|
fullofenergy.moblo.pl
Choć minęło tyle czasu ja wciąż pamiętam Twoje charakterystyczne gesty Twój głośny śmiech i kolor Twoich policzków gdy się zawstydzasz. ♥
|
|
|
` Choć minęło tyle czasu, ja wciąż pamiętam Twoje charakterystyczne gesty, Twój głośny śmiech i kolor Twoich policzków, gdy się zawstydzasz. ♥
|
|
|
` - Jesteś w chuj brzydka.
- Spoko.
- Okropnie się ubierasz.
- Spooko.
-Rap to gówno.
- Masz 5 sekund, by uciec! ;D
|
|
|
` idiotów na tej ziemi jest mało, ale są tak dobrze rozstawieni, że to właśnie ja spotykam ich na każdym kroku.
|
|
|
`
Pewnie nigdy się nie dowiesz na jaki kolor święcą się Jej oczy, gdy myśli o Tobie, jaki kształt przybierają Jej usta, gdy o Tobie mówi i, jak ciepłe ma dłonie, gdy dotyka Twojej fotografii. ♥
|
|
|
`
Gdybym z Tobą była nigdy bym nie pozwoliła na to, żebyś odszedł. Z racji, iż nie byłeś mój - odszedłeś sam.
|
|
|
` Pomimo codziennych łez wylewanych w rękaw bluzy, pomimo blizn po każdym z zadawanych ciosów w sercem nadal chciałabym, żeby to właśnie On był moim prezentem na gwiazdkę.
|
|
|
`
Są ludzie, po których odejściu pozostaje coś ponad wspomnienia.
|
|
|
` Boję się, boję się tego jak to wszystko się zaraz potoczy. Chyba nie mam zamiaru Go stracić. Ale też nie chcę trzymać Go na siłę. Obawiam się tego, że ze mnie tak po prostu zrezygnuje. Zapomni o tych wszystkich chwilach, słowach, gestach... Nie wiem, czy jestem na tyle silna, żeby sobie bez Niego poradzić.
|
|
|
` I kiedy tylko słyszę naszą piosenkę natychmiast wychodzę, albo nakazuję ją wyłączyć. Wystarczy, że usłyszę sam początek, samą melodię, a w oczach pojawiają się łzy i natychmiast wracają wspomnienia. ;/
|
|
|
` Tęskniła za Nim nieustannie. Oprócz pragnienia odczuwała tylko to jedno: tęsknotę. Ani zimna, ani ciepła, ani głodu. Tylko tęsknotę i pragnienie. Potrzebowała tylko wody i samotności. Tylko w samotności mogła zatopić się w tej tęsknocie tak, jak chciała.
|
|
|
` Zawsze, kiedy trzeba nie ma miejsca na parkingu. Zawsze, kiedy trzeba nie ma kasy na koncie. Zawsze, kiedy trzeba nie ma Ciebie w moim życiu. Norma.
|
|
|
` Główny bohater mojego życia ma nieuleczalną chorobę niezdecydowania, prymitywną potrzebę łamania serc i nad wyraz perfidny urok osobisty.
|
|
|
|