|
gazeuls.moblo.pl
nawet nie pamiętam jak wyglądasz z daleka bo ciągle jesteś zbyt blisko mnie.
|
|
|
nawet nie pamiętam, jak wyglądasz z daleka, bo ciągle jesteś zbyt blisko mnie.
|
|
|
dzisiaj Ty i ja nazywamy to prostą miłością, beznamiętnością, jakąś dziką słabością. leżę pod Twoim kocem w Twojej koszulce z resztkami dnia i chociaż chciałabym to wszystko opowiedzieć, to trzymam to w rękach, jedynie puszczam połowę, gdy łapiesz mnie za jedną z nich.
|
|
|
siedząc w wannie o 21.38 myjąc włosy zaczęłam płakać i nie potrafiłam przestać, wgryzając się zębami w ręcznik i szlochałam coraz głośniej i mocniej, woda spływała po moich włosach już od piętnastu minut, a ja potrafiłam tylko szlochać i myślałam o Tobie. prawie codziennie myślę o Tobie i czuję się źle, kiedy zapominam tego robić, za to tęsknię tak, że do głowy przychodzą mi same przekleństwa. układam w głowie scenariusze, zmieniam przeszłość, ale nie potrafię, irytująco coraz mniej pamiętam, tracę Ciebie z każdym wspomnieniem. widzę siebie opierającą się o szpitalną ścianę, gdy wychodziłam z Twojej sali, momentami myślałam, że oczy mi wybuchną, ale przecież nie płakałam, nie mogłam, a tak bardzo chciałam.
|
|
|
kiedy mnie wszystko zawodzi chcę być sama. nie chcę rodziny, przyjaciół, durnych i głupich słówek pocieszenia, przytulania. mam ochotę umrzeć i staję się dzika i łamię paznokcie przecinając skórę i tak, jak nie lubię wódki - kocham wódkę i mogłabym pić ją na śniadanie, a papierosy mają jeszcze lepszy smak, niż zawsze. mam gdzieś całe moje życie i oczami jestem na torach, szalenie mocno trzyma mnie to przy życiu, a nie jest nawet człowiekiem.
|
|
|
z daleka w każdym widzę Ciebie, z bliska nie mogę wydusić z siebie słowa, a kiedy moje oczy spotykają się z twoimi czuję pasję, czuję, że nasze słowa coś znaczą, czuję, że twoje dłonie są dla mnie i kiedy tęsknię, to szalenie cicho to przeżywam. szalenie Ciebie pragnę i szalenie nie rozumiem. to pociąga mnie w Tobie najbardziej. nigdy nie wiem czy będziesz na zawsze, chyba to, ze jesteś nieprzewidywalny pociąga mnie w Tobie najbardziej.
|
|
|
lubię być kochana po królewsku, tak, jak smaży się krewetki. lubię, jak namiętność i Twój zapach przenikają we mnie. zawstydzam się i rumienię, kiedy opowiadasz mi o mnie w stu sytuacjach. lubię łapać Twoje usta moimi ustami i zamykać je. lubię błądzić smakiem, a głodna Ciebie jestem coraz bardziej.
|
|
|
przez poczucie winy nie mogę spać, nie moge jeść, nie mogę normalnie żyć. a najgorsze w tym wszystkim jest to, że winna nie jestem.
|
|
|
jednak mimo wszystko nie tak łatwo o nim zapomnieć.
|
|
|
będąc z Tobą z uśmiechem na twarzy mogłabym umrzeć. wiedziałabym, że cały czas jesteś przy mnie, ochraniasz mnie i czuwasz. to niesamowite uczucie, móc czuć Twą obecność zawsze, wiesz?
|
|
|
stałeś się dla mnie kimś wyjątkowym. nie umiem powiedzieć Ci kiedy, w którym momencie. po prostu pewnego dnia obudziłam się i zdałam sprawę, że cholernie mi kogoś wewnątrz brakuje.
|
|
|
nigdy nie pomyślałabym, że można tak kochać. przyprawia mnie to wręcz o śmiech, bo nie wierzę, nie potrafię wyobrazić sobie jak bardzo wielka może być miłość. uczucie, które jeszcze do niedawna widziałam tylko na kartce papieru, a które dziś czuję w sercu. jest wspaniałe, ale jednocześnie tajemnicze i może nawet przerażające, mało wytłumaczalne.
|
|
|
|