|
izulkamyszka7.moblo.pl
Już nie pytam nie płacze wieczorami nie robie z siebie durnej idiotki teraz już wiem . Wiem że wraz z jesienią przyszło rozczarowanie. To co zapisałeś mi na liściu
|
|
|
Już nie pytam , nie płacze wieczorami , nie robie z siebie durnej idiotki , teraz już wiem . Wiem że wraz z jesienią przyszło rozczarowanie. To co zapisałeś mi na liściu miłości odleciało wraz z chłodniejszym podmuchem wiatru.
Podmuchem skończonej miłości.
|
|
|
W prawdziwym życiu miłość musi być możliwa. Nawet jeśli nie jest od razu wzajemna. Miłość zdoła przetrwać jedynie wtedy, jeśli istnieje iskierka nadziei, bodaj najmniejsza, że zdobędziemy z czasem ukochaną osobę.
|
|
|
Chcę się zamknąć w czterech ścianach i wokół cisza. Brakuje mi tego, że ktoś był, a Go nie ma dzisiaj. Teraz sama stoję i nikogo więcej nie chcę... Chociaż wiem, że zaraz powiem, że jest dla kogoś miejsce. Nie zrobię nic na siłę, na siłę też nie szukam, nieszczerze kochać to nie miłości sztuka.
|
|
|
Chce ci zaufać, chociaż wiem, że to dość trudne.
Chcę tak kochać, by to nam zamknięto trumnę.
Miłość po śmierć, nie tylko w filmach to się kręci.
I dobrze wiem, że jestem w stanie się poświęcić.
Nie chce Romea, księcia ani milionera.
Będę Go kochać, bo wiem miłość nie wybiera.
|
|
|
Mam ochotę do Ciebie podejść i powiedzieć, że strasznie mi się podobasz, że kur.wa cholernie mi się podobasz!
Ale jak wypowiedzieć cokolwiek sensownego, jak posklejać te pare prostych słów patrząc w Twoje oczy, na Twoje usta...
Wiesz czego się najbardziej boję? Ryzyka. Mogę stracić najlepszego kumpla albo zyskać to czego od dawna pragnę...
|
|
|
. "Każdego ranka, po przebudzeniu, otrzymujemy kredyt w wysokości osiemdziesięciu sześciu tysięcy czterystu sekund życia na dany dzień. Kiedy wieczorem kładziemy się spać, niewykorzystana reszta sekund nie przejdzie na następny dzień; to, czego nie przeżyliśmy w ciągu dnia, jest na zawsze stracone, pochłonięte przez wczoraj. Każdego następnego ranka rozpoczyna się ta sama magia, znowu otrzymujemy taką liczbę sekund życia i wszyscy zaczynamy grać w tę nieodwracalną grę: bank może zamknąć nam konto w najbardziej nieoczekiwanym momencie, bez żadnego ostrzeżenia – w każdej chwili może zatrzymać nasze życie."
__________________
|
|
|
po co mi mówisz, że gdzieś ktoś na ciebie czeka
Mówisz że musisz już biec
Bo niedługo będzie się ściemniać
Dzieli nas zaledwie tych kilka domów
Tę parę ulic, wzdłuż i wszerz
Nie mogę cię zatrzymać
Nie mogę cię dogonić
Nawet nie wiem czy wiesz
Nasze życie to dym
Ucieka nam między palcami
Ty i ja to trójkąty o czterech bokach
Ty i ja to ognie świecy
Gasnące nam w mgnięcie oka
Gdy zostajesz u mnie na noc
Nie myślę o śmiertelnych czasach
Patrzę jak nasza miłość
Spaceruje w naszych płaszczach
Dzieli nas zaledwie tych kilka domów
Te parę ulic wzdłuż i wszerz
Nie mogę cię zatrzymać
Nie mogę cię dogonić
Jeśli tylko chcesz, jeśli tylko możesz
|
|
|
Proszę podaruj mi uśmiech i miłość
a uczucie oddam ze zdwojona siłą
nie jest moją winą,
ze zapominasz o mnie,
jestem tylko dzieckiem
samemu nie dorosnę...
|
|
|
I znów mi du.pa urośnie, i znów pójdzie mi w boczki. Dla osób porzuconych powinien być kategoryczny zakaz sprzedaży wyrobów słodkich. Przynajmniej miesięczny.
|
|
|
Ironia losu. Jesteś z inną a ja nadal chcę cię oglądać. Byłam z Tobą. Dawno temu powiesz? Dla mnie nie minęło pól roku tylko pól dnia. to takie świeże a wspomnienia pojawiają się w mej głowie co kilka sekund.
I dziś jak dowiedziałam się że będziesz na tym ognisku, szykuje się od rana. Tak dawno nie malowałam paznokci, i muszę nałożyć odżywkę. Byłabym zapomniała o balsamie !
Eh. Szaleje.
Przyjdziesz z nią więc po co się tak staram?
Tak bardzo czekam na wieczór choć zdaje sobie sprawe że będzie mnie boleć wasz widok.
Ale co poradzę.
Jestem zakochana resztkami bezsensownej miłości..`
|
|
|
Wyjechałam.Cieszyła mnie ta podróż.Podróż w poprzednie życie.
Otwieram je małym płaskim kluczem,wchodzę do przestrzeni nie
za dużej,dobrze znanej.Wspomnienia wciskam gdzieś w zakamarki
pamięci,a słoneczny pyl wszędzie,gdzie się da,w każdą szparkę,w każdy kąt.
I wszystko będzie jak dawniej,tyle tylko,że przyprószone owym pyłem.
Pachnące nieznacznie minionym latem.Słodki miodowy zapach miesza się z zapachem sosny,
i trochę blasku w każdej zwykłej,znajomej rzeczy. Zapach przeszłości,za którym tęsknię każdego dnia...
|
|
|
-Co się dzieje z człowiekiem, gdy pęka mu serce?
-Nic, zupełnie nic. Przecież żyję, pije herbatę, biorę prysznic, czytam książki, z tym, że każda z tych czynności nie ma najmniejszego sensu, rozumiesz??
-Tak...
|
|
|
|