- o! a wiesz .. widziałam go dzisiaj . szedł sobie chyba do domu, był taki smutny że weź . czy wy nie możecie się w końcu pogodzić .? - nie ! przestań w końcu o nim gadać . ja już nie mogę o nim słyszeć . nawet nie wiesz jak bardzo chcę się z nim pogodzić bo kocham go jak cholera ale to nie takie łatwe .- no a moim zdaniem właśnie jest bardzo łatwe . - moim też skarbie . - podszedł do mnie wręczył mi śliczny malutki bukiecik ze stokrotek -przepraszam . naprawdę bardzo cię przepraszam . wybacz mi - no może nad tym pomyślę .
|