|
gwiazdkinabaterie.moblo.pl
Czasami ból stanowi tak dużą część naszego życia że uważamy że zawsze tak będzie. Bo nie możemy przypomnieć sobie czasów gdy go nie było. Ale potem pewnego dnia
|
|
|
Czasami ból stanowi tak dużą część naszego życia, że uważamy, że zawsze tak będzie. Bo nie możemy przypomnieć sobie czasów, gdy go nie było. Ale potem, pewnego dnia, czujemy coś innego. Coś miłego, bo wydaje się znajome. W tamtej chwili zdajemy sobie sprawę... że jesteśmy szczęśliwi. Szczęście przychodzi w różnych formach. W towarzystwie dobrych przyjaciół. W tym, co czujesz, gdy spełniasz kogoś marzenia. Albo w obietnicy przyszłej pomocy. W porządku jest pozwolić sobie na szczęście. Bo nigdy nie wiesz, jak ulotne to szczęście może być.
|
|
|
Even if I say
It'll be alright
Still I hear you say
You want to end your life
Now and again we try
To just stay alive
Maybe we'll turn it around
'Cause it's not too late
It's never too late
[Nawet jeśli mówię
Że wszystko będzie dobrze
Wciąż słyszę jak mówisz
Że chcesz zakończyć swoje życie
Od czasu do czasu próbujemy
Po prostu pozostać przy życiu
Może odwrócimy to wszystko
Bo nie jest za późno
Nigdy nie jest za późno]
|
|
|
I stanę tak pod twoimi drzwiami w białej koszulce, całej przemokniętej od letniego deszczu, z rozmazanym makijażem i zapłakanymi oczami i nie czekając aż otworzysz w końcu wykrzyczę jak cholernie mi Ciebie brakuje
|
|
|
Była jakby nie stąd. Jakby zatrzymała się gdzieś w czasie i nie mogła z niego ruszyć. Wszystko co ją otaczało było poza nią. Sama też zdawała się trwać poza sobą. Jak gdyby postradała wszystkie zmysły. Żyła niejako w próżni, odcięta od świata i ziemskich, ludzkich spraw. Takie są właśnie skutki gdy człowiek usłyszy w sobie szept Anioła.
|
|
|
"Człowiek grający o życie prawie zawsze przychodzi nie w porę."
|
|
|
siedzę, wieczorami na krawężniku, przy najbardziej ruchliwej ulicy w mieście. zazwyczaj przemakając, do cna, czekam, aż będziesz przechodził. zatrzymasz, się, usiądziesz, obok mnie i powiesz, że dobrze, że jestem, bo właśnie szukałeś, tej jedynej.
|
|
|
położyła się na zimnej marmurowej podłodze, włożyła słuchawki do uszu, zapaliła papierosa i wzięła telefon do ręki, zaczęła czytać wiadomości od niego. z każdym nowo otwartym sms'em, wracało coraz więcej wspomnień. przez długie godziny czytała jego kłamstwa. łzy napływały do jej oczu, z coraz większą częstotliwością. była zbyt słaba, aby usunąć, wspomnienia, którymi dławiła się co dnia. żyła przeszłością, żyła nim. pomimo tego, że kłamał, pomimo tego, że ją zostawił.
|
|
|
miałam Go i nie potrzebowałam niczego więcej. zastępował mi powietrze, jedzenie, sen. teraz uczę się na nowo podstawowych czynności życiowych.
|
|
|
Wieczór, więc siadam przy biurku i bazgrząc coś po kartce, analizuję, czy dzień minął dobrze. Co chwila, gdy spoglądałam na zegarek była 22:22, 11:11, czy 15:15.. Ponadto, gdy dostawałam czkawki, a zdarzało się to dosyć często, pomyślałam o Tobie i mi przechodziło. Wnioskuję, iż kolejny dzień z rzędu błąkam Ci się po głowie, więc dość oczywistym faktem jest, że to mnie cieszy.
|
|
|
'W duszy człowieka jest tyle piękna, że bez wstydu powinien ją ujawniać'.
|
|
|
Chodzę z kąta w kąt,
Z jednego dnia w następny
czekam,aż przyjdzie mój czas
|
|
|
Pamięć serca unicestwia złe wspomnienia, wyolbrzymiając dobre, dzięki temu mechanizmowi udaje nam się znosić ciężar przeszłości.
|
|
|
|