|
obiecałam sobie, że to koniec. tak wzniosłam się ponad cały ból który odczuwam. spotkałam się z Jego znajomymi będąc świadoma, że i On tam będzie. siedziałam na przeciwko Niego przyklejając na usta uśmiech i niby nie zwracając uwagi. moje serce pękało z każdym spojrzeniem, bo każde spojrzenie mówiło mi, że to koniec. jestem ponad to. to koniec. zmieniło się wszystko. od dziś Cię nie kocham. będe to sobie powtarzać każdego ranka po przebudzeniu i każdej samotnej nocy, aż to stanie się prawdą. nie kocham Cię. nie kocham Cię.
|
|
|
jeśli będziesz nadal kochać faceta, który wyzwie Cię od najgorszych, który sprawi, że poczujesz się jak szmata, który nawet byłby w stanie Cię uderzyć, a Ty nadal będziesz Go kochać wtedy możesz powiedzieć, że wiesz co to znaczy miłość.
|
|
|
najprościej byłoby nie robić nic, usiąść i płakać. tak mam złamane serce, tak, cierpię cholernie, ale przecież muszę wstać rano, coś zjeść, ubrać się, muszę rozmawiać z bliskimi, muszę coś robić. takie jest życie, mimo wszystko trzeba żyć, nieważne jak boli.
|
|
|
to koniec. skończone. zamknięte. na zawsze. koniec. brak nadzieji. brak szans. to koniec. wiesz nawet już nie boli. nawet przestałam już płakać. tylko nocą brakuje mi oddechu, kiedy przychodzisz do mnie we śnie.
|
|
|
dziś nie ma tej dziewczyny w wysokich szpilkach z odkrytami nogami. nie ma tej pyskatej pewnej siebie dziewczyny z wytuszowanymi rzęsami. zamiast niej dziś jest dziewczyna w dresie z nieuczesanymi włosami i opuchniętymi oczami od łez. dziś jest dziewczyna ze złamanym sercem. dziś wszystko się zmieniło.
|
|
|
po 12 godzinach wylewanych łez moje oczy mają dość. są czerwone, opuchnięte i tak strasznie pieką. to nic w porównaniu z tym jak dziś wygląda moje obolałe serce.
|
|
|
a teraz wypłaczę cały mój żal, rozgoryczenie i ból. a jutro wstanę silna. i już nigdy nie uronię łzy z Twojego powodu. od jutra Ty jesteś przeszłością, a ja idę naprzód. żegnaj miłośći mojego życia. dziś dedykuję te wszystkie łzy Tobie. ostatnie łzy po Tobie. żegnaj.. żegnaj.. żegnaj..
|
|
|
powiedz mi tylko czym sobie na to zasłużyłam? w którym momencie popełniłam jakiś niewybaczalny błąd za który muszę odpokutować? wiesz co to znaczy 19 miesięcy cierpieć z powodu jakiegoś gnojka? cierpieć co dzień i co noc. setki razy dostawać nadzieje a potem ją tracić? wiesz jak to boli? więc powiedz mi dlaczego? dlaczego zesłałeś Go na moją drogę? wytłumacz mi czym sobie na to zasłużyłam. bo nikt, żadne człowiek, nikt nie powinnien być skazany na taki ból bez powodu.
|
|
|
chwytałam się już wszystkiego, by o Nim zapomnieć. cotygodniowe melanże, litry alkoholu, nowi faceci, próbowałam nawet być dla Niego miła, potem znowu próbowałam Go nie zauważać. nic nie pomogło. nadal twki w moim sercu. więc pozostało mi jedyne rozwiązanie: od dziś nie chodzę do miejsc gdzie mogę Go spotkać, rezygnuję ze wspólnych znajomych, nie rozmawiam na Jego temat, nie wymawiam Jego imienia, nie będę Go w ogóle widywać. zupełnie jakby nie istniał. to moja ostatnia deska ratunku.
|
|
|
źle jest wtedy kiedy budzisz się w poniedziałkowy ranek po ciężkim pełnym rozczarowań weekendzie. za oknem znów pada deszcz i widać tylko czarne chmury, a pierwszą myślą jaka pojawia się wraz z łzami w Twoich oczach jest ta myśl, że już zawsze musisz żyć bez Niego. że straciłaś wszystko. że musisz zaczynać od nowa a nawet nie masz sił podnieść się z łóżka. źle jest wtedy kiedy przytłacza Cię każda myśl, bo każda myśl związana jest z Nim - całym Twoim dotychczasowym światem, z którym musisz się pożegnać i nie wiesz jak to zrobić, jak przetrwać ten ból, który sprawia, że ledwo oodychasz.
|
|
|
najgorsza rzecz w życiu jaka mnie spotkała? pokochałam za bardzo.
|
|
|
może ona jest lepsza ode mnie w milionach różnych rzeczy, ale ja zawsze będę lepsza od niej w tej jednej. ona nigdy, przenigdy nie będzie Cię kochała tak mocno jak ja.
|
|
|
|