 |
imxnotxsweetx.moblo.pl
Wiosna jest dla zakochanych . Okey nazwa potańcówki była idiotyczna ale wiosna naprawdę jest dla zakochanych. To było tak oczywiste jak to że On mógł być moim chł
|
|
 |
`,,Wiosna jest dla zakochanych". Okey, nazwa potańcówki była idiotyczna, ale wiosna naprawdę jest dla zakochanych. To było tak oczywiste, jak to, że On mógł być moim chłopakiem. Gdyby wreszcie przełamał nieśmiałość i zrobił ten cholerny pierwszy krok. Już dość koleżeńskiego poklepywania się po plecach, dość chichotania i parskania w trakcie wojen na łaskotki. Dość ściskania się na wzajem i wrzasków, niby że to zabawa w ,,Porywacz ciał" czy ,,Wzgórza mają oczy". Czy On nie widział, że sama pcham mu się w ręce?`
|
|
 |
`Przez wszystkie te tysiąclecia ludziom nie udało się rozgryźć zagadki, jaką jest miłość. Na ile jest sprawą ciała, a ile umysłu? Ile w niej przypadku, ile przeznaczenia? Dlaczego związki doskonałe się rozpadaja, a te pozornie niemożliwe trwają w najlepsze? Ludzie nie znaleźli odpowiedzi na te pytania i ja też ich nie znam. Miłość po prostu jest albo jej nie ma.`
|
|
 |
`-Wy jesteście razem?-wybuchła śmiechem, ale nie szczerym-wymuszonym. Po chwili spoważniała. Siedziała patrząc w gwieździste niebo. Wokół było słychać tylko cichy szum wody i wiatru, który delikatnie poruszał listkami. Po pięciominutowej ciszy na Jej policzku pojawiła się pierwsza łza, a zaraz za nią kolejna i kolejna i kolejna... W końcu powiedziała przerywającym się głosem: -Dlaczego...wy potraficie zobaczyć to...to jak cholernie mi się podoba? -Widać to, gdy na Niego patrzysz. Tylko na Jego widok reagujesz takim słodkim uśmiechem. Wszyscy to widzą. -Nie wszyscy...-teraz łzy już nie kapały jedna za drugą, lecz przerodziły się w strumień- ON nie widzi NIC.`
|
|
 |
wbijam na nk, na luzie tak jak co dzień. W powiadomieniach nic ciekawego. Patrzę na galerię-kilka nowych komentarzy do wczorajszej fotki. Następnie oglądam profil. I łał.! Jest to na co czekałam, a jednocześnie się tego nie spodziewałam! Pinecha dla mnie! U Niego! WOW! Dostaję ataku euforii! Co za nieopisywalna radość w moim sercu! Zaczynam śpiewać, tańczyć ściskać siostrę, nawet brata! Dobra, wracam, aby sprawdzić opis i wgl. Na pinezce ,,dla Niej ;)*" , a pod zdjęciem krótki wierszyk, który sam ułożył. Dodaję miły komentarzyk, taki skromny żeby nie było. Skoro juz jestem oglądam cały Jego profilek. Zauważam, że jakaś dziewczyna przypięła Cię na swoim zdj. Myślę "luzik, przecież On ma dużo koleżanek, no ale zobaczę". Wchodzę i czytam: ,,bO tYlkOo mY pOotRaFFimY $iĘĘ taAaKk KooFFaĆ[!] Z tOObĄ nA ZaFF$He Mi$$iAcZZQ;-** " A mówiłeś, że nie lubisz POKEMONÓW.!
|
|
 |
-Lepiej ci już? -Nie. Z minuty na minutę coraz gorzej... -ehmm. -O kurwa! -Co? Pogorszyło się? -Noo! Teraz to już przekroczyło wszelkie granice! -Jaśniej? -Teraz to już Go KOCHAM.!
|
|
 |
Kochaj mężczyznę, który nazywa cię "ładną", a nie uważa za "sexy". Tego, który oddzwania, gdy odłożysz słuchawkę. Tego, co nie śpi, aby zobaczyć cię śpiącą. Całuje twoje czoło. Który chce pokazać ci cały świat nawet gdy nie jesteś przyszykowana. Dla którego nie jest ważne czy stałaś się z biegiem lat grubsza czy chudsza. Który mówi: Co chciałabyś zjeść? -Ja gotuję. Tego, co przed swoimi przyjaciółmi chwyta twoją dłoń. Czekaj na tego, który stale powtarza, ile dla niego znaczysz i jakim jest Szczęściarzem mając ciebie. Tego, który swoim przyjaciołom przedstawia cie: To ona. Kochaj tego, który kocha ciebie i prawdopodobnie będzie kochał cię zawsze.`
|
|
 |
-Dziewczyno! Co Ci się dzieje?! -Nie wiem. To moje serce szaleje.
|
|
 |
Cholera! Co to jest?! -Ale o czym Ty mówisz? -No łzy same cisną mi się do oczu, a przecież nic mi się nie stało! -Zakochałaś się... -Że co?! ooo, nie! To nie to! -Tak, kochasz Go. -Tak? To może powiesz mi dlaczego płaczę, skoro niby kocham? Chyba powinnam skakać z radości, cały czas śmiać się z niczego, patrzeć na ten świat przez różowe okulary i wszystko widzieć w kolorach tęczy! Tak chyba wygląda zakochana osoba, a nie ze łzami na policzkach. -Te łzy pochodzą z głębi Twego serca. To świadomość, że `kochasz, a nie jesteś kochana`.. -...tak. Jednak masz rację.
|
|
 |
-Kubusiu? -Tak, Prosiaczku? -Co to jest miłość? -Miłość to takie uczucie, kiedy jedna osoba bardzo bardzo bardzo lubi drugą osobę i ta druga osoba bardzo bardzo bardzo lubi tą pierwszą osobę. Ludzie mówią wtedy, że się kochają. -A co jeśli jedna osoba kocha drugą, a ta jej nie kocha? -Wtedy to już nie jest miłość. To jest cierpienie.
|
|
 |
`ona tak ciągle na kocu siedziała, wciąż wytrwale na Niego czekała, w sercu nadzieję tak wielką miała, bo przecież naprawdę Go pokochała...
|
|
 |
-khrrrrrrr.! -Co jest? Czemu płaczesz? -Nienawidzę jej! Znaczy lubię ją. Ale ku.wa nie! Już sama nie wiem! -No ale o co chodzi, co ona zrobiła? -Co zrobiła?! pfff.! Ja..ja jej wczoraj pomagałam, a dziś ona...! -No wyduś to! -Ona spłoszyła mi moje szczęście!
|
|
 |
-A wiesz, że kiedy mnie olewasz, zarywasz inne...kiedy mnie ranisz to ja nawet tego nie czuję? -Jak to nie czujesz? -No po prostu nie czuję. Czuję tylko nieskończoną pustkę w sobie. Chodzę cały dzień osłupiała, blada, z miną bezuczuciowej rzeźby. Tak jakby wyrwano mi serce... -Ale bez serca nie można kochać, a Ty mówiłaś, że mnie kochasz, czyli kłamałaś! -Nie kłamałam. Ja Cię kocham. -Kłamiesz! Przecież dopiero mówiłaś, że nie masz serca! -Mam, ale nie przy sobie. -Co Ty za bzdury opowiadasz! Serce się ma albo się go nie ma, to nie jest telefon, żeby można było zostawić je w domu! Kłamiesz! Ty mnie nigdy nie kochałaś! -Pamiętasz nasz pierwszy pocałunek? Wtedy spojrzeliśmy sobie głęboko w oczy i właśnie wtedy zrozumiałam co to miłość. I chyba Ty też. Jednocześnie powiedzieliśmy ,,kocham Cię" , pamiętasz? To raczej nie był przypadek. Pokochałam Cię i kocham Cię nadal. Nie czuję bólu, bo nie mam serca przy sobie. Ty masz moje serce.
|
|
|
|