|
granatoweoko_.moblo.pl
Ciągle być sobą i nikogo nie grać Iść do przodu nie stać miejscu działać Nie bój się żyć przecież to wszystko co masz Jesteś wielki gdy o to życie dbasz Gdy się
|
|
|
Ciągle być sobą i nikogo nie grać
Iść do przodu nie stać miejscu, działać
Nie bój się żyć przecież to wszystko co masz
Jesteś wielki gdy o to życie dbasz
Gdy się starasz wykorzystać każdą szanse
Każda nawet jakieś głupie romanse
Biegnij ale pamiętaj nie zgub siebie
Bo jak się potem znaleźć tego nikt nie wie
Skup się na tym by zwiększać swoje cele
Dobieraj je ostrożnie by nie było ich zbyt wiele
Znajdź właściwe priorytety by znać swoją wartość
Idź ciągle przed siebie i pokazuj swą upartość!!
|
|
|
Wystarczy wierzyć w siebie i mieć zaufanie
Że jeżeli chce to na pewno tak się stanie
Odstaw gdybanie to do niczego nie prowadzi
Twój upór do zwycięstwa Cię doprowadzi,Jeśli masz odwagę pójdź tą drogą nową
Zaryzykuj przecież nie masz nic do stracenia!
|
|
|
Mam dosyć samej siebie tej swojej naiwności
Lecz nie umiem się zmienić nawet w napadzie złości
Brak wytrwałości w tym wszystkim brak mi siły
Czasem marzę żeby te uczucia po prostu mnie zabiły
Ludzie mówią "jesteś dziwna" bo nie powstrzymujsz tego
Że robie więcej dla innych niż dla siebie samej
Czy to cos złego?
|
|
|
I wcale o Tobie nie myślę,ani troszeczkę,bez znaczenia też jest fakt,że uwielbiam zapach pożyczonej przed Świętami od Ciebie książki,ona w pewien sposób pachnie Tobą, zapach jest magiczny i uwierz działa lepiej niż zapach nikotyny,która nigdy mnie nie uzależniła
|
|
|
Coraz częściej dochodzę do wniosku,że nowe sprawy i inne rzeczy po raz kolejny staną na niczym,bo Ty nadal drążysz tematy,które nie wniosą nic nowego zarówno w Twoje jak i w moje życie. A przez Ciebie nie umiem zwrócić uwagi na tych,którzy być może chcą zostać zauważeni,ale przecież o to Ci chodziło prawda? Miałam być niedostępna? Więc wypierdalaj i daj mi żyć,wystarczająco już namieszałeś, już wystarczy!
|
|
|
Dlaczego nieustannie szukamy szczęścia na siłę,mając je tuż obok?
|
|
|
Jestem z siebie dumna,zrobiłam krok do przodu,doszłam do wniosku,że co do Twojej osoby już nie ma miejsca na sentymenty,bo to tylko strata czasu. Tak wtedy przejeżdzałeś przez moje małe miasteczko w kierunku Twojego domu,Twój widok bardzo zabolał do tego stopnia,że idąc ulicą płakałam przez parę minut,dziewczyny mówiły "Mała nie rycz" mimo,że są zawsze,nie rozumiały tego bólu. Jednak ucieszyło mnie,że u Ciebie wszystko ok. Bo nawet nie zwróciłeś uwagi,a Twój tym samym mój ulubiony uśmiech podczas konwersacji z kolegą był widoczny na Twarzy,bardzo mnie to cieszy,a ja ja sobie poradzę. Mój upór w pewnym stopniu mi pomoże, bo przecież jest znośnie, tym samym nadchodzi ogromny przełom..
|
|
|
Dużo osób mówi,że mam dobre serce,to prawda bardzo je lubię, chodzi o to,że ze nie potrafię przejść obojętnie. O sytuacjach,które powinny być zamknięte już nie chcę pamiętać,jednak nie mogę zapomnieć o osobach,które były bardzo ważne,niektóre kochałam, niektóre też związane są z przykrymi sprawami,mimo to nie umiem zapomnieć mam do nich ogromny sentyment, inne też kocham na swój sposób,dlatego wspominam,ale nie tylko te złe wydarzenie, bo było tez mnóstwo dobrych,moje sentymentalne spojrzenie w przeszłość budzi wiele uśmiechu,czasami i trochę bólu,jednak przecież tak musi być. Jedyne co się nie zmieniło to upór,który rośnie z biegiem czasu, kiedyś bardzo mnie bawił,jednak coraz częściej nie mogę z nim wytrzymać,tłumacze mu,żeby się odwalił bo przeistacza się w cechy złe niedostępność a tak bardzo chcę czuć bezpieczeństwo,jednak on w żaden sposób nie chce odejść, jest wierny a ja tak bardzo go tu nie chcę,przeszkadza mi ale on tego nie rozumie,cały czas jest..!;//
|
|
|
Nie można wierzyć w coś zbyt długo,mając całkowitą pewność,iż to jednak nigdy nie nastąpi, to zbyt szybko uzależnia do tego stopnia,że staje się realne,a jest za póżno na uświadomienie sobie,że to tylko złudzenie/
|
|
|
"Albo nie umiesz,albo życie tak sprawiło,że o bólu nic nie powiesz i ukryjesz wszystko,nawet miłość"..
|
|
|
Bo przecież, każdy ma swojego Anioła,każdy ma i będzie go miał..:)
|
|
|
To już dziś,więc na tej "imprezie",muszę pokazać mu,że mam siłę,tak jak kiedyś,przecież doskonale wiem,że ją mam. Na początku zaboli,boje się,że trochę mocniej niż przypuszczam,zaboli pierwsze spojrzenie w jego stronę,które być może będzie bezwarunkowe. Boje się,że jeżeli będzie chciał pokazać,"że niby co to nie on",że ona będzie jego doskonałą bronią. Jednak nie dam mu tej satysfakcji mimo wszystko...?->czas pokaże. Planuję przypomnieć mu o jego "żartobliwym wyjebane" przecież jestem silna.
|
|
|
|