|
"Ale puste wieczory, podczas których teoretycznie może zdarzyć się wszystko, a nigdy nic się nie zdarza, są nie do zniesienia."
|
|
|
"Albo inny taki, co wchodzi z tobą w niepożądaną poufałość. Coś mu tam zaświadczyłeś, coś mu tam w chwili fantazji podkadziłeś, coś mu tam z nudów pomogłeś, a on ci już w permanencji funduje poufałość. Już sobie wyroił braterstwo dusz, już sobie wykombinował jakąś wspólnotę duchową, już się zobaczył twoim bratem syjamskim. Więc wykorzysta zaraz te niewczesne majaczenia do jakichś gier psychologicznych z tobą. To cię ukąsi znienacka poufale, to się popisze przed innymi dając ci pstryczka w nos, to cię poklepie szyderczą dwuznaczną czułością, kiedy wcale na to nie masz ochoty. I nie daj Boże, żebyś w takiej chwili warknął: odpierdol się. Zastygnie jak żona Lota, odezwie się w nim natychmiast terkot sprężarki produkującej wielki mróz nienawiści".
|
|
|
"Płacz mi zawsze pomaga. Płaczę, nawet kiedy nie wiem, dlaczego płaczę. Potrafię płakać nad obrazkiem w gazecie lub kiedy dowiem się o czyimś dobrym uczynku albo słuchając muzyki czy też (...) w ogóle bez powodu. Zdaje się, że to symptom pewnej odmiany nerwicy o skomplikowanej łacińskiej nazwie".
|
|
|
"Prawda, że uprzejmość jest o tyle trudnym zadaniem, iż wymaga okazywania dużego szacunku wszystkim ludziom, podczas gdy większość z nich w ogóle na to nie zasługuje, a ponadto wymaga udawania wielkiego zainteresowania nimi, gdy powinniśmy być szczęśliwi, że nic nas nie obchodzą.
Pogodzić uprzejmość z dumą - oto sztuka".
|
|
|
"(...) nie wydaje mi się konieczne, żeby wszyscy dzielili moją opinię ani żeby nawracali mnie, gdy ja nie dzielę ich poglądów".
|
|
|
"(...) leżeliśmy sobie na tej wysepce z rękami pod głową, gapiliśmy się w niebo i gadaliśmy o niczym".
|
|
|
"Trudno było o energiczniejszego, bardziej ciekawego życia i czulszego człowieka, nie mogłam więc zrozumieć, dlaczego ma tak niskie mniemanie o sobie. Starałam się ze wszystkich sił go pocieszać, ale tak naprawdę nie potrafiłam dodać mu otuchy".
|
|
|
"Nie ma nic trwalszego od troski, miłości, docenienia i bezpieczeństwa, które otrzymujemy od rodziców. Wszystko, co jako dzieci, dostajemy od matki i ojca, zostaje z nami do końca życia. Wszystko, czego nie dostajemy, również".
|
|
|
"Warto być uczciwym, choć nie zawsze się to opłaca. Opłaca się być nieuczciwym, ale nie warto".
|
|
|
"Przychodzi moment, w którym po utracie złudzeń co do innych, tracimy je co do samych siebie".
|
|
|
"Nie lubię wrażeniowego oceniania, wyciągania pochopnych wniosków, czy etykiet z automatu. Sam jednak źle się czuję w mieszkaniach, w których nie ma książek i staję się podejrzliwy wobec właścicieli. To pierwsza rzecz, której szukają moje oczy".
|
|
|
“Nie wiesz jak się czuję. Wcale nie jestem dzielna. Ale jakoś muszę sobie radzić, nie mam wyboru.”
|
|
|
|