|
icanhandleit.moblo.pl
czuję że przez twoje ignorowanie zaczynam wariować.
|
|
|
czuję, że przez twoje ignorowanie zaczynam wariować.
|
|
|
wracałam z melanżu, więc wiem co to droga krzyżowa, dziwko.
|
|
|
przeciwności losu potraktuj jako trening.
|
|
|
pojawiłeś się znowu? fajnie. dawno nie płakałam...
|
|
|
nie znam szczęścia, ale chyba nosi zajebiste najki.
|
|
|
a ja będę kochać Cię tak dyskretnie, żeby Ci nie przeszkadzać.
|
|
|
nie jest wysportowany, nie jest nawet umięśniony, ale wiesz, jeszcze przy nikim nie czułam się tak bezpiecznie, nigdy nie czułam, że mogę spokojnie zamknąć oczy, a gdy je otworzę on nadal tam będzie, będzie przy mnie, trzymając mnie w tym żelaznym uścisku, który jest w stanie pomieścić tylko mój świat, z każdą wadą, każdą słabością.
|
|
|
wiesz, kiedy naprawdę mnie stracisz? kiedy wstaniesz rano i będziesz wiedział, że nie możesz zadzwonić, bo nie odbiorę. spotkasz mnie na ulicy, podejdziesz do mnie i uśmiechniesz się. po chwili podejdzie do mnie maleńki chłopiec, a ja powiem: "synku, przywitaj się z panem". w wózku będzie siedziała moja mała córeczka, o której tak zawsze marzyłam. będę się uśmiechać, ale moje oczy będą bardzo smutne. po czym odwrócę się do męża, który docenił to, co ma i powiem: "chodźmy już". spojrzysz ze zdziwieniem. bo kobieta wybaczy wszystko, oprócz tego, że się jej nie kocha...
|
|
|
- a te blizny, po czym? - po Tobie, kochanie.
|
|
|
tęsknię. nieważne, czy jesteś jeden kilometr ode mnie, czy tysiąc kilometrów ode mnie... i tak tęsknię.
|
|
|
powiedz, że będzie dobrze, a ja powiem, że wierzę. fikcja jest modna.
|
|
|
jeśli powiem, że tęsknie, wyda Ci się to takie zwyczajne. a ja umieram z tęsknoty. obnażam swoje myśli czterem ścianom. ranię swoje ciało. niszczę duszę. masochistycznie rozrywam sobie serce. wzrok mam już całkiem pusty z tej tęsknoty. wszystkie uczucia wsiąknęły w skórę. daj się więc dotknąć, złapać za rękę. jeśli wszystko już wyjaśniłam, zostało mi do powiedzenia już tylko jedno. Tęsknię.
|
|
|
|