|
ibelieveinlovex3.moblo.pl
będąc małolatą potrafiłam ufać każdemu nawet dziewczynce którą dopiero co poznałam będąc z rodzicami na plaży. mocno wierzyłam że świat nie jest jednak taki zły jak si
|
|
|
będąc małolatą potrafiłam ufać każdemu, nawet dziewczynce, którą dopiero co poznałam będąc z rodzicami na plaży. mocno wierzyłam, że świat nie jest jednak taki zły jak się go postrzega i że nikt nikogo ani niczego nie potrafiłby skrzywdzić. mogę teraz powiedzieć że była to tzw dziecięca naiwność. czasami chciałabym nadal ją posiadać, ponieważ teraz nie ufam nikomu, nawet rodzinie.a to wszystko przez osoby, które udawały, że nadają się na przyjaciół. / ibelieveinlovex3
|
|
|
żadne z nas nie wykreśli tego co między nami było. to nigdy się nie skończy. już zawsze dla siebie będziemy wspomnieniem. w jakimś sensie będziemy o sobie myśleć. może nie będą to najlepsze wspomnienia, najgorsze też pewnie nie, ale jednak będą to wspomnienia, które zostaną w nas. to wspomnienia, które z biegiem czasu zniszczą mi psychikę, tak całkowicie. / ibelieveinlovex3
|
|
|
Kim są przyjaciele? Przyjaciele to ludzie, których uważasz za przyjaciół. Ale tak naprawdę są twoimi wrogami z ukrytymi tożsamościami, I przebraniami po to, by móc ukryć swoje prawdziwe zamiary, Więc kiedy myślisz, że znacie się już tak dobrze jak bracia, Oni przychodzą i kiedy nie patrzysz podcinają ci gardło./toolkaa
|
|
|
|
A gdy tracimy przyjaciela, tracimy siebie. Tracimy nadzieję i wiarę w lepsze jutro.
|
|
|
siedziałam z bratową i jej siostrą popijając piwo. rozmowa zeszła na temat związków. one- mężatki, ja singielka od zawsze, gdy nagle bratowa z tekstem do mnie "-wiesz Justyś, mogłabyś być z którymś z moich braci” – zbladłam. "-hahah, Ewelin daj spokój, 11 lat różnicy, widzisz ten związek? Bo ja jakoś nie bardzo.” Odpowiedziałam biorąc kolejny łyk lecha. "-to tylko wiek, a wiek to nie uczucia. Wiesz że Danielowi się podobasz” – powiedziała z uśmiechem na ustach po czym dodała "–ale wolałabym, żebyś była ze Sławkiem, on bardziej do Ciebie pasuje, byłabyś wtedy zarówno moją bratową jak i szwagierką haha” . "o nie nie, co to to nie. mam dosyć Ciebie jako bratowej, nie zniosłabym Ciebie dodatkowo jako szwagierki”- powiedziałam, biorąc puszkę w rękę i uciekając do pokoju przed rzuconą w moją stronę gazetą. / ibelieveinlovex3
|
|
|
Największą wartość mają te rozmowy, przy których łzy tańczą na rzęsach. One są z serca, one oddają cząstkę nas samych komuś innemu, bezpowrotnie. / incalculable
|
|
|
powoli czuje, jak ta przyjaźń się kruszy. jak z dnia na dzień coraz bardziej się odłamuje. obawiam się, że za jakiś czas zamiast wspólnych chwil, zostaną nam tylko wspomnienia. boli mnie fakt, że przechodzisz przez coś pięknego zwanego zauroczeniem a ja nic o tym nie wiem i nie mogę cieszyć się tym razem z Tobą. kiedyś wiedziałam wszystko, dziś omija mnie to szerokim łukiem. nie czuje się z tym najlepiej. cholernie mocno trzymam kciuki za Ciebie, bo człowiek z tak kochanym serduchem jak Ty stuprocentowo zasługuje na szczęście. I chciałabym być dla Ciebie wsparciem w tych chwilach. być przy Tobie, kiedy z twarzy nie będzie znikał Ci uśmiech. chciałabym cieszyć się Twoim szczęściem. czy zbyt wiele oczekuje? czy o zbyt wiele proszę? / ibelieveinlovex3
|
|
|
"jak jeden i drugi to para, to trzeci się nie wpierdala." i powtarzam sobie te słowa za każdym razem gdy się odzywasz. mimo to, to wszystko jest silniejsze ode mnie. / ibelieveinlovex3
|
|
|
najtrudniej jest się odzwyczaić od czegoś, co do tej pory dawało Ci ogromną siłę, by walczyć z każdym nadchodzącym dniem. / ibelieveinlovex3
|
|
|
Najgorzej jest udawać przed samą sobą. Obiecujesz, że od jutra wszystko się zmieni, mija tydzień, a Ty nadal stoisz w tym samym miejscu, a Twoje rany nie zabliźniły się ani trochę. Wmawiasz sobie, że jest lepiej, że tym razem odpuścisz. Unosisz głowę do góry i połykasz łzy, bo masz dość bycia słabą, chociaż wewnętrznie cała się trzęsiesz i nie ma już w Tobie nic co walczy. Próbujesz sprzedać wszystkim bajkę o byciu szczęśliwym, a w rzeczywistości modlisz się, aby ktoś Cię odciął od tego bólu jak od respiratora. / esperer
|
|
|
„masz wpierdol” – usłyszałam od przyjaciółki. „ja? Niby za co?” – odpowiedziałam. „za to kurwa, że nie napisałaś od razu że jesteś w domu i za to że spędziłaś z nim prawie godzinę. Wiesz jak się martwiłam?”. „przecież wiesz, że wracałam z nim i nic by mi się nie stało.” – powiedziałam. „po chuj Ci to było ? wrażeń Ci brakuje?” – spytała. „nie brakuje, ale miło było.” – odpowiedziałam z uśmiechem. „przestań, wiesz jaki on jest?”. „no wiem, ale to nic nie znaczyło.” „no i chuuj, i tak masz wpierdol i on też że nie odprowadził Cię od razu do domu tylko zabrał do siebie.” – powiedziała. A ja podziękowałam Bogu, że kogoś takiego postawił mi na drodze. /ibelieveinlovex3
|
|
|
|