Cholera! Co to jest?! -Ale o czym Ty mówisz? -No łzy same cisną mi się do oczu, a przecież nic mi się nie stało! -Zakochałaś się... -Że co?! ooo, nie! To nie to! -Tak, kochasz Go. -Tak? To może powiesz mi dlaczego płaczę, skoro niby kocham? Chyba powinnam skakać z radości, cały czas śmiać się z niczego, patrzeć na ten świat przez różowe okulary i wszystko widzieć w kolorach tęczy! Tak chyba wygląda zakochana osoba, a nie ze łzami na policzkach. -Te łzy pochodzą z głębi Twego serca. To świadomość, że `kochasz, a nie jesteś kochana`.. -...tak. Jednak masz rację.
|