|
iloveyou17.moblo.pl
Zagłosowałam :
|
|
|
2. I wpadł w kolejny nałóg. Zostawiła go i zaczęła bajerować następnego. On nie mógł się po tym pozbierać. 'Zepsuła Go' i z satysfakcją odeszła. Porządny facet przez tą zwykłą szmatę stoczył się na totalne dno i nie mógł się po tym wszystkim podnieść. Z każdym kolejnym łykiem wódki stwierdzał, że znajomi mieli jednak rację. / iloveyou17
|
|
|
1. Gdy tylko ją zobaczył, od razu coś w Nim drgnęło. Nie znał jej. Na myśl przychodziły mu tylko słowa 'jest piękna'. Postanowił, że musi ją poznać. Znajomi ostrzegali Go przed nią. Mówili, że już niejeden 'wpadł w jej sidła'. Odpowiadał tylko, że 'przecież nie może być taka zła'. W końcu się poznali. Poleciała na Jego samochód i kasę. Wszyscy to zauważali. Oprócz Niego. Bronił jej. Myślał : 'Materialistka? Nic z tych rzeczy'. Zaczęli się spotykać. Wydawał na nią sporo kasy. Dowiedział się, że nie jest takim aniołkiem. Ćpała, piła, paliła. Zdziwił się, ale nie odpuścił. Za bardzo był w nią wpatrzony. Któregoś dnia namówiła Go, żeby spróbował. Miał do niej wyjątkową słabość, więc długo nie musiała Go namawiać. Ta sytuacja powtórzyła się kilka razy. W końcu przez nią wpadł w nałóg. Przywłaszczyła sobie Jego samochód. Robiła co chciała, a On nadal z nią był. Puszczała się na lewo i prawo. W końcu się dowiedział. Nie wiedział co robić. Załamał się. Zaczął coraz więcej pić./ iloveyou17
|
|
|
cz.2 Zaczął tłumaczyć, przepraszać. Nie mogła dłużej tego słuchać. Odeszła. Czuła, jak uchodzi z Niej życie. Nigdy nie myślała, że będzie w stanie Ją tak skrzywdzić. Przecież ich miłość była wyjątkowa. On był inny, niż ci wszyscy mężczyźni. Postanowiła się z nim rozstać. Zrobiła to i wyjechała, oszukując samą siebie, że tak będzie lepiej. On zrozumiał swój błąd trochę za późno. Docenił to co miał dopiero, gdy to stracił. / iloveyou17
|
|
|
cz.1 Na początku nie odzywał się do Niej cały dzień. Czuła że coś jest nie tak. Ostatnio nie układało się między nimi. Podejrzewała że jest teraz gdzieś z tamtą. Była chora, nie mogła wyjść z domu i tego sprawdzić. Postanowiła że nie odezwie się do niego pierwsza, jeszcze za dużo sobie pomyśli. On musi to zrobić. Nie wytrzymała. Wyszła, mimo że czuła się strasznie. Ale pomyślała że przecież on żyje w przekonaniu, że skoro jest chora, cały dzień spędza w domu i nigdzie go z nikim nie zobaczy. Postanowiła mu udowodnić, że się myli. Po jakimś czasie 'poszukiwań' nie znalazła go. Odetchnęła z ulgą lecz nadal czuła się dziwnie. Poszła w miejsce, gdzie zawsze chodzą razem. To było 'ich miejsce'. Brakowało jej go. Gdy doszła zobaczyła go. Był tam. Był z tamtą. Nie wiedziała co robić. Poczuła ogromny ból w klatce piersiowej. Przed załzawionymi oczami miała ich obraz. Całowali się. Nie mogła tego znieść ale też nie potrafiła wydusić z siebie słowa. Zobaczył Ją. Zdziwił się i speszył./iloveyou17
|
|
|
Obiecała, że się odwdzięczy. Że złamie serca wszystkim facetom i zrani ich tak, jak on zranił Ją. Wychodziło Jej to, nawet za bardzo. W końcu poznała takiego, w którym się zakochała. On odwzajemniał Jej uczucie. Zostali parą i od tego momentu żyli razem szczęśliwie. I chociaż miała wyrzuty sumienia, że wcześniej skrzywdziła kilku mężczyzn, tamtemu była w pewien sposób wdzięczna. Bo gdyby nie on, nie postanowiłaby odegrać się na mężczyznach i kto wie, może nigdy nie poznałaby Jego, miłości swojego życia. / iloveyou17
|
|
|
Jest cholernie dziwnie. Nie wiem dlaczego. Jakby niedługo miało stać się coś, dzięki czemu będzie lepiej. Jakbym na coś czekała. Ale za nic nie wiem co to jest. Życie naprawdę jest dziwne. / iloveyou17
|
|
|
Nic na siłę. Przecież to prawda, że niczego nie można przyspieszać. / iloveyou17
|
|
|
|