|
izka2609.moblo.pl
Co się dzieje z człowiekiem który traci kogoś lub coś na czym mu zależy? Nic. Zupełnie nic. Przecież je śniadanie bierze prysznic uczy się może nawet czasem się
|
|
|
- Co się dzieje z człowiekiem, który traci kogoś lub coś na czym mu zależy?
- Nic. Zupełnie nic. Przecież je śniadanie, bierze prysznic, uczy się, może nawet czasem się uśmiechnie. Problem w tym, że żadna z tych czynności nie ma dla niego sensu.
|
|
|
Myślę, że skoro wszystko jest skończone.
To po prostu powraca w migawkach, wiesz?
Jak kalejdoskop wspomnień.
Po prostu wszystko wraca, ale nie on.
Myślę, że część mnie wiedziała od chwili gdy go ujrzałam, że tak się stanie.
To nie istotne co powiedział, ani co zrobił. To było uczucie, które nadeszło wraz z nim.
Szaloną rzeczą jest to, że chyba już nigdy nie będę się znów czuła w ten sposób.
I nie wiem czy powinnam.
Wiedziałam, że jego świat porusza się zbyt szybko i płonie zbyt jasno.
Po prostu pomyślałam, jak diabeł może ciągnąć cię w stronę kogoś, kto wygląda jak anioł kiedy się do ciebie uśmiecha?
Może on wiedział to, od kiedy mnie zobaczył.
Wydaje mi się, że po prostu straciłam równowagę.
Myślę, że najgorszą częścią tego wszystkiego nie było to, że utraciłam jego.
Tylko to, że zgubiłam siebie. / Tay
|
|
|
To tak, jakbyś krzyczał,
ale nikt Cię nie słyszy.
Czujesz się zawstydzony,
że ktoś może być tak ważny,
że bez niego jesteś nikim.
Nikt nigdy nie zrozumie, jak bardzo to boli.
Czujesz się tak beznadziejnie,
ale nic nie może Cię ocalić.
A kiedy jest już po wszystkim,
niemal pragniesz, żeby te wszystkie złe rzeczy powróciły,
bo razem z nimi przyjdą też dobre. / Ree
|
|
|
|
To, że osoba, którą kochasz odchodzi, wcale nie oznacza, że automatycznie znika ona z Twojego życia. Ta osoba już na zawsze pozostaje w Twoim sercu towarzysząc Ci każdego kolejnego dnia. / napisana
|
|
|
Nie musisz mówić, że tęsknisz. Nie musisz kłamać mówiąc, że tak będzie lepiej. Nie, nie będzie.
Zachowaj swój uroczy uśmiech dla innej. Dla tej, która w porę go zauważy. Nie musisz robić nic, lecz to nic mnie wykańcza. Z dnia na dzień odbiera siły. Powiedz, że nie chcesz, że mnie dziś nienawidzisz, że nie warta Ciebie jestem. No proszę, powiedz...
|
|
|
To niesamowite jak jeden człowiek może wpływać na życie i wiarę drugiego. Trzeba być bardzo ostrożnym, bo można być dla kogoś wzorem, ale można też pozostawić go na ziemi. Odpowiadamy za siebie i za to jacy inni stają się przez nas.
~Tak, czasem się cierpi, ale jest to jedyne przyzwoite wyjście.~ / Dla I.
|
|
|
Od czasu, gdy zrządzeniem losu wszystko się popsuło,
a nasza historia wygląda teraz bardziej jak tragedia.
Powiedziałabym ci, że tęsknię za tobą, ale nie wiem jak.
Nigdy nie słyszałam tak głośnej ciszy.
To wygląda jak konkurs na tego, kto potrafi udawać,
że mniej go to obchodzi. / Dla I.
|
|
|
Weźmy w dłoń kolorowe kredki,
narysujmy własny koniec opowieści.
|
|
|
Są takie chwile, kiedy świat się zatrzymuje
w momencie, gdy ktoś pogrąża siebie, dla twojego dobra.
Ale to zatrzymuje się tylko twój własny świat... / Dla I.
|
|
|
Zawsze mówiłeś jej, że jest silna. Że poradzi sobie ze wszystkim. Spełni swoje marzenia. Tymczasem jest zupełnym przeciwieństwem osoby, której maskę zakłada przed Tobą. Jest cholernym tchórzem, ale tylko dlatego wciąż żyje. / Marzec 2013
|
|
|
Kiedy odpalała kolejnego papierosa przechodząc obok Niego, rzekł "zmieniłaś się". A ona wciąż była taka sama, miała te same smutne oczy, ten sam sztuczny uśmiech... To on zauważył ją dopiero wtedy, gdy zaczęła robić to czego nie znosił u innych, gdy byli podobni do Niego. / Stegna 2011
|
|
|
Zbudowała swój świat. Latami stawiała cegła po cegle, cierpliwie uzupełniając cementem najmniejsze nawet szczeliny, przez które ktokolwiek mógłby dostrzec, czego nie powinien. Mozolnie, z trudem, dźwigała worki, dosypywała piasku, wlewała wodę i robiła spoinę. A potem znowu, pomalutku, dzień pod dniu, miesiąc po miesiącu i rok po roku, budowała mur. Miał ją chronić. Nikogo nie wpuszczała. Nikt nie wiedział, co kryje się po drugiej stronie. Na straży postawiła ironię, szyderstwo, sarkazm i kpinę.
|
|
|
|