|
gwiazdka14.moblo.pl
podłe jest to że kiedy znowu uda mi się na jakiś czas ogarnać wziąć się za siebie i uporczywie zacznę udawać że radze sobie zajebiście że już o tobie nie pamiętam.
|
|
|
podłe jest to, że kiedy znowu uda mi się na jakiś czas ogarnać, wziąć się za siebie i uporczywie zacznę udawać że radze sobie zajebiście , że już o tobie nie pamiętam. pojawisz się znowu w moim życiu, odrywając dużą role.zaczniesz pisać, dużo , często i tak że serce po woli znowu zacznie poddawać się. a kiedy znowu spróbuje dać ci szanse odejdziesz tak stopniowo usuwając się z mojego życia, zostawiając mnie samą w tym syfie, i tak będzie od nowa i tak w kółko
|
|
|
Są grzechy, które popełniamy z uśmiechem na twarzy.
|
|
|
Wierz mi lub nie ale każdej nocy wybieram na telefonie Twój numer lecz nie daje rady nacisnąć zielonej słuchawki. Chyba nie chcę Cię przyzwyczajać znowu do siebie i do tego że jestem obecny. Teraz jestem w mieście ale za kilka godzin lub dni już nie i tęsknota na nowo narodzi się w Twoim serduszku. Wiesz co czuje i wiesz jak to wygląda aktualnie. Często piszę Ci sms'y których nie wysyłam bo nie chcę Cię ranić kolejnymi wyznaniami i świadomością ze to nie wróci. Boję się o Ciebie i o siebie że przywyknę do Twojego ciepła, uśmiechu i wyznań. Nie mam nadziei, nie mam marzeń i nie jestem pewny swojej przyszłości. Nie mógłbym Ci nic zaoferować prócz miłości. Tak to dużo ale nie wystarczając by przeżyć w dzisiejszym świecie.
|
|
|
Bo potrzebuje teraz kto mnie mocno przytuli, nie będzie pytał co się stało i otrze moje łzy... Po prostu będzie przy mnie... :(
|
|
|
Jestem na etapie, kiedy boję się wypowiedzieć Twoje imię. Boję się na Ciebie spojrzeć. Boję się przytulić. Boję się słuchać historii o Tobie. A najbardziej boję się wspominać. Wiesz czemu? Ponieważ boję się przypomnieć jaka byłam kiedyś szczęśliwa, gdy wiem, że to już nigdy nie wróci.'
|
|
|
mam własny świat w którym panuje chaos i kilka wad, przez które coś się zjebało
|
|
|
Reprezentujesz sobą wszystko, czym gardzę.
|
|
|
niszczę siebie, takie hobby.
|
|
|
Też tak masz? Że czasami nie chce Ci się sięgnąć po kubek, który stoi za wysoko, więc bierzesz ten pierwszy z brzegu, może być brudny? Że nie chce Ci się przyspieszyć, żeby zdążyć na autobus, a później wleczesz się kilka kilometrów w deszczu? Że nie masz ochoty na rozmowę z przyjaciółmi, wolisz posiedzieć sama w pustym pokoju ze szklanką whiskey w ręku? Że nie chce Ci się nawet myśleć i leżysz w milczeniu, przysłuchując się melodii jaką komponuje wiatr za oknem? Też tak czasami masz? Że nie chce Ci się żyć
|
|
|
najgorsza jest nadzieja. ta, która mówi, że są jakieś szanse i ty w to wierzysz. siedzisz i myślisz, czy w końcu się uda, zamiast tak po prostu wstać i odejść. zastanawiasz się, kiedy to wszystko przyjdzie, kiedy dobrniesz do celu, kiedy uda się to, na co czekasz, kiedy w końcu nadzieja spełni swoją rolę. ale ona tego nie robi. tylko mówi ci, że masz wierzyć, bo są szanse. ale skup się i posłuchaj rozumu - tych szans tak naprawdę nigdy nie było
|
|
|
Przez długi czas wpatrywałam się w małe lusterko które znalazłam gdzieś na stercie innych rzeczy. Uwierzyłam, że po drugiej stronie jest moja dusza, to prawdziwe oblicze, którego nikt nie jest w stanie dostrzec. Twarz, która nie ukrywa emocji i odczuwającego bólu ciała. Wnętrze, które posiada jeszcze resztki człowieczeństwa. Jednak w pewnym momencie je upuściłam a drobne kawałki szkła stały się zbyt ostre by można było je pozbierać, zbyt małe by można było zliczyć, lecz wystarczająco duże by wbić się pod skórę powodując delikatne krwawienie. Tak samo jest właśnie z duszą. Z pozoru mała, cicha, nie dająca o sobie znać i ledwo dostrzegalna, ale, gdy utraci się wiarę we własne możliwości i pozwoli zawładnąć sercem ciemności ona łamie się na miliony kawałeczków, które trudno złożyć w jedną całość a na dodatek powoduje niewyobrażalnie silny ból i doprowadza do cichego wykrwawiania się duszyczki.
|
|
|
|