|
izka2609.moblo.pl
Uczyłam się żyć bez Ciebie. A Ty nagle pojawiasz się. Wystarczy jedna iskra wystarczy jeden gest by wybaczyć Ci wszystko by znów poddać się... izka2609
|
|
|
Uczyłam się żyć bez Ciebie.
A Ty nagle pojawiasz się.
Wystarczy jedna iskra,
wystarczy jeden gest
by wybaczyć Ci wszystko, by znów poddać się... / izka2609
|
|
|
Nie od razu zrozumiałam ile dla mnie znaczysz, dopiero upływ czasu mi
to wytłumaczył. / etnayyyy
|
|
|
Chciałabym wrócić do tych chwil, kiedy moim największym zmartwieniem
było, czy zdążę na wieczorynkę.. / izka2609
|
|
|
Tak naprawdę źle jest już tylko wieczorami. To wtedy gdy zapadnie
zmrok, a każdy schowa się w swoich czterech ścianach dopada mnie coś na
kształt tęsknoty. To w tych chwilach odczuwam tak wielki brak jego
osoby w moim życiu. Siedzę sama, włączam różne piosenki i czuję jak
bardzo brakuje mi jego. Nasze zdjęcia to zwyczajnie za mało. Ja potrzebuje jeszcze raz, od nowa odczuć jak fantastycznie było. I nie wiem co dalej, nie wiem jak ściągnąć go do mnie z powrotem. Dobrze, że później przychodzi noc, a jeszcze później ranek. Nadchodzi nowy dzień i na te kilka godzin odrywam się od uporczywego uczucia pustki oraz staram się zapomnieć, że ciągle jeszcze w stu procentach nie mogę poradzić sobie z jego nieobecnością. / izka2609
|
|
|
Ciekawe co mówisz, gdy ktoś Cię pyta o mnie. / izka2609
|
|
|
Przyjaciel to ktoś, z kim możesz przesiedzieć całe popołudnie w milczeniu, a potem pójść do domu z poczuciem, że to była najlepsza rozmowa w twoim życiu. / izka2609
|
|
|
Była sobie dziewczyna. Nieśmiała, na pozór bardzo silna i odważna. Wszystkim dookoła wmawiała że jest dobrze, że jej życie to bajka, w której spełniają się jej wszystkie marzenia. Ze nigdy nie jest smutna, nie przejmuje się niepowodzeniami. Sprawiała pozory obojętnej, a tak na prawdę była słaba, a nawet bardzo słaba. Czasem nie potrafiła ogarnąć tego co działo się w jej życiu, ale przede wszystkim tego że poznała osoby, które tak po prostu z dnia na dzień ją opuściły. Te osoby były dla niej bardzo ważne, wyjątkowe i wypełniały jej serce radością. Przerażało ją to że z niewiadomych przyczyn odkładały ją na dalszy plan, a później całkowicie olewały, tak jakby była już niepotrzebną zabawką, którą można rzucić w kąt i wymienić na nowszy model. Wszystkie życiowe doświadczenia nauczyły ją, tego że nie wszystkim warto zaufać i nie każdy jest wart jej miłości. Mimo to wierzy że wszystko się ułoży, że zjawi się ktoś kto nie będzie rzucał słów na wiatr, ktoś komu po prostu się nie znudzi. / xforever.youngx
|
|
|
Jeśli coś jest naprawdę, to jest na zawsze. / izka2609
|
|
|
-Jesteś singlem?
-Nie, albumem studyjnym.
-Ale czy jesteś wolna?
-Nie, zapierdalam jak dyliżans.
-A masz kogoś?
-Zakładnika w piwnicy.
/ izka2609
|
|
|
Uwielbiała się z nim przekomarzać, udawać obrażoną, bo wtedy podchodził do niej, obejmował i całował jak nikt inny.. / izka2609
|
|
|
Usiadła na parapecie, była już noc. Popatrzała w niebo i zatopiła się w marzeniach. // loveforever
|
|
|
Aż do tej pory nie zdawałam sobie sprawy z tego, że można komuś złamać serce dwukrotnie, wzdłuż tych samych starych, zaleczonych szram po pęknięciach. / izka2609
|
|
|
|