|
gabu341.moblo.pl
Samobójstwo? Chyba książka którą ostatnio czytałam uświadomiła mi jak bardzo można swoją śmiercią zniszczyć innym życie ale także jakie to dobre rozwiązanie na proble
|
|
|
|
Samobójstwo? Chyba książka, którą ostatnio czytałam uświadomiła mi jak bardzo można swoją śmiercią zniszczyć innym życie, ale także jakie to dobre rozwiązanie na problemy z którymi nie dajemy sobie już rady. To słowo nawet nie chcę przejść mi przez gardło mimo to coraz częściej towarzyszy moim myślom.
|
|
|
|
Wspólna przyszłość nie jest nam pisana. Może dlatego, że nasze światy tak bardzo się różnią? Ja już dorosłam, a Ty? Jesteś gdzieś tam z kolegami pijąc ten cholerny browar, kolejny i kolejny. Wiesz, że to boli gdy nie mogę Cię złapać trzeźwego, gdy każda rozmowa kończy się kłótnią, gdy mam chęć zabrać książkę, słuchawki i telefon, ale bez karty sim, nie chcę litości, nie chcę tego sztucznego pocieszania, chcę zwyczajnie odciąć się od rzeczywistości.
|
|
|
nie chciałabym panikować, ale chyba znów włącza mi się opcja "oderwij się od wszystkich, Ci dobrzy nie zasługują na ciebie, a ci źli niszczą cię doszczętnie". nie chciałabym siać strachu, ale chyba nie daje rady. /foolik
|
|
|
|
Jak łatwo można się uzależnić od drugiej osoby. Jak łatwo można przejąć jej nawyki. A potem wszystko stracić, gdy traci się Jego. I nagle nie ma powodu, żeby wstać z łóżka, jedzenie śniadania z innymi nie daje radości. I dzień przelatuje przez palce. I tylko śpi się długo, bo On tam jest .
|
|
|
|
do kogo pobiegniesz,jezeli jedyną osobą,która potrafi zatrzymać twe łzy,jest ta sama osoba przez którą płaczesz?
|
|
|
|
Często włączam archiwum i czytam wszystkie rozmowy, od pierwszego dnia aż do dzisiaj. Lubię przypominać sobie historię mojego szczęścia.
|
|
|
|
Jeśli ktoś znika z Twojego życia i wiesz, że już go nigdy nie zobaczysz, możesz napisać wszystkie rzeczy, których nie mogłeś powiedzieć albo nie chciałeś. Weź kartkę, długopis i napisz list. To może być długie, a może zawierać jedno słowo. Napisz to do człowieka, który odszedł ale nie wysyłaj tego. Kiedy napiszesz, spal to. Zostaniesz uwolniony od wszystkich uczuć i emocji.
|
|
|
I chuj mnie obchodzi jakie masz do mnie podejście. Chcesz wiedzieć ? Powoli zapominam że jesteś./zjaranasamotnoscia
|
|
gabu341 dodał komentarz: |
28 stycznia 2013 |
|
|
Opowiedz mi, chętnie wysłucham. Opowiedz mi o tym co czułeś gdy wiecznie oszukiwałeś, wytłumacz mi jak to jest wiecznie grać kogoś kim się nie jest. Mów, teraz. Opisz uczucie, kiedy niszczysz człowieka, sprawiasz u niego łzy, całkowicie świadomie, to miłe? Równasz z ziemią, życząc śmierci, czy to sprawia satysfakcje? Powiesz mi co było powodem owej układanki, gdzie ludzie popełniali błąd w znajomości z Tobą. Wskaż mi palcem, bo nie widzę gdzie kończy się granica Twojej miłosnej gry a zaczyna tworzyć się prawdziwa Twa postać? Jak wielką trzeba mieć siłę by Cię pokonać, a właściwie czy jest to w ogóle możliwe? Powiedz mi jak to wszystko jest możliwe, jak taki proces może przetrwać lata będąc niezauważonym? Gdzie do cholery tkwi problem. Powiedz mi, proszę. Bo to jedyna rzecz do której dążyłam, a której nie uzyskałam.
|
|
|
Kiedy ja kocham Ciebie ty mówisz to nie ma sensu. Co było wypalone jak popiułka pełna skrętów. Za dużo zakrętów, za dużo przykrych słów. Nie chcesz dzielić ze mną życia, nie mamy podobnych słów. Kiedy ty kochasz mnie, ja mówię daj spokój skarbie brakuje mi już sił przez Ciebie wyglądam marnie. Nad nami chmury czarne, dawno po zachodzie słońca. Wiem chcieliśmy dobrze lecz zbliżamy się do końca. Nagle mówisz Kocham Cię a ja czuje to samo. Te dwa proste słowa dają ukojenia raną. Wczoraj nienawiść wyznaliśmy koszmarną to dziś poranione dwie połówki znowu w tango. I bądź tu mądry zsynchronizuj dwa serca bo to co cię uskrzydla potrafi być jak morderca. Się nie nakręcam, już więcej nie rozkminiam bo prawdziwe uczucie co by się nie działo nie przemija.
|
|
|
I nie mogłam chodzić tamtymi drogami, i patrzeć, tak normalnie na te miejsca. Nie mogę powiedzieć, że były dla mnie jakoś szczególnie ważne. W sumie zwyczajne miejsca. Niezwykłe były to, co razem w nich przeżyliśmy.
|
|
|
|