|
itsuwari.moblo.pl
jeśli jednego dnia powiesz że lubisz krótkie włosy to je obetnę ale jeśli następnego stwierdzisz że jednak wolisz długie to co? założę kurwa perukę? zapewne tak.
|
|
|
jeśli jednego dnia powiesz, że lubisz krótkie włosy, to je obetnę, ale jeśli następnego stwierdzisz, że jednak wolisz długie, to co? założę, kurwa, perukę? zapewne tak.
|
|
|
Coraz gorzej sypiam. Coraz szybciej mijają dni. Coraz chłodniej za oknem.
Coraz więcej zadań. Coraz więcej nauki. Coraz więcej strachu.
Coraz mniej czasu. Coraz mniej wiary. Coraz mniej odwagi.
|
|
|
lenistwo jest raczej w umyśle, nie w ciele.
|
|
|
- módl się, żeby było dobrze. - ja się nie modlę, więc nie będę zmieniać dla Ciebie swojego postanowienia. - co? nie słyszałem. - mówiłam, że naturalnie, pomodlę się.
|
|
|
moja miłość to dla Ciebie tandetna zabawka, którą wyrzuciłeś do kosza, bo psuła Twój idealny świat. tym razem wyszłam z tego cało. za miesiąc poszedłeś na wysypisko, podniosłeś rozgniecione coś, rozgniecioną miłość, i zacząłeś sklejać. i udało się, po prostu się udało, i już zawsze będziesz nosić mnie na szyi, przy sercu.
|
|
|
jest czymś bardzo upokarzającym, gdy pożąda Cię ktoś, tak pijany, że nie widzi na oczy.
|
|
|
jestem śpiąca, znowu. coś się ze mną dzieje. złego. od dwóch dni chce mi się spać. masz ty głupia, głupia, głupia debilko.
|
|
|
żadnych zmian, żadnych kroków do przodu. marna egzystencja z prądem, a czasem pod prąd, ale zawsze w złym kierunku. nie umiem żyć i nie umiem setki innych rzeczy. w dodatku zero ambicji, zero motywacji. niedługo sama będę wyglądała jak zero, bo tyję od samej herbaty i suchego chleba. ironia losu, którego przestałam być kowalem z powodu słabego czucia w rękach. więc nawet nie wezmę się w garść, żeby uniknąć kolejnego upadku na deski, kolejnego rozbicia i składania się na nowo. ile razy można? a ile trzeba? może ja już nawet nie wstaję? może leżę i przyrastam do podłogi? zapuszczam w niej korzenie i twardnieję. królewna z drewna zapukaj do mnie, zobacz jak pusto i głucho, jak martwo pożałuj, jak ten chłopiec co przestał kochać.
|
|
|
po porstu się ograniczam. um, co z tego że nie wychodzi.
|
|
|
już w nic nie wierzę, bo chyba nie potrafię.
|
|
|
taa. on powiedział jemu, żeby ten powiedział jej, iż tamten zakochał się w niej i niech ona powie czy przypadkiem też go kocha. nie kocha? ale to i tak wszystko się przekręci, on będzie wiedział, że ona kocha, a ona pomyśli, że udało jej się sprawić mu ból.
|
|
|
złamię ciszę. sama zbuduję swój spokój.
|
|
|
|