|
domówka u ich kumpeli . wiedziała że go nie będzie bo nie było go w mieście .tańczyła. dłuższą chwilę czuła na sobie czyjś wzrok . zobaczyła jego opierającego się o ścianę i patrzącego jej w oczy szybko odwróciła się . kiedy piosenka się skończyła szybko wyszła do ogrodu. było tam dużo ludzi bo w domu było gorąco . stanęła pod ściana domu i wbiła wzrok w księżyc . - dzisiaj jest wyjątkowo piękny prawda ? -zamarła , ale on ciągnął dalej - pamiętasz .? - wystawił rękę z podniesionym kciukiem - zawsze ma wielkość opuszka - tak pamiętam . przepraszam .- zatrzymał ją - poczekaj pogadajmy - o czym chcesz ce mną pogadać ?! chcesz to usłyszeć to wszystko co o tobie myślę ? proszę bardzo . nienawidzę cię za to że tak odszedłeś bez słowa . chcę o tobie zapomnieć . ale mi się nie udaje . już wmówiłam sobie że przestałam cię kochać ale pojawiłeś się tu . i znowu wszystko na nic. po prostu nie potrafię przestać cię kochać ... - chciała ciągnąć dalej ale przerwał jej namiętnym pocałunkiem .
|
Dodaj komentarz
