|
intymnie17.moblo.pl
Od tamtej chwili mineło już 2 lata Ty cały czas się starasz z dnia na dzień okazujesz mi więcej miłości . Nie chcesz zebym kiedykolwiek przez ciebie płakała Dziękujes
|
|
|
Od tamtej chwili mineło już 2 lata Ty cały czas się starasz z dnia na dzień okazujesz mi więcej miłości . Nie chcesz zebym kiedykolwiek przez ciebie płakała , Dziękujesz za każdą chwile spędzoną razem ,gdy się zegnamy ty zaraz po moim odejściu piszesz sms-a o tresci ''Szaleje za tobą za twoim uśmiechem Kocham cię tak mocno ze nawet sobie tego nie wyobrażasz''. cz3 ost
|
|
|
Ty się nie poddałeś co mi się bardzo spodobało ,szłeś za mną do samego przystanku powiedziałeś ze jeżeli ci nie wybacze to pojedziesz za mną, krzyczałeś ''w czym on jest lepszy odemnie'' wtedy już nie wytrzymałam ,stanełam i powiedziałam ''w czym ,ty jeszcze kurwa śmiesz pytać on mnie kocha szczerze nie tylko wtedy jak widzi mnie w miniówce i z cyckami na wieszku '' odwróciłam się i wsiadłam do autobusu z nadzieją ze wsiądziesz na mną,ale ty nic stałeś i patrzyłeś wkońcu autobus ruszył wtedy coś cię tkneło zatrzymałeś go ,wsiadłeś i nie patrząc na to ze w autobisie jest mnówstwo ludzi krzyczałeś najmocniej jak mogłeś ze mnie kochasz ,ze szalejesz za mną z każdą chwilą coraz bardziej ,usiadłeś obok mnie i pocałowałeś, wzruszyłam się nawet nie mogłam zaprzeczyć odwzajemniałam ten pocałunek . cz2
|
|
|
Pamiętam tą sytuacje jak dziś. Był to późny wieczór ,widziałeś mnie idącą w strone przestanku, odstrzeloną jak nigdy .Serce zaczeło ci szybciej bić z obawy ze jadę do innego , ze teraz inny może mnie przytulić,pocałować. Nie myślałeś już o niczym innym ,miałeś tylko przed oczami obraz'' mnie szczęśliwą z nim'' podbiegłeś do mnie , mocno chwiciłeś za rękę i powiedziałeś'' Co ty robisz ,gdzie ty idziesz w tym stroju'' ja z lekiim usmiechem na twarzy powiedziałam ci zebyś mnie puścił, ze miałeś swoją szanse i to nie jedną ale ją zmarnowałeś . Zauważyłam łzy w twoich oczach, padłeś na kolana błagając abym do ciebie wróciła, lecz ja twardo odpowiadałam ze to już koniec ,ze nas już nie ma chociaż wcale tak nie myślałam , cz1
|
|
|
' mam wyjebane, ale tez mam tąą świadomosc, ze kiedy napiszesz znowu bedziesz głównym rozdziałem w moim sercu ' .. /intymnie17
|
|
|
' tyle momentów, tyle chwil, tyle wspomnień , a przyczyną tylko jedna osoba '/ intymnie17
|
|
|
' i pokazując Ci kapselek z tymbarka " pokaż jak mnie kochasz" nie sądziłam, ze lada dzień odejdzesz. nie kochałes '
/ intymnie17
|
|
|
' i zwykłe trampki miała przygotowane na wypadek gdyby ją zostawił a Ona musiałaby za Nim gonic '
/intymnie17
|
|
|
' spytałes czy jeszcze Cie kocham. Powiedziałam, ze nie. Nawet nie wiesz jaką walke toczył w tym momencie rozum z sercem w moim ciele. Po prostu odszedłeś. ' :(
|
|
|
Spojrzała na Niego podejrzanym wzrokiem. w szoku była słuchajac jesgo wymowy. nigdy sie tak nieusprawiedliwiał jak teraz. Jednak wiedziała, ze nafdal kocha tego skurwiela. Z niepewnościa wyjęła rece z kieszeni i połozyła na JEgo policzkach. tysiąc mysli miała w głowie, była tylko jednak ciekawa czy dostrzerze Jej kolor paznokci. ku jej zdziwieniu dostrzegł od razu. KOCHASZ MNIE - powiedział tuląc ją mocno do SIEBIE. w każdą Naszą rocznice Twoje paznokcie miały kolor czerwony . i nie tylko. zawsze gdy paznokcie pomalowane miałas na kolor czerwony mówiłas ze mnie kochasz. mówiłas ze jesli to zobacze to nie mam sie duzo zastanawiac, bo oznacza tylko i wyłącznie, ze mnie kochasz. PAMIETASZ ? tłumaczyłas mi to . pamietam doskonale. Miło, ze nadal ten patent jest akualny, bo na prawde Cie kocham . - milcz juz. pocałuj mnie i przytul. obiecaj, ze nie pozwolisz mi nigdy wiecej odejsc ! wiecej takiej szansy juz nie bedzie . kochaj mnie tak jak kocham Ciebie, nieustannie . . cz3 ost
|
|
|
Przy Twojej nieobecnosci wszystko dostrzegłem, ze mnie naprawde kochałas skoro tyle razy dawałas mi szanse, ze martwiłas sie o mnie gdy tylko było cos nie tak . idiota ze mnie, żałuje . żałuje ze Cie straciłem. - mówiąc to coraz bardziej sie rozklejał , ale ze smutkiem w oczach i tak kontynuował, spojrzał na Nia i powiedział. : Kocham Cie, wiem , ze to spierdoliłem pare razy ale na prawde załuje, załuje strasznie. głupio mi ze dopiero teraz to zauwazyłem i odczuwam, bo moglismy zyc juz wczesniej szczęsliwi. Przemyśl to wszystko, zastanów sie czy jestes w stanie dac mi ost szanse mimo ze było ich juz duzo. Obiecam to wszystko naprawic jesli tylko zechcesz, pozwolisz. Juz dłuzej nie moge mijac Cie bez słowa mimo , ze wgl nie było tego widac. cz2
|
|
|
chciał z Nią pogadac, wyjaśnic wszystko, wytłumaczyc, spróbowac jeszcze raz. Mimo to nie wiedział, nie był pewnien czy Ona tez tego czce. Umówili się, o konkretnej godzinie w konkretnym miejscu, tak jak zawsze . Był tam sporo przed czasem żeby jeszcze raz wszystko sobie przemyślec. W końcu przyszła i Ona. nie witając sie , nawet na Niego nie patrząc usiadła na kamieniu. Zdziwiony zaczął gadke. - wiem, ze zachowuje sie jak dzieciak, że jestem skurwielem , pomyslisz, ze bredze , ze nie wiem co mówie ale uwierz ze sie dze tu od godziny i wszystko sobie jeszcze raz dokładnie przemyślałem, co mi pomogło.Dopiero teraz dostrzegłem jaki jestem głupi, ze straciłem tak piękną i mądrą kobiete, że straciłem Ciebie. /cz1
|
|
|
Jaram się Rapem ,tak jak ten Frajer Cycami :/ nina
|
|
|
|