesiąty kubek herbaty tylko dlatego, by o niej nie myśleć? Że rano największym twoim pragnieniem był dotyk jej rąk? A wieczorem, gdy zasypiasz chciałbyś tylko usłyszeć jej 'dobranoc'? A gdy ktoś przypadkowy naulicy wypowiadał jej imię, instynktownie się odwracałeś?

założyła się z koleżankami o... teksty

justi95 dodano: 6 grudnia 2011

założyła się z koleżankami o rozkochanie w sobie pewnego chłopaka. myślała, że to niemożliwe, żeby mogła się zakochać w takim kimś jak on, bo przecież nie jest w jej typie. zaczęli się spotykać. na początku miała z niego zbite, ale potem było coraz gorzej. nie był jej wcale taki obojętny, jak jej się wydawało. zaczęła inaczej reagować na jego imię, stała się o niego zazdrosna, chciała się z nim częściej spotykać. zaczęła głupio się czuć z tym, że jest wobec niego nie w porządku. pewnego dnia postanowiła mu to wszystko wytłumaczyć, nie chciała już ściemniać, zakochała się. zadzwoniła do niego, aby poprosić o jak najszybsze spotkanie, on nie chciał jej już słuchać. dowiedział się o tym całym zakładzie, ale nie od niej. powiedział, że naprawdę ją pokochał, a ona jest zwykłą suką, bez uczuć. popłakała się. nie chciał tłumaczeń. zakończył z nią kontakt. po tym zdarzeniu nigdy ze sobą już więcej nie rozmawiali, a ona go nadal kocha, i nie może wybaczyć sobie tego, jaka była głupia.

Siedziąc na murku paląc kolejną... teksty

justi95 dodano: 6 grudnia 2011

Siedziąc na murku paląc kolejną fajkę i słuchając debilnych tłumaczeń, już byłego, chłopaka zobaczyła swojego brata, który szedł w ich stronę. 'O kurwa.' Powiedziała do siebie łapiąc się za głowę. Momentalnie wstała, ale nie zdążyła nic zrobić, bo jej były już leżał na ziemi i zwijał się z bólu. 'O chuj Ci chodzi?!' Krzyknął do jej brata. 'Czyś Ty, kurwa, kiedyś ją widział z fajką w dłoni?' Jęknął tylko. 'No odpowiedz!' Dostał kolejnego kopa. 'Nie widziałem.' Wypluł krew. 'To, kurwa przez Ciebie. A ja nie lubię, jak moja siostra pali. Więc ją ładnie przeprosisz, a ona już nigdy nie weźmie tego świństwa do ust.' Podniósł się trzymając za szczękę. 'Chyba sobie kpisz.' Powiedział jej eks z aroganckim uśmieszkiem. I znów znalazł się z mordą przy betonie. Odciągnęła brata z krzykiem. 'Już! Zostaw go, nie warto!' Wyrwał się i znów go kopnął. 'Nie warto!' Ryknęła na cały głos. Ludzie zaczęli się zbiegać. 'Nie masz, kurwo, życia.' Syknął do niego jej brat,a siostrę mocno przytulił.

ej  Ty bijące  po lewej stronie... teksty

justi95 dodano: 6 grudnia 2011

ej, Ty bijące, po lewej stronie klatki piersiowej, rób tak dalej na Jego widok, a niebawem będziesz dusiło się pod gipsem, a ja będę cierpieć z powodu połamanych żeber.

To przecież był tylko internet.... teksty

justi95 dodano: 6 grudnia 2011

To przecież był tylko internet. Otworzyła folder, w którym trzymała e-maile od Niego. Zaznaczyła wszystkie do usunięcia. Program pytał: Jesteś pewny, że chcesz usunąć zaznaczone wiadomości? TAK/NIE. Siedziała chwilę nieruchomo wpatrując się w ekran. Idiotyczne pytanie! Jednak nagle poczuła się tak, jakby od tej odpowiedzi zależało czyjeś życie. Kliknęła tak. Nic się nie wydarzyło. Świat istniał dalej. Widownia odetchnęła w ulgą.

wiesz czego brakowało mi wtedy... teksty

justi95 dodano: 6 grudnia 2011

wiesz czego brakowało mi wtedy najbardziej? godzinnych rozmów, nie żadnych konkretnych, wszystkich, nawet tych zupełnie bez sensu. brakowało mi tego uśmiechu, tekstów typu ' mała mów co się dzieje, razem ogarniemy.' brakowało mi tej ironii w głosie. brakowało mi tego łobuzerskiego uśmiechu. tego magicznego błysku w oczach. brakowało mi Ciebie, wiesz?

lubiłam wbiegać na lekcje po... teksty

justi95 dodano: 6 grudnia 2011

lubiłam wbiegać na lekcje po dzwonku. czułam na sobie przeszywające spojrzenia. mówiłam do nauczyciela zadyszanym głosem 'dzień dobry'. a Ty tylko się uśmiechałeś i mówiłeś dosłyszalnie dla wszystkich 'chodź tu, najpiękniejsza'

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć