|
hestitation.moblo.pl
i wciąż mam nadzieję że jeszcze kiedyś promienie zachodzącego szczęścia przenikną przez gęstą kurtynę mojej duszy i będą lśnić na mokrych od łez ścianach serca.
|
|
|
i wciąż mam nadzieję,
że jeszcze kiedyś promienie zachodzącego szczęścia przenikną przez gęstą kurtynę mojej duszy i będą lśnić na mokrych od łez ścianach serca.
|
|
|
i co mam Ci napisać? że tak bardzo tęsknie? że analizuję wszystkie wspólne chwile? że tak bardzo tęsknie za czasami, kiedy udawałam obrażoną, a Ty bez słowa przytulałeś mnie najmocniej jak umiałeś i czekałeś, aż mi przejdzie? że wciąż powtarzam sobie w głowie nasze ostatnie zdania? Że uwielbiałam Twoje sms? że żałuję tego, co się stało że...że Cię kocham?
|
|
|
ktoś mi powiedział, że nocami włóczysz się ulicami, siadasz na ławce, chowasz twarz w dłoniach i zawstydzasz gwiazdy.
|
|
|
uśmiecha się i ma ten dołek w policzku,
który tak bardzo lubię... i kurwa mać jest śliczny.
|
|
|
kurwa, ale gdzie ten księżyc?!
|
|
|
teraz to ja będę damską wersją kobieciarza.
po czterech na tydzień. bez jakiegokolwiek zaangażowania.
tylko niewinny flirt. niech oni pocierpią.
teraz ja będę wykorzystywać, a oni będą moimi męskimi dziwkami.
|
|
|
nie mogę. po prostu nie mogę. ta świadomość samotności,
kiedy on przechodzi tuż koło mnie każdego dnia wypala mnie od wewnątrz.
|
|
|
czy tęsknię? hm, właściwie to trudno powiedzieć. nie sypiam po nocach, nie mogę się na niczym skoncentrować, coraz częściej można mnie zobaczyć z papierosem w ustach i kieliszkiem w dłoni, większość czasu spędzam w domu, w totalnej rozsypce, słuchając jakiś smutnych ballad... ale czy tęsknię? nie, to raczej nie to...
|
|
|
kocham na Ciebie patrzeć,
odrywając wzrok od książki,
siedząc na szkolnym parapecie.
myślę, że fajnie byłoby Cię mieć.
|
|
|
mówi się, że to co już było, nie wróci. ale to nie jest prawda. w niektórych sytuacjach jest zawsze tak samo, wydarzają się rzeczy, które miały już miejsce albo są podobne, nawet bardzo. przez nie najczęściej cierpimy. i chociaż wiemy co dalej może się zdarzyć i powinniśmy to zakończyć, nasza głupota jest na tyle głupia, że ciągniemy to dalej. uważamy, że niektóre rzeczy da się wyjaśnić i wybaczyć... nie słuchamy się ludzi, którzy widzą to z innej perspektywy niż my i mówią, że to nie ma sensu. dla nas pomimo bólu ma. bynajmniej tak jest przez jakiś czas, bo po ciężkim dniu i długiej nocy dopiero dociera do nas, że to naprawdę może już nie mieć sensu. i teraz zadaje sobie tylko jedno pytanie : czy cierpieć, ale z myślą, że to nie miało sensu i mogłoby już nie być tak jak sobie wymarzyłam, czy dać szanse i wierzyć, że już będzie dobrze?
|
|
|
każda wiadomość od Ciebie sprawia, że uśmiecham się do telefonu.
|
|
|
|