|
i_feel_like_a_monster.moblo.pl
28.07.2015 ten rozdział w moim życiu nosi nazwę mam to gdzieś bo szczerze ? Obojętne mi to w
|
|
|
28.07.2015 - ten rozdział w moim życiu nosi nazwę "mam to gdzieś"
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
bo szczerze ? Obojętne mi to wszystko...
|
|
|
Mówisz że takie jest życie ? Że jest do dupy ? Przecież to ty podejmujesz decyzję, ty tworzysz swoje życie, to kim jesteś, gdzie idziesz, co robisz, czego chcesz, jak wielkie są twoje ambicje. To nie życie, nie świat jest do dupy.. To ty.. Nie naginaj swoich zasad do potrzeb świata, nagnij zasady świata do swoich potrzeb.
|
|
|
Co się ze mną stało ? Z pełnego życia, szczęścia i ambicji człowieka, stałem się... No właśnie kim teraz jestem ? Ponurym, ciągle wkurzonym, olewającym wszystkich frajerem, z zawyżonym ego. W sumie co z tego. Jestem Sobą, to chyba najważniejsze
|
|
|
i to dziwne uczucie, kiedy wiesz że jeszcze nie umierasz, że to jeszcze nie ten dzień, ale z drugiej strony słyszysz ten głos... głos który Cię tam woła, widzisz to światełko... światełko które tak bardzo kusi by iść w jego stronę...
|
|
|
"dodano: 21 stycznia 2015 /////\\\\\ ten rozdział mojego życia nazywa się "tęsknota i zmiany""
a ten nazywa się "sam ze sobą"
|
|
|
Nie widzę nic trudnego w topieniu swoich problemów/smutków w alkoholu, idziesz do sklepu, kupujesz wódkę i czteropaka, siadasz na ławce i chlejesz.. Na chwilę zapominając o problemach. Prawdziwą sztuką jest zmierzyć się z problemem, a nie uciekać od niego..
|
|
|
Nie wiedziałem że aż tak zaboli O.o
|
|
|
Na tym polega kłopot z piciem, pomyślałem, nalewając sobie drinka. Gdy wydarzy się coś złego, pijesz, żeby zapomnieć. Kiedy wydarzy się coś dobrego, pijesz, żeby to uczcić. A jeśli nie wydarzy się nic szczególnego, pijesz po to, żeby coś się działo.
|
|
|
Gdyby nie ten ból, o którym nie mówiłem Ci tu nigdy
Wziąłbym nóż i sprawdził jak szybko się goją blizny
Na Twojej skórze, u mnie pod skórą już dość długo
Ale będą dłużej gdyby nie to, że znajdę drugą
Opcję i wezmę oddech, przetnę aortę Tobie
Bo wolę żebyś nie istniała, niż żyła obok mnie
I kiedyś to zrobię, więc przygotuj się na dłonie we krwi
I próbując złapać oddech, powiem 'Kocham Cię' ostatni raz
Już Tobie to rozwiąże problem,
Co dzień się o to jutro boję
Mam pistolet, dwa naboje i nas dwoje,
|
|
|
Dopiero kiedy zostałem w domu sam... Sam przez tydzień, bez żadnego bezpośredniego kontaktu z żywym, zacząłem dostrzegać ile twarzy przybierałem na co dzień.
|
|
|
Medytuje otoczony kręgiem czarnych świec
Możesz biec, lecz nie łudź się ucieczką
Agonia, którą poznasz trwa całą wieczność
Piekło to miejsce z którego nie ma powrotu
A wszystko czego dotykam zamienia się w popiół
Cierpienie jak opium trwale uzależnia
Najgorsza życiowa trauma wyda ci się śmieszna
Dzisiaj zamieszkasz w mieście płomieni i zgliszczy
A ból i pokuta to jedyni twoi bliscy
|
|
|
Znaleźliśmy w końcu złoty środek, nasz kompromis. Kończę z tym "skarbie", czas porządkować dalej swój świat.
|
|
|
|