![happy_love odkąd odszedłeś czuję się bezpieczna już nie boję się wejść do własnego domu nie obawiam się szelestu drzwi. Jestem spokojna. w zasadzie to już mi nie zależy od](http://files.moblo.pl/0/7/65/av100_76530_1383330_442238399229855_512184028_n.jpg) |
happy_love.moblo.pl
odkąd odszedłeś czuję się bezpieczna już nie boję się wejść do własnego domu nie obawiam się szelestu drzwi. Jestem spokojna.
|
|
![odkąd odszedłeś czuję się... teksty](http://files.moblo.pl/0/7/65/av65_76530_1383330_442238399229855_512184028_n.jpg) |
odkąd odszedłeś, czuję się bezpieczna, już nie boję się wejść do własnego domu, nie obawiam się szelestu drzwi. Jestem spokojna.
|
|
![w zasadzie to już mi nie zależy... teksty](http://files.moblo.pl/0/7/65/av65_76530_1383330_442238399229855_512184028_n.jpg) |
w zasadzie to już mi nie zależy odejdź. ja w ciszy, kawałek po kawałku umrę.
|
|
![Co miałam mu powiedzieć? Że jestem... teksty](http://files.moblo.pl/0/7/65/av65_76530_1383330_442238399229855_512184028_n.jpg) |
|
Co miałam mu powiedzieć? Że jestem nałogową palaczką, alkoholiczką i codziennie imprezuję w klubach? Że moi znajomi to dilerzy, albo narkomani, którym blisko do grobu? Że lubię palić marihuanę, słuchając Nirvany? Że do szkoły idę jak mi się chce? Nie, żadne z nich nie wchodziło w grę. Chciałam być idealna w Jego oczach. Wiedziałam, że nigdy nie zaakceptuje prawdy, że mnie zostawi. Tak więc wolałam ciągle mówić mu, że spędzam wieczory w książkach, jak dużo mam nauki, jak wymagają w szkole, że w przyszłym roku egzamin, a potem liceum. A kiedy przytulał mnie i mówił, jak bardzo mnie za to wszystko kocha, od razu robiło mi się lżej. Nigdy jakoś nie myślałam o tym, że kocha całkiem inną osobę niż ja, bo przecież nieustannie udaję kogoś innego.
|
|
![kocham Cię prościej nie umiem. ? teksty](http://files.moblo.pl/0/7/65/av65_76530_1383330_442238399229855_512184028_n.jpg) |
kocham Cię - prościej nie umiem. / [?]
|
|
![Poszła jak co tydzień do... teksty](http://files.moblo.pl/0/7/65/av65_76530_1383330_442238399229855_512184028_n.jpg) |
Poszła jak co tydzień do kościoła. Miała słuchawki w uszach. Patrzyła się na chodnik. Nawet nie zauwazyła, że z nad przeciwka ktoś idzie. Poczuła piekący ból w ramieniu. Zdjęła słuchawkę i krzyknęła. 'uważaj jak chodzisz.' Kiedy spojrzała, z kim się zderzyła w oczy napłynłęy jej łzy. 'I co się tak na mnie gapisz.'- powiedziała, mijajać go. złapał ją za ramię. 'Nie mogę przestać myśleć o tobie. sprobujmy jeszcze raz.' - mówił. 'Puść mnie to boli. Jeszcze raz ? no toś mnie rozbawił. rzuciłes mnie, a teraz prosisz o szanse ? smieszny jestes'- syknęła. Puścił ją. Zaczęła rozmasowywać ramię. Słyszała jak podchodzi bliżej, chciała mu coś powiedzieć, nie zdążyła. Naparł na nią swoimi ustami. Najpierw chciała się bronić, pozniej marzyła, by nie przestawał. 'To jak ?'- zapytał. 'Co jak ?słabo całujesz '- powiedziała ze szczrym usmiechem na ustach. 'Kocham Cię wredoto! ' pocałował ją znów. Dalej poszli razem.
|
|
![mogę być Twych marzeń spełnieniem... teksty](http://files.moblo.pl/0/7/65/av65_76530_1383330_442238399229855_512184028_n.jpg) |
mogę być Twych marzeń spełnieniem, radością życia.
|
|
![nie jesteś słaby dasz sobie radę. teksty](http://files.moblo.pl/0/7/65/av65_76530_1383330_442238399229855_512184028_n.jpg) |
nie jesteś słaby, dasz sobie radę.
|
|
![Zapalę lampkę na Twoim grobie... teksty](http://files.moblo.pl/0/7/65/av65_76530_1383330_442238399229855_512184028_n.jpg) |
Zapalę lampkę na Twoim grobie, podejdę i cicho się nad nim pomodlę.
|
|
![jeśli jeden raz mnie zawiedziesz... teksty](http://files.moblo.pl/0/7/65/av65_76530_1383330_442238399229855_512184028_n.jpg) |
jeśli jeden raz mnie zawiedziesz, stracisz moje zaufanie, znikniesz w moich oczach na zawsze.
|
|
![inaczej niż myślisz a jednak tak... teksty](http://files.moblo.pl/0/7/65/av65_76530_1383330_442238399229855_512184028_n.jpg) |
inaczej niż myślisz, a jednak tak samo. na przekór wszystkim, dobre miejsce chce zająć.
|
|
|
|