|
gowno_prawda.moblo.pl
Więc kiedy bywa się razem? Nie wiem. Może wtedy kiedy jest się samemu. I kiedy tego drugiego człowieka już nie ma i kiedy wiesz że nigdy już nie wróci do ciebie.
|
|
|
- Więc kiedy bywa się razem? - Nie wiem. Może wtedy, kiedy jest się samemu. I kiedy tego drugiego człowieka już nie ma, i kiedy wiesz, że nigdy już nie wróci do ciebie. Może wtedy jesteś z nim naprawdę i na zawsze. Jeśli umiesz go pamiętać./vailla07
|
|
|
Staram się myśleć o nim jak najmniej, a gdy juz to robię to mówię sobie:"Boże, jaka ja byłam z nim szczęśliwa". Nie wiem czy kiedykolwiek to szczęście odzyskam i to jest smutne. Trudne jest znaleźć kogoś nowego, gdy nawet się nie szuka, bo cały czas ma się w sercu ukochaną osobę./vanilla07
|
|
|
Czego boję się najbardziej? Boję się wielu rzeczy jak każdy, ale najbardziej boję się straty przyjaciela, tego, że nikt już nigdy mnie nie pokocha takiej jaką jestem, oraz tego, że bliscy kiedyś odejdą, a ja zostanę sama. A Ty i tak pewnie powiesz, że boisz się pająków./ the_words_flow
|
|
|
Kolejny dzień w którym wszystko mnie wręcz wkurwia! Dzwoni budzik. Wstaję. Patrzę w lustro. Zmęczone i przekrwione oczy. Trzeba się ubrać i iść do szkoły. Zakładam słuchawki, bo nie chce mi sie słuchać wrzasków innych domowników. Wychodzę po raz kolejny trzaskając drzwiami. Zimno przeszywa moje ciało. Wsiadam w autobus, który jak zwykle się spóźnił. Staram się nie zwracać uwagi na innych, ale jak zwykle ktoś zaczyna jakąś kłótnie. Zaciskam pięści. Wchodzę do szkoły i widzę ich. Tego tępego, aroganckiego chama z uśmiechem na ryju wraz z tą swoją jebaną księżniczką, która myśli, że może wszystko. Idę przez korytarz rzucam plecak i siadam nie zwracając uwagi. Ktoś przechodzi od czasu do czasu rzucająć krótkie "Cześć" odpowiadam z grzeczności. Nauczycielka znów gada przez 45 minut, a ja nawet nie wiem o czym. Co dzień to samo. Jakieś jebane błędne koło. I już kurwa nie mam siły. A obiecałam sobie, że nie będę przeklinać./ the_words_flow
|
|
|
"- Co byś zabrał na bezludną wyspę ? - A ile mogę wziąć ? - Dwie rzeczy. - Zabrałbym Ciebie i lampę z dżinem. Dżin spełniłby moje trzy życzenia. Pierwszym byłaby wielka willa, drugim zapasy żywności, a trzecim złota rybka. Złota rybka spełniłaby moje kolejne trzy życzenia. W pierwszym poprosiłbym o wieczną młodość dla Ciebie, w drugim o wieczną młodość dla mnie, a skoro mam Ciebie to nie muszę prosić o szczęście, więc moim ostatnim życzeniem było by to, aby nikt nas nigdy nie znalazł". - bijaaaczzz
|
|
|
Mimo tego, ze nie bylismy tak naprawde razem. Nie bylismy jakims tam zwiazkiem. Bylismy poprostu dwiema osobami spotykajacymi sie. Czasami. Czesciej, lub rzadziej. Teraz juz nie ma Nic. Koniec. I mimo tego, ze nie bylo Wielkiej Milosci.. Trudno bedzie sie odzwyczaic od ciebie.. I na nowo przyzwyczaic sie do samotnosci./naprzeciwmilosci
|
|
|
cześć jestem facetem: najpierw z tobą poflirtuje, potem zawrócę ci w głowie, będę z tobą pisał bo przecież na początku tak trzeba, będę zaczepiał twoje koleżanki i gadał z nimi o tobie, będę ci kłamał, potem będę cie zawracał w głowie do tego stopnia ze się we mnie zakochasz, uszczęśliwię cie na jedna noc, ale na następny dzień będę cie porostu ignorować, będę przychodził do ciebie tylko wtedy kiedy nie będę miał przyjaciół, a teraz najlepsza partia tego jest ze, nie możesz nic zrobić nic kompletnie nic, a wiesz czemu bo się we mnie zakochałaś, głupia dziewczyno.../msmisq
|
|
|
Stwierdziłam, że na razie o tym zapomnę, przynajmniej się postaram. Nie będę o tym myśleć. Wiem, że pewnego dnia się odezwiesz i będziesz chciał to naprawić. Wiem to. Ale nie będę specjalnie czekać, bo to nie ma na nic wpływu, to przyjdzie z czasem. Zaskocz mnie pewnego dnia. Uwierz, nie odrzucę Cię wtedy. Będę szczęśliwa, że to doceniłeś i zmądrzałeś./ sieemka
|
|
|
a to co nas dziś łączy ? Nie można nazwać tego miłością. Nie nazwiemy tego byciem razem. Po prostu jesteśmy dla siebie ważni, przyzwyczajeni do siebie i to na tyle./ sieemka
|
|
|
zaprojektuj mi perfekcyjną miłość z Tobą w roli głównej, proszę/ sieemka
|
|
|
Nie jestem typowa, pisk opon nie robi na mnie wrażenia, w przeciwieństwie do cichego odgłosu buziaka w szyję . Zamiast wypchanego po brzegi portfela wolę widzieć Twój szczery uśmiech, od ucha do ucha . Niełatwo zdobyć moje uznanie, bijąc się z jakimś typem w klubie, bukiet krwistoczerwonych róż bardziej mnie przekonuje . Twoje błyskotki na szyi i nadgarstku nie potrafią mnie tak zaczarować, jak Twoje spojrzenie pełne blasku . Nie , Twoje przekleństwa czynią Cię, moim zdaniem, mężczyzną , lecz sposób, w jaki potrafisz mnie objąć, gdy się boję . Nie cieszy mnie, gdy przez telefon mówisz kumplowi, że jesteś gdzieś ze mną, prawdziwą radość sprawisz, gdy mijając go nie wypuścisz mej dłoni z uścisku . Nie musisz zabierać mnie na kolacje przy świecach, w zupełności wystarczy pośpiesznie zjedzony hamburger w Twoim towarzystwie . Nie kupisz mnie drogimi prezentami, ale za jedno ' kocham Cię mała ' jestem skłonna oddać Ci cały swój świat. /johny_napalony
|
|
|
Tak, jestem kobietą... Popycham drzwi, chociaż jest wyraźnie napisane ciągnąć. Śmieję się jeszcze bardziej, kiedy próbuję wytłumaczyć dlaczego się śmieję. Wchodzę do pokoju po to, by zapomnieć co miałam tam zrobić. Ukrywam swój ból przed tymi, których kocham. Mówię "to długa historia" gdy nie chcę wyjaśniać tego, czego nie chcę. Płaczę częściej niż myślisz. Dbam o ludzi, którym na mnie nie zależy. Udaję silną, dlatego że muszę, a nie chcę. Słucham Cię, nawet jeśli Ty nie słuchasz mnie. Zawsze pomaga, gdy mnie przytulasz./rozrabiara
|
|
|
|