|
gwiazdka14.moblo.pl
Przyjaciel to ktoś do kogo możesz zadzwonić o trzeciej w nocy i powiedzieć: Jestem w więzieniu w Meksyku . A on odpowiada: Nie przejmuj się. Zaraz tam będę”.
|
|
|
Przyjaciel to ktoś, do kogo możesz zadzwonić o trzeciej w nocy i powiedzieć: "Jestem w więzieniu w Meksyku". A on odpowiada: "Nie przejmuj się. Zaraz tam będę”.
|
|
|
Wkurwia mnie, gdy najbliżsi mają mnie w dupie, a ja potrafię rzucić dla nich wszystko
|
|
|
Przytulanie wytwarza hormony szczęścia, które powodują zanik agresji interpersonalnej i spowalniają proces starzenia się komórek. Przytulisz mnie?
|
|
|
Chodź. Na herbatę. Na kawę. Na papierosa. Na film. Na łóżko. Na ciastko. Na kanapkę. Na kakao. Na czekoladę. Na pocałunek. Na przytulanie. Na mnie. Na seks. Na ciało. Na muzykę. Na deszcz. Na spacer. Na śnieg. Na rower. Na zdjęcia. Na chwilę. Na minutę. Na godzinę. Na zawsze.
|
|
|
-Współczuję Ci. -Dlaczego.? - Bo ja muszę pomalować paznokcie na czerwono by wyglądać kur.ewsko. Tobie wystarczy sam charakter żeby być ku.rwą . !
|
|
|
chcesz zeby szanowali cię wszyscy? to pokaż ze masz serce, tam gdzie oni widzą tylko cycki.
|
|
|
Nie jestem zazdrosna gdy widze mojego byłego z inną ,bo rodzice nauczyli mnie, że zuzyte zabawki oddaje sie bardziej potrzebującym
|
|
|
-Bo z facetami droga pani to jest jak z psami ! - czyli ? -jak za nimi gonić - zawszę będą uciekać. to udowodnione. Ale jak się samemu zacznie uciekać, pies natychmiast biegnie za panią.
|
|
|
' Wiesz? jeśli miałam bym przymus wybrania przyjaciela czy chłopaka - wybrałabym przyjaciela. Chłopak odejdzie, zostawi cię samą, a przyjaciel? będzie przyjacielem na zawsze, ale czy aby na pewno?!
|
|
|
bo nie mam już siły tłumaczyć sobie , że to tylko głupie zauroczenie
|
|
|
siadając na ławce czekała na autobus . tego dnia nie przeszkadzało jej , że spóźnił się on kilka minut . powolnie weszła do niego popychana przez zmęczoną młodzież wracającą do domu ze szkół i zajęła ostatnie miejsce w autobusie , niedbale kładąc torbę na siedzeniu obok , by przypadkiem żadnej starej babie nie przyszło do głowy usiąść . wsunęła w uszy słuchawki zamykając oczy i położyła głowę na szybie . chciała się wyłączyć zupełnie , przestać myśleć , przestać oddychać a co najważniejsze - przestać czuć . jedynym marzeniem była ucieczka z tego świata , nie miała sił dłużej w nim żyć . stróżka ciepłych łez sunąca przez skroń zatrzymała się w szaliku . nie chciała pęknąć przy tłumie cisnących się ludzi w autobusie , dlatego przełączyła piosenkę na bardziej żywszą . nawet ona nie pomogła , bo krople zaczęły skapywać jeszcze bardziej intensywnie . w myślach wyzywała się od najgorszych , bo przecież miała być silna
|
|
|
Tak już znam to uczucie, gdy nawet po paru godzinach, czujesz nadal jego ręce na biodrach i smak ust, na swoich wargach. Tak, potwierdzam jest zajebiste i tak, zaraz chyba odlecę
|
|
|
|