|
gwiazdka14.moblo.pl
lizaki zamieniły się na papierosy niewinne stały się dziwkami. praca domowa umarła śmiercią naturalną a telefony są używane w klasie. cola zamieniła się w wódkę a rowe
|
|
|
lizaki zamieniły się na papierosy, niewinne stały się dziwkami. praca domowa umarła śmiercią naturalną, a telefony są używane w klasie. cola zamieniła się w wódkę, a rowery w samochody. niewinne pocałunki przeistoczyły się w dziki seks. pamiętasz, kiedy zabezpieczać się znaczyło włożyć na głowę plastikowy hełm? kiedy najgorsza rzecz, którą mogłaś usłyszeć od chłopaka to że jesteś głupia. kiedy ramiona taty były najwyższym miejscem na ziemi, a mama była największym bohaterem. twoimi największymi wrogami było twoje rodzeństwo. kiedy w wyścigach chodziło tylko o to kto pobiegnie najszybciej. kiedy wojna oznaczała tylko grę karcianą. kiedy wkładanie krótkiej spódniczki nie oznaczało, że jesteś suką. jedynymi narkotykami było lekarstwo na kaszel, a zioło oznaczało pietruszkę, którą mama wrzucała do zupy? najgorszy ból jaki czułeś to pieczenie zdartych kolan i łokci i kiedy pożegnania oznaczały tylko do zobaczenia jutro. dorosłość, dlaczego nie mogliśmy się jej doczekać?
|
|
|
a teraz, założę kochane legginsy, niewinną koszulkę, zaplotę warkoczyk i będę tańczyć. w pustym domu, przy ukochanej muzyce. tańczyć i śmiać się w głos. i pieprzyć, pieprzyć wszystko
|
|
|
mój chłopak?.. Jest przystojny i inteligentny, do tego zabawny i pomocny... W sumie to ma tylko jedną wadę... Jeszcze go nie poznałam...
|
|
|
poproszę lek przeciwbólowy. - a na co ma być.? - na serce. - a jaki rodzaj miłości.? - wielka, bezgraniczna i nieodwzajemniona. - och, przepraszam, ale niestety wszystkie już wyszły, jest duże zapotrzebowanie.
|
|
|
Zastanawiam się co myślisz, gdy na Mnie patrzysz..'
|
|
|
Punkt 1. kochaj mnie. Punkt 2. nie zostawiaj Punkt 3 . Jestem nieśmiała , ale kocham cię Punkt 4. Jeżeli uważasz że nic do mnie nie czujesz patrz punkt 1 . Jeżeli chcesz mnie zostawić patrz punkt 2. Jeżeli uważasz ze nie okazuje ci uczuć patrz punkt 3
|
|
|
- Mogę? - Ale coo? - No zakochać się w Tobie. W twoich brązowych oczach, włosach, oddechu ... - Nie wiem. - No zgódź się! Proszę! - Dobrze, ale pamiętaj: nie mogę odejść w zapomnienie!
|
|
|
- Przecież nie mogę tak po prostu iść do niego i powiedzieć mu, że go kocham - Dlaczego? - bo wyjdę na idiotkę i głupią - Ty już jesteś głupia, bo się w nim zakochałaś
|
|
|
Nie jestem jak ta dziewczyna z gazet, telewizji czy programów, jakie oglądasz. Nie jestem idealna, nie mam mega drogich ciuchów, nie chodzę w szpilkach, wybieram trampki. Lecz ja jestem realna i cała dla ciebie, marząca byś przestał być obojętny.
|
|
|
codziennie wpierdalasz się w moje myśli! nauczyłbyś się, kurwa pukać?
|
|
|
Skłamałabym powiedziawszy że o nim nie myślę. Myślę. Czasami są takie dni kiedy jest w każdej godzinie, a takie godziny kiedy jest w każdej minucie. Ciągle zasypiam i budzę się z jego imieniem na moich ustach. Często łapie się również na tym, że wypatruje jego twarzy w ulicznym tłumie, ale wiem że to nie możliwe żebym ją w nim znalazła. Ale nie mogę się powstrzymać, to silniejsze ode mnie. Ciągle przyciskam twarz do brudnej szyby i moje oczy nadal są wilgotne kiedy 'przypadkiem' przejeżdżam obok miejsc gdzie spędzaliśmy razem czas. Najgorsze są drobiazgi, kiedy usłyszę piosenkę której słuchaliśmy, kiedy ktoś wymówi tytuł filmu o którym rozmawialiśmy. Kiedy poczuję zapach perfum, w które ubierałam się na nasze spotkania, kiedy gdzieś usłyszę jego imię. Ciągle bliskie i ukochane.
|
|
|
Tyle razy czekałam aż napiszesz, zadzwonisz, odezwiesz się, dasz jakikolwiek znak życia... Stwierdziłam, że masz wyjebane. Znów zaczęło Ci zależeć i zainteresowałeś się mną. Nie słońce, rolę się odwróciły. Teraz ja mam wyjebane, ja tu teraz rozdaje karty.
|
|
|
|