|
jagodziankowa.moblo.pl
..gdy wyobraźnia nie jest już tylko moim wymysłem i plany zaczynają się realizować sparaliżowana strachem wolę wskoczyć pod kołdrę zakryć twarz i wypłakać emocje. przer
|
|
|
..gdy wyobraźnia nie jest już tylko moim wymysłem i plany zaczynają się realizować sparaliżowana strachem wolę wskoczyć pod kołdrę zakryć twarz i wypłakać emocje. przerażona nadchodzącym jutrem wolę spuścić żaluzje powiek i wyłączyć prace mózgu. strach przed podjęciem decyzji powoduje, że boję się coś zmienić i powiedzieć prawdę, przez co nie zawsze jest tak jak być powinno. może po prostu ‘nic dwa razy się nie zdarza i nie zdarzy’ i gdy coś już kiedyś poczuliśmy, po czym wyeliminowaliśmy później to uczucie z naszego serca ono nie może już tam powrócić.?
|
|
|
‘-..nie wchodź dwa razy do tej samej rzeki.’ ‘-a trzy mogę.?’ no właśnie, czy kolejny raz to kolejny błąd.? czy na prawdę ryzyko jest aż tak złe.? przecież adrenalina i niepewność jest taka podniecająca.. a może na prawdę się uda.? czy to możliwe, że padnie akurat na mnie, jako na tą która przeprowadzi rewolucję.? a może po prostu bujam w obłokach i żyję wyobraźnią.? tylko chyba wcale nie chcę tego zmienić. dlaczego tak bardzo pragniemy miłości, że sami sobie ją wmawiamy.? dlaczego ja dopuszczam miłość do myśli po takich wydarzeniach.? czy mi w ogóle wolno tak myśleć...
|
|
|
..najtrudniej uwierzyć nam w słowa, które najbardziej chcielibyśmy usłyszeć...
|
|
|
..a co z miłością.?
czy jest możliwa taka prawdziwa, taka wieczna.?
czy każdy związek kiedyś się zakończy.?
czy i tak umrzemy w samotności.?
skoro tyle małżeństw się rozpada to może istnieje tylko pojęcie zwane zauroczeniem.?
może to, że łączymy się w pary to skutek seksapilu i właśnie przez jego 'ubytek' też się rozstajemy.?
dlatego, że nasi partnerzy/ki już nas nie pociągają swoim ciałem czy nawet zachowaniem.?
każdy sie zmienia i gdy tej miłości brakuje może po prostu nie umiemy żyć z tymi zmianami.?
czyli prawdziwa miłość to wymysł filmów, które puszczają w telewizji żeby podrażnić nasze serca.?
czy może ona zdaża się raz na tysiąc lat.?
a patrząc bardziej optymistycznie może trzeba po prostu być cierpliwym, żeby ją wyczekać i doznać.?
|
|
|
..może fakt iż nie przestałam wierzyć w bajki przyczynił się do tego że mój Książę siedzi ze mną, trzyma mnie za rękę i pisze ze mną nową bajkę. tylko, że tym razem nie będzie tu smoków czy złych wróżek, będziemy Ty i ja. nie zacznie się od ‘dawno, dawno temu’ a od ‘dziś jest ten dzień’. początek nie będzie smutny, zacznie się radością. jedyne co będzie zgodne to ‘happy end’...
|
|
|
..myślę, że idealnie skomponowałbyś się z moją pościelą w niebiesko-czerwone wiatraki wymalowane na białym tle. Twoje wargi idealnie dopasowałyby się do krawędzi mojego ulubionego kubka, no i do mnie również. cały Ty byłbyś odpowiedni w moim życiu. dam Ci swoją wiarę, a Ty mi swój oddech. przemyśl to...
|
|
|
..podejdź do kogoś indywidualnie, zaufaj, zaangażuj się, oddaj się. pragnij bardziej, mocniej, częściej, pamiętaj. słódź, przejmij jego problemy, ciesz się jego szczęściem. spuść głowę, obnaż się z każdego zakamarka swojej duszy, otwórz się (przecież nikt nie lubi ludzi zamkniętych w sobie). zacznij tęsknić, wspominaj co trzy godziny, później co trzy minuty. bądź zawsze, całym sobą, na wyłączność. powierz siebie, żebyś na koniec dowiedział się, że wszyscy są tacy sami. nie mam szczęścia.? nie no, coś, co powtarza się ciągle - przecież to tylko dziwny zbieg okoliczności. czas w końcu przestać się oszukiwać. żadnych uczuć. nie ufać. lepiej się zamknąć. bądźmy skurwielami, to wychodzi nam najlepiej. summa summarum - jest nas więcej...
|
|
|
..a nie załatwia się spraw wciąż się kłócąc, uciekając w świat prawd lub wciągając dym w płuco. jestem świadom swoich wad, ale ty też popatrz w lustro...
|
|
|
..nie ma innej wiedzy poza samowiedzą. nie ma innego poznania poza samopoznaniem. takie powiedzenie usłyszeć można nieczęsto. raz na kilkaset, raz na kilka tysięcy lat. usłyszeć można natomiast często powiedzenie, że człowiek nie może sam siebie poznać. a przecież, żeby móc świadomie tak powiedzieć, trzeba by najpierw siebie poznać. a przecież, poznawszy siebie, się nie powie, rzecz jasna, że nie można siebie poznać...
|
|
|
..wierzę Mu. wierzę w ciepło Jego dłoni, w bicie Jego serca. wierzę w Jego słowa, wierzę, że jestem dla Niego najważniejsza, że to co jest teraz, będzie jutro, będzie zawsze. wierzę w każdą obietnicę...
|
|
|
..nie chcę do Ciebie tęsknić i do Ciebie płakać. nie chcę zapominać o Twoich dłoniach na moim ciele i nie chcę uczyć się ich na nowo. próbuję przestać się bać, a boję się tylko wtedy, kiedy nie ma żadnego Ciebie...
|
|
|
..życie to życie. ktoś musi umrzeć, aby ktoś mógł się urodzić. niektórzy mają wszystko, ale chcą jeszcze więcej. ci, którzy są mniej szczęśliwi, ale mają rodzinę, przyjaciół i osoby, którym mogą się wygadać, cieszą się życiem i pragną je jak najlepiej wykorzystać. każdy z nas może posiadać fałszywych przyjaciół, każdy z nas posiada pewnie jakiś wrogów. ale z tego można się jakoś wywiązać i trafić do lepszej rzeczywistości...
|
|
|
|