|
i_tak_nieogarniesz.moblo.pl
nigdy nie jest za późno na przeprosiny Czasem jest tylko zbyt późno żeby wybaczyć.
|
|
|
nigdy nie jest za późno na przeprosiny Czasem jest tylko zbyt późno żeby wybaczyć.
|
|
|
Tylko Ty wiesz jak brzmi mój prawdziwy śmiech , ten najbardziej szczery , bez żadnych zahamowań . Tylko Ty wiesz jak uwielbiam spać , jak muszę mieć ułożoną kołdrę i poduszkę , i co muszę mieć na sobie . Tylko Ty wiesz jak mnie ogarnąć , gdy za dużo wypiję . Tylko Ty wtedy odmawiasz alkoholu , by mnie pilnować . Tylko Ty masz dla mnie otwarte drzwi zawsze - czy to dzień czy noc . Tylko Ty wiesz dlaczego moje oczy bywają smutne . Tylko Ty odgadniesz każde moje hasło . Tylko Ty wiesz o mnie wszystko , i jeszcze trochę więcej .
|
|
|
Spoglądasz w Jego oczy, i wiesz, że nie chcesz żadnego innego. przyglądasz się i widzisz w nich obojętność, która Cię zabija. Wyciągasz rękę, ale nie czujesz Jego dotyku - odszedł. Bo tak chciał, bo wolał inną - a przecież jak twierdził, tak świetnie się rozumieliście ..
|
|
|
największą krzywdę wyrządzamy sobie, sami żyjąc złudzeniami.
|
|
|
- Jak żegna się Staś z Nel? - Panel. XD [dobry suchar nie jest zły ;)]
|
|
|
nie ma Cię gdy moje życie spada w dół i, nie ma Cię gdy wszystko łamie się na pół, i nie ma Cię i nie wiem już gdzie jesteś, ale dobrze, że nie wiesz co u mnie, bo pękło by Ci serce. [...]
ale kocham Cię wciąż Cię kocham kurwa,
i nie znam już innych słów,
to jest zbyt trudne.
|
|
|
zanim zaczniesz się starać pomyśl czy warto.
|
|
|
"Wiktoria. teraz ty, podejdź tu dziecko." babka od chemii oddawała nam zeszyty. Ne rozumiałam, czemu miała do mnie jakieś wąty, wszystkie notatki miałam. "Drodzy uczniowie klasy 1 a, mam przyjemność pokazać wam zamiłowanie waszej koleżanki do tego przedmiotu. " Pani przewracała ciągle kartki z zeszytu na których widniały miliony serc i zapisków. "Prosze pani, to nie tak" chciałam się jakoś wytłumaczyć, było mi głupio. Pod koniec zajęć chciałam jak najszybciej opuścić salę chemiczną. "Możemy porozmawiać? " "tak, jasne. Na prawdę chciałam przerosić za te serduszka. "
"Spokojnie. Chciałam ci tylko powiedzieć, że też się mu podobasz" "Ale, skąd pani wie?" "jego zeszyt wygląda bardzo podobnie. Wszędzie jesteś ty." Na początku byłam w lekki szoku. Potem tylko uśmiechnęłam się szeroko i podziękowałam. Od tamtego dnia, chemia to moja ulubiona lekcja a ja nabrałam więcej szacunku do chemiczki.
|
|
|
Po zawalonym sprawdzianie z biologii wyjęłam z torby słodką bułkę i usiadłam na schodach z dala od mojej klasy. Nie chciało mi się z nikim gadać. Po prostu potrzebowałam trochę samotności. Nagle poczułam czyjś oddech na mojej szyi. To był on. Szepnął do mnie tylko "Musisz wyjeżdżać do tej pieprzonej Australii? "
Po raz pierwszy spojrzałam mu w te jego brązowe oczy i ze łzami na policzkach odpowiedziałam "Tak". Wiedział, że nie chce. Czułam, że cholernie mu zależy żebym została. Ale ja nie mogę. Wyjeżdżam i zostawiam Jego, całą rodzinę, przyjaciół, klasę. Do końca długiej przerwy siedzieliśmy wtuleni w siebie. Teraz nie liczyło się nic więcej. Czułam jak nasze myśli łączą się w jedność. Oboje myśleliśmy o tym samym. Jak bardzo będziemy za sobą tęsknić.
|
|
|
Nic nie jest nam dane na zawsze. Wszystko się kiedyś kończy. Sens w tym, żeby nacieszyć się tym jak najbardziej a potem nie żałować, że się nie zdążyło !
|
|
|
|