|
handjob.moblo.pl
Lubię te chwile kiedy razem oglądamy filmy do północy a potem siadając na parapecie rozmawiamy do rana o wszystkim i o niczym wtedy wiem ze nic tak nie przynosi mi rado
|
|
|
Lubię te chwile kiedy razem oglądamy filmy do północy, a potem siadając na parapecie rozmawiamy do rana o wszystkim i o niczym, wtedy wiem ze nic tak nie przynosi mi radości jak czas spędzony z Tobą.
|
|
|
chciałabym żebyś był teraz, bym mogła zadzwonić do Ciebie, wypłakać się, powiedzieć jak mi ciężko, a Ty nawet jak byś nie umiał pomóc, powiedział byś, że jesteś ze mną i wszystko będzie dobrze, tak niewiele, takie nic, a potrzebne do funkcjonowania.
|
|
|
gdy czytam kolejną przesłaną przez Ciebie wiadomość, uśmiech pojawia się na mojej twarzy tak nieoczekiwanie, że nie potrafię już nad tym zapanować
|
|
|
czując zapach twoich perfum, przypomniały mi się nasze chwile
|
|
|
kupił mi moją ulubioną gumę balonową. nigdy nie zapomnę jego spojrzenia, gdy mi ją wręczał mówiąc, że uwielbia na mnie patrzeć, gdy jestem uśmiechnięta jak małe dziecko w sklepie ze słodyczami./saruuu
|
|
|
spójrz mi prosto w oczy i powiedz, że nic dla Ciebie nie znaczę. zrób to a nie będę mieć już wątpliwości
|
|
|
Telefon komórkowy znów zabrzmiał dla niej ulubioną melodyjką, oznaczającą przychodzący sms. Odblokowała i spojrzała na ekran. Jej mordka odzyskała dawny uśmiech, gdy patrzyła na imię, które wysłało jej wiadomość. Mimo, iż pytał się tylko, jak się jej spało, skakała z radości jak głupia. I nazwał ją słoneczkiem. Poczuła, że w żołądku coś jej się kołacze. / agnesiiia
|
|
|
kiedyś umówiliśmy się na spotkanie w deszczowe, pochmurne popołudnie. tradycyjnie zapomniałam wziąć parasolki. kiedy mnie zobaczyłeś, całą zmokniętą i rozmazaną, uśmiechnąłeś się tak, jak lubiłam najbardziej. powiedziałeś, że ładnie wyglądam. odebrałam to jako kiepski żart, ironię. odwróciłam się wtedy na pięcie i szybkim krokiem szłam przed siebie. Ty pobiegłeś za mną. gdy byłeś już na tyle blisko, że mogłam Cię usłyszeć, powiedziałeś, że kochałbyś mnie nawet, gdybym była cała w błocie. i gdybym miała jedno oko. nie musiałam się odwracać, żeby zobaczyć, czy się uśmiechasz. czułam to w powietrzu. na tym polegała Twoja zajebistość./irresolute
|
|
|
Pamiętasz, jak potrafiliśmy przesiedzieć dwie godziny w kompletnej ciszy, trzymając się za ręce i patrzeć sobie w oczy? Tylko tyle, nic więcej. Rozumiejąc się bez słów, jakby nasze myśli swobodnie przepływały między naszymi umysłami za pomocą uśmiechów, spojrzeń, gestów...
|
|
|
Pamiętasz, jak kiedyś powiedziałam Ci, że mam ochotę na truskawkowego lizaka? Ot tak, po prostu, taka błahostka. Na drugi dzień przyniosłeś mi ich siedem, na każdy dzień tygodnia. / caramello
|
|
|
Mogę być twoją księżniczką? Malutką dziewczynką w za dużych bucikach i naprawdę szczęśliwych oczkach? Z rozmazaną szminką i noskiem w czekoladzie? czułą, delikatną, rozmarzoną i prawdziwą. słodziutką jak cukierek? ty byś był moim księciem. mogę?
|
|
|
Podobam Ci się taka jaka jestem. W moich białych najkach, kolorowych okularach, czarnej skórze i dżinsach. Kręcę Cię nawet wtedy kiedy nie wytuszuję rzęs, nie wyprostuję włosów i kiedy się nie uśmiecham. Dlatego tak bardzo mi zależy . / ihope
|
|
|
|